Valencia Basket leci w stronę finału

miKoszykówka to czasem kwestia wrażeń. A Valencia Basket jest w przeważającej mierze dobra. Zespół prowadzony przez Rubna Burgosa awansował do finału po pokonaniu Movistara Estudiantesa (77-50) w meczu, który zaowocował nienaganną pierwszą kwartą: Świetna obrona i seria rzutów za trzy punkty drużyny Che (11/26 i 9 w pierwszej połowie) sprawiły, że mecz był gotowy na wyrok przy pierwszej okazji. Będzie to dla klubu szósty udział w drugim finale po tym, który odbył się w 2021 roku. Cel: przejście do historii i zdobycie pierwszego Pucharu Królowej w tę niedzielę (12:00/Teledeporte).

LUTY

Trójki Merritt Hempe i Leticia Romero prowadziły przytłaczająco na początku (11-2). Brak sukcesów kolegialnej drużyny został ukarany szybkimi przejściami zawodników Rubna Burgosa., akt, który spowodował, że twarz trenera Davida Gallego przybrała czerwony odcień. Nadaktywność defensywna Taronji i sukcesy na boisku (6 trójek w 10 minut) całkowicie wykluczyły Estudiantes z gry w pierwszej kwarcie (24-2). Wydawało się, że nawet wzywając bogów, Kobiety w Czerni nie będą w stanie odwrócić losów meczu.

Nie stracić głowy po stracie 24 punktów w pierwszej kwarcie było głównym celem stołecznej drużyny. Aby to osiągnąć, zasadnicze znaczenie miały wysiłki Stephanie Mawuli i Gracii Alonso de Armio. Obaj naciskali, aby przywrócić swój zespół do życia po początkowej wichurze. Kiedy jednak wydawało się, że Estudiantes stara się zmniejszyć różnicę, duża liczba Leticii Romero (16 punktów i 4 zbiórki) po raz kolejny uspokoiła rywalki (44-24 do przerwy).

LUTY

Katalończyk Queralt Casas nie wyhamował swojej defensywnej dynamiki i rozmnożył się na torze, zarażając członków swojej drużyny. Po odpadnięciu Mareny Whittle i Billie Massey oraz 24-punktowym deficycie, wysiłki Alonso de Armio zostały zniweczone przez wyższość jego przeciwników.

Zespół Che, wciąż zmagający się z poważną kontuzją siatkówki Raquel Carrery, otrząsnął się po emocjonalnym ciosie pierwszego dnia i jest o krok od osiągnięcia celu. On Grupa nie zwolniła tempa i tak naprawdę, pomimo zwycięstwa różnicą 20, część starterów nadal znajdowała się na boisku, a do zakończenia meczu pozostały cztery minuty.. Ostatni róg potwierdził, że Puchar Królowej zna już pierwszą finalistkę. Informacja dla żeglarzy: transatlantyk zbliża się do finału.



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here