Kansas gra dalej, po tym jak odgwizdanie faulu w końcówce utrudnia Samfordowi udział w turnieju NCAA

SALT LAKE CITY — Zespół Kansas przetrwał zdenerwowany mecz, którego nikt szybko nie zapomni, występując w postaci drużyny i trenera Samford, który opuścił kort wyczerpany i przygnębiony.

Kontrowersyjny faul w końcówce meczu po pozornie czystym bloku AJ Statona-McCraya z drużyny Samford na 14,7 sekundy przed końcem zostanie na zawsze w pamięci Bulldogs. W tym momencie tracili jednego gola i pozwolili na dotarcie do opatentowanej przez trenera Bucky’ego McMillana szybkiej obrony. Obrońca Kansas, Nicolas Timberlake, wszedł do otwartego ustawienia, ale na krawędzi spotkał go Staton-McCray. Faul zaowocował dwoma rzutami wolnymi i czteropunktowym prowadzeniem Kansas.

„Uważam, że AJ niesamowicie to rozegrał” – powiedział McMillan po meczu. „Nie mam nic przeciwko temu połączeniu. Ludzie mogą to widzieć na różne sposoby.”

Trener Kansas Bill Self pochwalił Timberlake’a, mówiąc, że „dobrze zaatakował kosz”. Jeśli chodzi o Statona-McCraya, nie wiedział, czy był to czysty blok.

„Czysty blok? Nie wiem – powiedział Staton-McCray, wzruszając ramionami. „Nie wiem, co więcej mogłem zrobić w tej sytuacji. Ale wiesz, żetony spadają tam, gdzie spadają.

Samford, który w drugiej połowie wrócił po 22-punktowym deficycie, nie był w stanie całkowicie zmniejszyć straty. Czwarto rozstawieni Jayhawks przetrwali 93-89 i awansowali do drugiej rundy z Gonzagą.

Chociaż kontrowersyjna rozmowa przyciągnie uwagę, obie drużyny zasługują na ogromne uznanie. Kansas natknął się na grę znaną jako Bucky Ball – styl McMillana polegający na rojeniu się, pressingu, bieganiu i rzucaniu za trzy punkty – i wykonał go na tyle, aby przeżyć. Jayhawks trafiali ze skutecznością 60,3% z gry, głównie po wsadach i rzutach. Zdobyli 93 punkty, zdobywając tylko sześć trójek. Przez cały wieczór ryzykowni byli z linii rzutów wolnych, trafiając 17 na 27, ale w końcowych minutach udało im się zdobyć wystarczająco dużo punktów.

Hunter Dickinson był przytłaczający. Środkowy seniora zdobył 19 punktów, zebrał 20 zbiórek, zaliczył pięć asyst i cztery zablokował strzały. KJ Adams dodał 20, a wszystkich pięciu starterów KU zdobyło dwucyfrowe punkty.

Tymczasem Samford nie zostawił nic w zbiorniku. Naciskająca obrona zmusiła Kansas do oddania 18 strat, co było rekordem w sezonie, a Bulldogs trafili 16 z 37 trójek. Achor Achor prowadził Samford z 23 punktami, w tym jednoręcznym wsadem w ostatniej minucie, który wprawił Delta Center w szał. Jaden Campbell dodał 18.

Styl Samforda, jego stanowczość i potencjał błękitnokrwistej sytuacji zmieniły Salt Lake City w zachodnie Homewood w stanie Alabama. Atmosfera zmieniła się z sennej w wytrąconą z równowagi w ciągu około 15 minut, gdy Bulldogs ruszyli do ataku w końcówce meczu.

Kansas i Gonzaga będą najważniejszym pojedynkiem w drugiej rundzie, w którym dwie szkoły wystąpią łącznie 36 w Sweet 16.

Wymagana lektura

Kliknij dla informacje o biletach we wszystkich meczach turniejowych.

(Zdjęcie: Rob Gray / USA Today)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here