Były minister ds. młodzieży i rozwoju sportu Bolaji Abdullahi powiedział, że były prezydent Goodluck Jonathan padł ofiarą polityki odgrywanej przez otaczających go polityków.
Upierał się, że były przywódca Nigerii nie jest słabym i nieświadomym prezydentem.
Były minister podzielił się swoimi przemyśleniami w weekend, podczas odsłonięcia swojej książki: „Na talerzu złota: Jak Jonathan wygrał i przegrał Nigerię,”w Port Harcourt w stanie Rivers.
Abdullahi powiedział, że Jonathan podjął działania, aby uratować Nigerię przed rozlewem krwi po tym, jak stracił mandat w wyborach prezydenckich w 2015 roku.
Powiedział, że były prezydent nigdy nie rządził jako dyktator, i dodał, że sprawując władzę, przestrzegał konstytucji.
Abdullahi wyraził opinię, że Jonathan nie chciał ranić ludzi i dlatego niektórzy uważali go za słabego.
Powiedział: “Z mojego doświadczenia wynika, że z pewnością Prezydent Jonathan nie był słaby ani nieświadomy. Najważniejszą rzeczą, jaką o nim wiem, jest to, że jest wielkim patriotą, ale jako patriota jest też osobą, która uważa, jak używa władzy.
„Jonathan rozumie ogrom władzy prezydenta i zwykł mawiać, że jeśli prezydent Nigerii wykorzysta 30 procent swoich środków, zostanie dyktatorem.
„Jest więc osobą ostrożną, a jednocześnie niechętną do krzywdzenia ludzi. Ze względu na jego niechęć do ranienia ludzi możliwe jest, że ktoś uzna to za słabość. Niektóre z rzeczy, które zrobił w tamtym czasie, ludzie uważali go za nieświadomego, inni ludzie zrobili to samo lub nawet gorzej.
„Myślę, że był ofiarą ówczesnej polityki tego rodzaju. Myślę, że gdyby był wówczas prezydentem, prawdopodobnie miałby inne podejście.
