Dyrektor generalny Boeinga Dave Calhoun ustępuje ze stanowiska. Wstrząsy w zarządzaniu mają miejsce w momencie zmagania się producenta samolotów z problemami produkcyjnymi i: przedmuch panelu drzwi w powietrzu na jednym z samolotów Boeing 737 Max 9 wywołało kontrolę regulacyjną.
W poniedziałkowym oświadczeniu firma podała, że Calhoun pozostanie na swoim stanowisku do końca 2024 r., aby „poprowadzić Boeinga przez cały rok i zakończyć najważniejsze prace mające na celu ustabilizowanie i ustawienie firmy na przyszłość”.
Wstrząsy w kierownictwie kończą się trudnymi miesiącami dla producenta samolotów w związku z kontrolą po tym, jak samolot linii Alaska Airlines został zmuszony do podjęcia awaryjne lądowanie w styczniu po tym, jak wypaliła się wtyczka w drzwiach kilka minut po odlocie. W lutym panel ekspertów ds. lotnictwa zebrał się z inicjatywy organów regulacyjnych znaleziony że Boeing „brakował świadomości wskaźników związanych z bezpieczeństwem na wszystkich poziomach”.
Boeing poinformował w poniedziałek także, że prezes zarządu Larry Kellner nie będzie ubiegał się o reelekcję na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki. Dodała, że wybrała Steve’a Mollenkopfa na następcę Kellnera na stanowisku niezależnego przewodniczącego zarządu.
Jak podała spółka, Mollenkopf pokieruje zarządem przy wyborze kolejnego dyrektora generalnego Boeinga.
—To rozwijająca się historia i będzie aktualizowana.