Caitlin Clark ze stanu Iowa otrząsnęła się z rdzy i przeszła obok Świętego Krzyża w turnieju NCAA

IOWA CITY — To nie był początek March Madness, jakiego oczekiwali Iowa czy Caitlin Clark, ale w ciągu miesiąca przetrwania i awansu Hawkeyes właśnie to zrobili, wygrywając 91-65 z Holy Cross w turnieju NCAA: sobotni mecz rundy.

„Myślę, że pierwsza kwarta była w pewnym sensie sfrustrowana, być może dla nas wszystkich” – powiedział Clark. „Czuję, że jest to mecz, w którym chcesz wyjść i zdominować od samego początku, ponieważ to napędza twoją grę. Tak jak powiedziała trenerka (Lisa Bluder), myślę, że może zagraliśmy z odrobiną rdzy.

Minęło 13 dni, odkąd Hawkeyes podnieśli trofeum konferencyjne po grze o tytuł w Turnieju Wielkiej Dziesiątki, a prawie dwutygodniowa przerwa była szczególnie widoczna na początku, gdy rozstawiona z numerem 1 Iowa po prostu nie mogła się otrząsnąć z rozstawionego z numerem 16 Święty Krzyż.

Crusaders wyszli z fizyczną, agresywną obroną, która wypełniła farbę i sprawiła Hawkeyes kłopoty na początku. Jako zespół drużyna Iowa dobrze oddała piłkę w pierwszej kwarcie – 46 procent z gry, w tym trafiając 3 z 5 strzałów znad pola karnego – ale sześć strat drużyny Iowa (które Holy Cross zamieniło na siedem punktów) zniweczyło jakikolwiek potencjał wczesną przewagę, którą mogła zbudować gorąca strzelanina.

W drugiej kwarcie Iowa zaczęła odzyskiwać formę, kilkakrotnie zatrzymywała się w defensywie i odrabiała straty. Hawkeyes pokonali Holy Cross 25-9 w drugiej kwarcie, zdobywając 18-punktową przewagę do przerwy, która utrzymywała się przez resztę meczu.

Szczególnie ta kwarta pokazała, jak niebezpieczni są Hawkeyes, gdy atakują. Wyszli po serii 19-6, która obejmowała pięć trójek od pięciu różnych zawodników, podczas gdy Clark pracował nad rozciągnięciem obrony i dostał się do środka, aby dostać się na linię rzutów wolnych. Gdy Iowa łączyła w sobie kolejne zatrzymania i klikała ofensywę, prowadzenie zdawało się natychmiast rosnąć.

„Myślę, że to jedna z najlepszych części tego zespołu” – powiedział Clark. „Zawsze jesteśmy w grze, niezależnie od sytuacji”.

Pomimo powolnego startu Clarka (2 z 8 z gry w pierwszej połowie) i sześciu strat w pierwszej połowie, seniorka zaliczyła swój jak zwykle olśniewający występ, kończąc dzień z 27 punktami, 10 asystami i ośmioma zbiórkami (bez żadnej zbiórki w drugiej połowie). obroty). Seniorka z szóstej klasy Kate Martin zanotowała double-double (15 punktów, 14 zbiórek), podczas gdy rezerwowy napastnik Addison O’Grady, który zaobserwował zwiększone wykorzystanie w drugiej połowie ze względu na występujące u początkującej napastnika Hannah Stuelke doświadczające objawów migreny, uzyskał najwyższy w sezonie 14 punkty z ławki.

Oprócz rzekomego powrotu Stuelke, Hawkeyes prawdopodobnie powrócą także do składu piątorocznej starszej obrończyni Molly Davis na poniedziałkowy mecz drugiej rundy z Wirginią Zachodnią. Davis, który w tym sezonie notował średnio sześć punktów, trzy asysty i trzy zbiórki na mecz, doznał kontuzji kolana podczas finału sezonu zasadniczego. Posiadanie innego głównego zawodnika zajmującego się piłką, który będzie pomagał Clarkowi na polu obrony, może mieć kluczowe znaczenie w poniedziałek, ponieważ Mountaineers wykorzystują zapierającą dech w piersiach, ofensywną obronę na całym boisku, aby wymusić straty.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Matthew Holst / Getty Images)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here