Payton Talbott, „szaleniec” Dark Souls, który startuje i celuje w nową gwiazdę UFC

Hpojawia się nowa gwiazda UFC. I to się nazywa Paytona Talbotta (8-0-0). Ten z Nevady odniósł drugie zwycięstwo w firmie i kontynuuje swój szalony rozwój. Aplast i Cameron Saaiman (9-2-0), któremu nie dał żadnej opcji podczas sobotniego Fight Night, oraz Podzielił się z Padillą premią za wieczorny występ (50 000 dolarów).

Cameron Saaiman z Republiki Południowej Afryki odpadł w drugiej rundzie. Krótko po uruchomieniu. To już cud, że przeżył pierwszą rundę. Talbott, zawodnik wagi koguciej, zadał potężną serię ciosów, które olśniły galę Apex w Las Vegas. Zwycięstwo potwierdzające jego awans.

„Wielu chłopaków, z którymi trenuję i z którymi robię rundy na siłowni, jest większych ode mnie. I myślę, że przeszedłem w życiu kilka naprawdę trudnych rzeczy; Mentalnie naprawdę to przeżyłem, zwłaszcza gdy miałem 18 lat; Stoczyłem kilka trudnych walk” – ostrzegał przed walką. I pokazał, że stać go na wielkie rzeczy.

Myślę, że przeszedłem w życiu kilka naprawdę trudnych rzeczy; Mentalnie naprawdę to przeżyłem, zwłaszcza gdy miałem 18 lat; Stoczyłem kilka trudnych walk

Paytona Talbotta

Talbott, fan gier wideo (a zwłaszcza sagi Dark Souls), zadebiutował zawodowo pod koniec listopada 2021 roku, a dwa lata później odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w UFC. Miało to miejsce w listopadzie ubiegłego roku przeciwko Nickowi Aguirre. „Wszystko wydarzyło się w mgnieniu oka, wszystko dzieje się bardzo szybko. Wstaję, w ciągu dnia załatwiam swoje sprawy, a potem przychodzi czas na trening i kładę się spać” – wspomina.

Jednocześnie pozostawił w oficjalnych mediach UFC refleksję na temat upływu czasu: „To do bani. Nie lubię przemijającego życia. Czasu nie da się cofnąć, ale dostosowuję się. „Myślę, że tak się dzieje, ponieważ świetnie się przy tym bawię, podoba mi się cały proces”.

Śmierdzi. Nie lubię życia, które przemija; czas to coś, czego nigdy nie odzyskasz

Paytona Talbotta

Inni zawodnicy UFC już mu się poddali. Po zwycięstwie nad Saaimanem Maichel Chiesa stwierdził, że Talbott ma „wiele odpowiednich elementów, które po złożeniu tworzą supergwiazdę”. Zobaczymy, czy mu się to uda.



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here