Numer 10 w Kolorado wyprzedza numer 7 na Florydzie dzięki skokowi w ostatniej sekundzie;  Buffaloes zmierzą się z Marquette nr 2

INDIANAPOLIS — Rozstawiony z numerem 10 Kolorado utrzymał się w spotkaniu na torze z rozstawionym z numerem 7 Florydą, pokonując Gators 102-100 na skoczku KJ Simpsona z prawej linii bazowej na 1,7 sekundy przed końcem regulaminowego czasu. Obrońca Florydy, Walter Clayton Jr., uderzył z połowy kortu po sygnale dźwiękowym i uderzył w tablicę.

Kolorado awansowało z Pierwszej Czwórki do drugiej rundy pojedynku w turnieju NCAA z rozstawionym z drugiej pozycji Marquette. Buffaloes dokonali tego po zdobyciu 13-punktowej przewagi na 4:49 przed końcem. Cody Williams z Kolorado wykonał jeden z dwóch rzutów wolnych i dał Buffaloes prowadzenie 100-97 na 14,7 sekundy przed końcem, po czym Clayton wykonał 3 podciągnięcia na 9,5 sekundy przed końcem i wyrównał wynik.

To dziesiąty raz w tym sezonie, kiedy Buffaloes zdobyli co najmniej 90 punktów i po raz drugi przekroczyli 100. Simpson, zawodnik pierwszego składu All-Pac-12, zdobył najwięcej w drużynie 23 punktów, podczas gdy Eddie Lampkin Jr. był słabym punktem (21 punktów). Po meczu piłkarze Colorado pozostali na boisku przez kilka minut, ciesząc się i tańcząc.

To zostanie zaktualizowane.

Wymagana lektura

(Fot.: Trevor Ruszkowski / USA Today)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here