Kiedy Justin Steele z Cubs zostaje uderzony, personel rzucający staje się wyraźniejszy

MESA, Arizona — Zespół Chicago Cubs przeszedł prawie cały wiosenny trening bez żadnych szkodliwych dla sezonu kontuzji, międzynarodowych skandali hazardowych czy kontrowersji poza boiskiem. W przypadku serii, która przyniosła ci „Cubbie Occurrences”, ten obóz był poważny, zorganizowany i w pewnym sensie nudny.

To ciągłe poczucie spokoju zostało przerwane przez widok miotacza All-Star Justina Steele leżącego na trawie, opierającego głowę o wzgórek i sięgającego po lewe kolano podczas piątkowego meczu Cactus League przeciwko San Francisco Giants w Sloan Park. Luis Matos rozpoczął drugą rundę, uderzając piłkę z powrotem w kopczyk, która odbiła się od nogi Steele i przygwoździła go do ziemi.

Sześć dni przed pierwszym w swojej karierze zadaniem w dniu otwarcia Steele wstał z pomocą trenera rezerwowego Cubs Ryana Flaherty’ego i trenera lekkoatletycznego i zszedł z boiska. Według przedstawiciela zespołu u Steele początkowo zdiagnozowano kontuzję lewego kolana. Steele zachował poczucie humoru, jeśli chodzi o tę sytuację, wchodząc na X, dawniej Twitter, i ogłaszając: „Wszystko w porządku… mój wspornik nie”.

Aby przetrwać sezon składający się ze 162 meczów i awansować do października, Cubs będą potrzebować kolejnego sezonu nagrodzonego nagrodą Cy Young Award w wykonaniu Steele, urodzonego lewicowca z wybuchową szybką piłką i niesamowitym sliderem. Steele, którego dziennikarze nie mogli od razu skomentować, ustawił się w kolejce, aby w pierwszym meczu zmierzyć się z obrońcami tytułu mistrza World Series na wyjeździe. Texas Rangers rozpoczynają trudny harmonogram, który obejmuje wizytę Los Angeles Dodgers oraz wycieczka po trzech miastach na zachodnie wybrzeże w połowie kwietnia.

To właśnie wtedy menadżer Cubs, Craig Counsell, spodziewa się, że Jameson Taillon „najwcześniej” powróci do rotacji. Taillon, który tej wiosny nie pojawił się na boisku w meczu Cactus League ze względu na kontuzję pleców, przed rozpoczęciem sezonu ma odbyć trening odbijania na żywo i przygotować się na rehabilitację w niższej lidze. Cubs potrzebują Taillona jako miotacza, który zadomowił się w drużynie po przerwie na All-Star w zeszłym sezonie (3,70 ERA), a nie tego, który miał trudności z przystosowaniem się w pierwszej połowie (6,15 ERA) lub tym, który dotrzymał kontraktu wartego 68 milionów dolarów.

Cubs wierzą, że mają wystarczającą głębokość miotania, aby wytrzymać kontuzje i zapewnić zawodnikom świeżość przez cały maraton. Counsell wyraził już wolę wykorzystania szóstego startera przy zachowaniu elastyczności. Jeśli lewe kolano Steele rzeczywiście nie stanowi problemu, decyzje dotyczące składu zawężają się do końca ławki rezerwowych i krawędzi boiska.

„O tej porze roku wszyscy mają te nazwiska w głowie” – powiedział Counsell. „Teraz po prostu trochę poczekamy ze względu na rzeczy, które mogą się wydarzyć. Więc nie podejmujesz decyzji z tego powodu. Bo coś może się wydarzyć dzisiaj, jutro, pojutrze. W tej grze nie podejmujesz decyzji, dopóki nie musisz.

„Wszedłem i pierwszą rzeczą, jaką mogłem powiedzieć, było: «Człowieku, tutaj wszystko się dla mnie zaczęło»” – powiedział Carl Edwards Jr. na początku obozu. „Ponownie być tutaj w kolorze Cubbie Blue, to po prostu niesamowite uczucie”.

Bez względu na wszystko Edwards zawsze będzie miał miejsce w historii franczyzy za rzucanie na boisku w 10. rundzie siódmego meczu World Series 2016. Pierwotnie nabyty w ramach handlu Mattem Garzą, Edwards wszedł do kręgu zaufania Joe Maddona i zaliczył trzy solidne sezony dla drużyn, które wygrały 290 meczów. Przed ostatecznym terminem sprzedaży na rok 2019 Cubs uznali, że Edwards potrzebuje zmiany scenerii i wysłali go do San Diego Padres w zamian za leworęcznego pomocnika Brada Wiecka. Edwards wrócił na właściwe tory i uporał się z kontuzjami, zanim powrócił na właściwe tory.

Kiedy był zdrowy – co zmusiło go tej zimy do zaakceptowania kontraktu z mniejszą ligą – Edwards przez ostatnie dwa lata był bardzo skutecznym rezerwowym drużyny Washington Nationals (3,07 ERA w 89 występach). To właśnie takiego zawodnika Cubs prawdopodobnie będą szukać w tegorocznym terminie handlu.

„Patrzę na to tak, jakbym szedł na każdy inny wiosenny trening” – powiedział Edwards w połowie lutego. Tak długo, jak będę dbał o swój biznes, robił to, co do mnie należy i udowodnił swoją wytrzymałość, myślę, że mam duże szanse na dostanie się do zespołu.

