Człowiek MrówkaPaul Rudd z reżyserem wypowiedział się na temat swojego kolejnego solowego filmu Marvela. Na czerwonym dywanie dla Pogromcy duchów: Zamarznięte Imperiumaktor został zapytany o ponowne założenie kombinezonu. Powiedział THR nie ma żadnych informacji na temat powrotu do serii Ant-Man, ale wie, kogo mogliby zapytać. Rudd powiedział: „Nie mam pojęcia. Nie wiem. Tak, nie mnie na to odpowiadać, musiałbyś udać się do Kevina. Feige i ci goście. Ten sposób zadawania pytań wynika z doniesień internetowych i doniesień, że Disney nie chce realizować Ant-Mana 4 ani Kapitana Marvela 3 po ich występach w kasie.
Dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, nawiązał także do pewnych zmian w szerszym planowaniu całej firmy po zeszłym roku. Mianowicie liczba projektów ekologicznych i tych, które trafiają do kin. Według szefa tego rodzaju myślenie dominuje obecnie w MCU.
#Pogromcy duchów gwiazda Paul Rudd nie jest pewien co do kolejnej #Człowiek Mrówka samodzielny film pic.twitter.com/n9icpLjTYW
— Reporter Hollywood (@THR) 23 marca 2024 r
„Musisz zabić rzeczy, w które już nie wierzysz, a to nie jest łatwe w tym biznesie, ponieważ albo zacząłeś, masz utopione koszty, albo wiąże się to z relacjami z pracownikami lub ze społecznością twórczą” – Iger ujawnił. „To nie jest łatwa sprawa, ale trzeba podejmować trudne decyzje. Właściwie podjęliśmy te trudne decyzje. Nie mówiliśmy o tym zbyt publicznie, ale zakończyliśmy już kilka projektów, które po prostu uważaliśmy za niewystarczająco mocne”.
Czy jest za dużo sequeli?
Choć Iger był nieco przygnębiony perspektywą, że niektóre filmy, które planowano wypuścić na światło dzienne, nie oznacza to, że Disney całkowicie porzuci kontynuacje. Podczas zeszłorocznej konferencji Dealbook w Nowym Jorku dyrektor generalny zajął się sequelami. Mówi, że problem z ich poprzednim podejściem polegał na tym, że kręcono zbyt wiele rzeczy, niekoniecznie na tym, jak dobre są filmy.
„Myślę, że nie chcę przepraszać za tworzenie sequeli” – zaczął Iger. „Niektórzy z nich poradzili sobie wyjątkowo dobrze. I to też były dobre filmy. Myślę, że musi być powód, aby to zrobić, inny niż komercyjny. Trzeba mieć dobrą historię. A zrobiliśmy ich za dużo. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy ich nadal produkować.”
Dodał: „Nie jestem pewien, czy innemu studiu kiedykolwiek uda się osiągnąć takie wyniki, jakie my osiągnęliśmy. To znaczy, doszliśmy do punktu, w którym jeśli film nie zarobił miliarda dolarów w kasie na całym świecie, byliśmy rozczarowani. To niewiarygodnie wysoki standard.”
Czy sądzicie, że jeszcze raz zobaczymy Ant-Mana w solowym filmie? Daj nam znać w komentarzach!