Odprawa z turnieju NCAA kobiet: Ups, występy i wspaniała atrakcja Dyaisha Fair, runda 1

Pierwsze dwa dni turnieju NCAA kobiet 2024 przyniosły wiele zaciętych finałów. UNC, Nebraska i Oklahoma wygrały mecze różnicą 3 lub mniej punktów. Michigan pokonało Kansas po dogrywce, odpierając Jayhawks w czwartej kwarcie. Jak dotąd jednak turniej cechował się lekkim szaleństwem. Doszło tylko do jednego niepowodzenia w rozstawianiu (rozstawione z numerem 11 w środkowym Tennessee nad rozstawionym z numerem 6 Louisville), a najbliższym meczem, w którym brał udział rozstawiony z numerem 1 lub 2, było 23-punktowe zwycięstwo Ohio State nad Maine.

Brak chwiejności w pierwszej rundzie nie oznacza, że ​​zanotowano niezliczoną ilość godnych uwagi wyników lub występów. Zamiast tego w niedzielę gwiazdor strzelców przejął stery w końcówce meczu, aby zażegnać porażkę, inny gwiazdor strzelców miał problemy, ale i tak prawie zakończył się triple-double, a także niezwykła sytuacja z udziałem sędziów.

Rezerwowi są ważni… nawet podczas sędziowania

Szaleństwa można się spodziewać w marcu… ale nie takiego.

Wnikliwi obserwatorzy zauważyli zmianę sędziego w przerwie meczu NC State – Chattanooga. NCAA wydała oświadczenie wyjaśniające, że istniał „konflikt w tle, który, jeśli jest znany, uniemożliwi (urzędnikowi) pracę w przydzielonej grze”.

Jak wynika z jej strony na LinkedIn, wspomniana urzędniczka – Tommi Paris – posiada tytuł magistra uzyskany na Uniwersytecie Chattanooga. Sędziowie nie powinni mieć żadnego konfliktu interesów z którąkolwiek drużyną w meczach, które sędziują.

Co jeszcze bardziej zagmatwało, Paris została zastąpiona przez Angelicę Suffren, urzędniczkę, która była częścią trzyosobowej załogi, która wcześniej tego dnia sędziowała mecz Tennessee – Green Bay. Protokół NCAA wymagałby, aby zamiast tego do gry dla Paryża dołączył rezerwowy sędzia.

Paryż był także sędzią w grudniowym meczu Mississippi State–Chattanooga w sezonie zasadniczym.

GŁĘBIEJ

Urzędnicy zmienili stanowisko w stanie NC-Chattanooga z powodu „konfliktu tła”

— Chantel Jennings

Czy Wielka 12 powróciła?

Wielka 12 miała dość katastrofalny turniej NCAA 2023. Mistrz turnieju konferencyjnego Iowa State był zdenerwowany w pierwszej rundzie, mistrz sezonu zasadniczego Teksas przegrał na własnym boisku w drugiej rundzie, a Big 12 była jedyną konferencją władzy bez reprezentanta w Sweet 16.

Szybko do przodu o jeden sezon i sprawy nie mogły potoczyć się lepiej podczas konferencji.
Turniej NCAA rozpoczął się mocnym uderzeniem dla Wielkiej 12 w niedzielę Selection, kiedy Teksas zajął ostatnie miejsce w tabeli, a konferencję przydzielono do dwóch drużyn gospodarzy, pomimo niepewnego zakończenia sezonu dla czwartego miejsca w stanie Kansas. W pierwszej rundzie rozgrywek Wielka Dwunastka po raz kolejny może pochwalić się wyjątkowym wyróżnieniem — tym razem jest to jedyna konferencja, która w turnieju nadal nie została pokonana.

Konferencja była także odpowiedzialna za kilka znakomitych występów w pierwszej rundzie. Audi Crooks, studentka pierwszego roku stanu Iowa, zdobyła więcej punktów niż ktokolwiek inny, a jej cyklony zapewniły 20-punktowy powrót w meczu przeciwko Maryland. Zespół Kansas w ostatnich dwóch minutach przegrywał z Michigan z pięcioma stratami i wymusił dogrywkę, a następnie wygrał w dogrywce.

Oklahoma i Wirginia Zachodnia odpierały popularne oferty przetargowe odpowiednio przeciwko FGCU z numerem 12 i Princeton z numerem 9, podczas gdy Longhorns i Wildcats zajmowali się sprawami u siebie. Dodaj jedno zwycięstwo Baylora, a Wielka 12 odniesie więcej zwycięstw niż jakakolwiek inna konferencja. Podczas gdy uwaga całego kraju skupiła się na ostatnim sezonie Pac-12 i SEC, siedzibie dwóch ostatnich mistrzów, konferencja średnich dzieci prężnie się rozwija, osiągając szczyt w odpowiednim momencie i wygrywając mecze ukradkiem.

Wielką 12 uznano za względną ofiarę zmiany układu konferencji, ponieważ Teksas i Oklahoma są na dobrej drodze do odpadnięcia po tym sezonie. Marzec pokazuje jednak, że poza pierwszą dwójką pozostaje pewna głębia. Ponadto w przyszłym roku na konferencji wezmą udział Arizony, Kolorado i Utah; dwaj pierwsi odnieśli zwycięstwo w turnieju, a piąty rozstawiony Utes jest faworyzowany przeciwko rozstawionemu z numerem 12. stanowi South Dakota State.