Wygląda na to, że Counsell zgadza się z tą oceną: „Być może CJ musiał po prostu udowodnić, że jest zdrowy. Myślę, że zrobił to szybko. Jest zdrowy. Nie ma żadnych problemów ze zdrowiem.”

Edwards może w niedzielę zrezygnować z kontraktu, a Cubs planują zwolnić miejsce w 40-osobowym składzie, gdy Caleb Kilian (bark) znajdzie się na 60-dniowej liście kontuzjowanych. Być może Cubs będą musieli zwolnić miejsce w 40-osobowym składzie dla Garretta Coopera, praworęcznego pierwszobazowego uderzającego, zwłaszcza że bramkarz Patrick Wisdom (z tyłu) rozpocznie sezon na liście kontuzjowanych, a pomocnik Nick Madrigal (ścięgno podkolanowe) prawdopodobnie nie będzie gotowy na dzień otwarcia.

„Musimy tylko ustalić sytuację w składzie” – powiedział Counsell. „Zawodnicy, którzy pozostają w lidze, ciągle dokonują zmian. CJ jest tego dobrym przykładem. Większość miotaczy, którzy wytrzymują, zazwyczaj musi znaleźć sposób, aby naprawdę dobrze o siebie zadbać i utrzymać rękę w dobrej kondycji. A potem muszą znaleźć sposób na dostosowanie się. Zwykle w miarę dorastania dzieje się z czymś nieco innym. Myślę, że CJ już to zrobił.”

Drew Smyly chce być świetny w Bullpen

„Nie uważam tego za poświęcenie” – powiedział miotacz Cubs Drew Smyly po „dość krótkiej rozmowie”, którą odbył z Counsellem na temat przeniesienia się do Bullpen teraz, gdy Jordan Wicks i Javier Assad zdobyli miejsca w rotacji.

„Mamy dobry zespół” – powiedział Smyly. „Jestem więcej niż szczęśliwy, że (mogę to zrobić). To właśnie powtarzałem przez całą wiosnę: nie obchodzi mnie, w jakiej roli wystąpię. Chcę móc pomóc drużynie zwyciężyć. Jeśli to ja rzucam teraz z Bullpen, to się z tym zgadzam”.

Dzieje się tak wiele nieprzewidywalnych rzeczy, że role w zespole rzucającym ewoluują. Cubs zdają sobie sprawę, że 34-letni Smyły to bardzo doświadczony miotacz, który prawdopodobnie nie powinien już mieć na koncie blisko 150 rund ani ponad 20 startów. Smyly wyróżniał się rotacją przez pierwsze dwa miesiące poprzedniego sezonu (3,15 ERA w 11 startach), a następnie w sierpniu zaobserwował, jak jego ERA wzrósł powyżej 5,00. Smyly odzyskał skuteczność jako rezerwowy we wrześniu, a następnie zamiast zrezygnować z kontraktu, przyjął za ten sezon pensję w wysokości 10,5 miliona dolarów.

Jednym z szablonów dla Smyly może być Drew Pomeranz, leworęczny miotacz, który Milwaukee Brewers pozyskał dla Counsell w terminie handlu w 2019 r. Na tym etapie swojej kariery Pomeranz miał trudności jako starter, ale dominował dla Brewers w ograniczonej roli, zdobywając 45 strikeoutów w 25 występach i przekładając ten sukces na czteroletni kontrakt z Padres o wartości 34 milionów dolarów.

„Wyrzucanie z boiska to po prostu inny sposób myślenia” – powiedział Smyly. „Czujesz się inaczej, wchodząc w późniejszą fazę gry. Atakujesz facetów inaczej. Być może teraz moja gra wygląda lepiej, gdy dostaję ulgę. Nie sądzę, że jest to coś, przez co żałuję, że nie zaczęłam. Zacząłem 10 lat w tej lidze i nie sądzę, że zamykam przed tym drzwi. Ale to jest szansa. Pracując z Counsell, mogę wnieść wiele wartości.”

Poprzednik Counsella, David Ross, znalazł formułę, która sprawdzała się przez większą część poprzedniego sezonu, ufając małej, niezapowiedzianej grupie zawodników, którzy utrzymają drużynę w play-offach aż do końca września. Ponownie, jest to front office, który przyjął wyważone podejście do terminu transakcji i stara się unikać dużych, wieloletnich zobowiązań w byku. Chociaż nastąpiła znacząca poprawa w rozwoju prezentacji w organizacji, cały potencjał nie został jeszcze wykorzystany. Plany Bullpen powstają we współpracy z trenerami i personelem recepcji. Mimo to, sposób, w jaki gracze wspominają zeszłoroczny upadek, był subtelny, ale zauważalny.

„W tym roku jesteśmy naprawdę głęboko” – powiedział Smyly. „Mam wrażenie, że w zeszłym roku przez większą część sezonu polegaliśmy na trzech, czterech osobach, a pod koniec było dużo zmęczenia. W tym roku jest wielu chłopaków, którzy mogą pełnić wiele różnych ról. Jesteśmy naprawdę głęboko w tym aspekcie. To coś, na czym nasz zespół może naprawdę zbudować.”

(Zdjęcie Justina Steele, któremu w piątek pomagano stanąć na nogi: Allan Henry / USA Today)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here