Trump regularnie krytykuje system sądowy, który według niego jest „nastawiony” przeciwko niemu.

Nowy Jork:

Walki prawne Donalda Trumpa toczyły się od zwycięstwa do poniedziałkowej porażki, ponieważ zaoferowano mu ratunek w walce o uniknięcie wyroku w sprawie oszustwa na kwotę pół miliarda dolarów, podczas gdy nowojorski sędzia odrzucił wysiłki mające na celu opóźnienie odrębnego procesu karnego.

Sąd apelacyjny stanu Nowy Jork obniżył potencjalnie wyniszczającą kwotę 454 mln dolarów należnej w poniedziałek do 175 mln dolarów i dał byłemu prezydentowi 10 dodatkowych dni na spłatę.

Republikański kandydat na prezydenta otrzymał nieoczekiwanie pozytywne wieści na temat swojej sprawy o oszustwo cywilne w Nowym Jorku, gdy zasiadał w sądzie w związku z inną sprawą – rozprawą w ramach zbliżającego się procesu karnego w sprawie płacenia potajemnie pieniędzy gwieździe porno.

Sędzia Juan Merchan odrzucił żądania prawników Trumpa dotyczące opóźnienia pierwszego w historii procesu karnego byłego prezydenta o co najmniej 90 dni i nakazał rozpoczęcie wyboru ławy przysięgłych 15 kwietnia.

Trumpowi postawiono zarzuty fałszowania dokumentacji biznesowej dotyczącej płatności dokonanych w przededniu wyborów prezydenckich w 2016 r., aby mieć pewność, że gwiazda porno Stormy Daniels nie upubliczniła spotkania seksualnego.

„Dosłownie oskarżacie biuro prokuratora okręgowego na Manhattanie i osoby przydzielone do tej sprawy o niewłaściwe postępowanie prokuratora i próbujecie wciągnąć mnie w tę sprawę” – powiedział prawnikom Trumpa wyraźnie zirytowany Merchan podczas rozprawy na sali sądowej na Manhattanie.

Trumpowi groził także poniedziałkowy termin zapłaty ogromnej pierwotnej kaucji do czasu odwołania od decyzji sędziego stwierdzającej, że jest on odpowiedzialny za oszukańcze spiskowanie mające na celu zawyżenie majątku netto.

Trump dał jasno do zrozumienia, że ​​nie jest w stanie znaleźć 454 milionów dolarów i ryzykował, że stan Nowy Jork skonfiskuje część jego imperium majątkowego, jeśli nie wniesie kaucji.

– „Sfałszowane sprawy” –

77-letni Trump z zadowoleniem przyjął orzeczenie panelu apelacyjnego, potępiając sprawę zatajenia pieniędzy jako „ingerencję w wybory” i „polowanie na czarownice”.

„Bardzo szanuję decyzję wydziału apelacyjnego i bardzo szybko, w ciągu 10 dni, przekażę 175 milionów dolarów w gotówce, obligacjach, zabezpieczeniach lub jakiejkolwiek innej niezbędnej rzeczy” – powiedział reporterom.

Rozpoczęcie procesu o ciche pieniądze miało się rozpocząć w poniedziałek, ale zostało opóźnione, ponieważ prokuratorzy z opóźnieniem przedstawili tysiące stron potencjalnych dowodów.

W programie Truth Social Trump potępił obie sprawy jako atak motywowany politycznie przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 5 listopada, kiedy prawdopodobnie ponownie zmierzy się z urzędującym demokratą Joe Bidenem.

„To są sfałszowane sprawy, wszystkie koordynowane przez Biały Dom i Departament Sprawiedliwości w celu ingerencji w wybory” – napisał Trump. „Żadnej zbrodni. Nasz kraj jest skorumpowany!”

Trump regularnie krytykuje system sądowy, który według niego jest „nastawiony” przeciwko niemu.

Powiedział, że prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James – która jest czarna – jest „rasistką” i oskarżył sędziego Arthura Engerona w sprawie o oszustwo cywilne o „oszustwo”.

W zeszłym tygodniu Trump otrzymał pozytywne wieści finansowe, kiedy ogłoszono, że Truth Social w końcu wejdzie na giełdę w drodze fuzji, a transakcja ta może mu przynieść miliardy dolarów zysku.

Nie może skorzystać ze środków przez sześć miesięcy, ale potencjalnie mogłoby mu to pomóc w zabezpieczeniu obligacji.

Jednakże w przypadku braku płatności James nadal będzie mógł zarządzić zamrożenie swoich kont bankowych lub przystąpić do zajęcia części swoich nowojorskich nieruchomości.

– Szukamy dalszych opóźnień –

Prawnicy Trumpa szukali wszelkich sposobów, aby opóźnić jego liczne procesy – jeśli to możliwe, do czasu głosowania prezydenckiego.

W procesie z udziałem Stormy Daniels, której prawdziwe nazwisko brzmi Stephanie Clifford, Trump zostaje oskarżony o nielegalne wykorzystanie funduszy kampanii, aby zapewnić jej milczenie na temat rzekomego spotkania seksualnego w 2006 roku.

Gdyby wypowiedziała się na ten temat, konsekwencje mogłyby zrujnować nadzieje prezydenckie Trumpa, zaraz po kolejnym skandalu związanym z nagranymi na taśmie przechwałkami żonatego biznesmena, że ​​jako celebryta mógł swobodnie „złapać” kobiety za rękę. ich genitalia.

Trumpowi postawiono także zarzuty próby unieważnienia wyników wyborów w 2020 r. i przechowywania tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu.

(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)

Czekając na odpowiedź załadować…

Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here