Być może rok 2023 był momentem przełomowym dla Wielkiej Dwunastki. Konferencja powraca ze zdwojoną siłą w tegorocznym Big Dance.

—Sabreena Kupiec


Caitlin Clark była bliska triple-double w zwycięstwie Iowa nad Holy Cross. (Matthew Holst / Getty Images)

Pamiętając o docenieniu wielkości Clarka

W ciągu ostatnich kilku sezonów miałem okazję zobaczyć Caitlin Clark na żywo wiele razy. Najczęściej siedzę w rzędzie prasy obok innych osób, które jadą na tej samej łódce – kolegów z The Athletic lub osób regularnie piszących o Wielkiej Dziesiątce. Jak już wielokrotnie mówiłem, zobaczenie jej osobiście to coś zupełnie innego niż oglądanie jej gry w telewizji. Strzelanina? Tak. Ta część pozostaje imponująca. Ale to podania – kiedy widzisz pełny kort i ostre kąty – naprawdę budzą podziw.

Nadal jestem pod jej wrażeniem, ale przyzwyczaiłem się do bycia pod wrażeniem. Podnosi poprzeczkę nawet sobie. Żadna inna zawodniczka, którą omawiałem, nie ma tak niesamowitych umiejętności, że można pomyśleć jednocześnie: „wow, nie jest dziś w najlepszej formie” i „brakuje nam kilku zbiórek do triple-double”.

W sobotnim zwycięstwie 91-65 w pierwszej rundzie nad Holy Cross Clark nie miała najlepszego występu. W pierwszej połowie trafiała 2 z 8 trafień i sześć razy obracała piłkę. Nadal zakończyła mecz z 27 punktami, 10 asystami i 8 zbiórkami.

głębiej

GŁĘBIEJ

Caitlin Clark prowadzi Iowa obok Świętego Krzyża

Jednak jedną z naprawdę uroczych rzeczy w relacjonowaniu turnieju NCAA (i wzroście zasięgu relacji z kobiecej koszykówki) jest to, że teraz siedzę obok ludzi, którzy nigdy nie widzieli osobiście grającej Clarka. To świetne przypomnienie, że to, co widzimy, nie jest normalne. Na przykład w niedzielnym pierwszym ofensywnym meczu drużyny Iowa Clark podał Kate Martin za plecy. Jest duża szansa, że ​​nawet nie zareagowałem (bo ile razy to już widziałem? Ziewam – głównie żartuję), ale z prawej strony usłyszałem: „O mój Boże! [gasp!] Co za podanie!” Było to dobre przypomnienie, aby docenić grę Clark i nigdy nie pozwolić, aby jej umiejętności przyćmiły to, jak niezwykłe jest triple-double (lub prawie triple-double).

— Jenningsa

Jak wysoko na liście rankingowej wspięła się Dyaisha Fair?

Gwiazda Syracuse, Dyaisha Fair, jest zachęcana do stworzenia własnego ujęcia i ma zielone światło od swoich trenerów. „Chcą, żeby moje podejście zawsze było takie: najpierw staraj się zdobyć bramkę dla koszykówki, zanim zrobię cokolwiek innego” – powiedział Fair Sportowiec wcześniej w tym tygodniu.

Fair właśnie to zrobił w najważniejszych momentach sobotniego meczu pierwszej rundy meczu Syracuse z numerem 6 z rozstawioną z numerem 11 Arizoną w sobotę. W swoim pierwszym meczu w turnieju NCAA od 2021 roku drużyna Orange przegrywała 66-61, a do końca regulaminowego czasu gry wynosiła 2:53. Następnie Fair pokazała, dlaczego znajduje się wśród najlepszych strzelców w historii koszykówki uniwersyteckiej. Mierząca 170 cm wzrostu obrońca zdobyła wszystkie punkty w serii 11:0 dla Syracuse, a w ostatnich trzech minutach pokonała Wildcats 13:2. Jej 32 punkty zapewniły rozstawionemu z szóstą pozycji Syracuse zwycięstwo 74-69.

„Wyjątkowa młoda dama” – powiedziała później trenerka Syracuse Felisha Legette-Jack.

Fair w dalszym ciągu polepszał księgi rekordów NCAA Division I. Teraz brakuje jej tylko 10 punktów do zajęcia czwartego miejsca na liście wszechczasów z Jackie Stilesem. Prawdopodobnie wyprzedzi Stilesa w poniedziałek, kiedy Orange zagra z trzecim numerem w UConn.

Husky stanowią trudny pojedynek dla Fair, ponieważ posiadają jedną z najlepszych defensyw w kraju. Starszy obrońca Nika Mühl prawdopodobnie będzie głównym obrońcą na Fair, chociaż UConn ma wielu zawodników, którzy są w stanie przestawić się na przebiegłego obrońcę Syracuse. Legette-Jack powiedziała, że ​​nie jest gotowa, aby zakończyć trenowanie Fair, którą opisuje jak córkę. Dostanie jeszcze co najmniej jedną szansę, a Fair spojrzy historii w oczy. Pomarańczowi nie byli w Sweet 16 od 2016 roku.

— Bena Pickmana

(Zdjęcie targów Dyaisha: Sean Elliot / zdjęcia NCAA za pośrednictwem Getty Images)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here