Georgia ma swojego rozgrywającego w klasie 2026. Jared Curtis, który gra w szkole chrześcijańskiej w Nashville (Tenn.), wystąpił w sobotnie popołudnie przeciwko Bulldogs.
Curtis zajmuje 9. miejsce w ogólnej klasyfikacji i jest pierwszym rozgrywającym w swojej klasie w rankingu 247Sports Composite. Wybrał Bulldogs z długiej listy obejmującej Alabamę, Tennessee, Oklahomę i Teksas.
Jest pierwszym graczem, który popełnił błąd w klasie Gruzji w 2026 r. Zespół Bulldogs niedawno zakończył prace w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2024 i podpisał sześć kontraktów, w tym dwóch pięciogwiazdkowych zawodników w swojej klasie na rok 2025.
Co to oznacza dla Gruzji?
Każdy, kto śledził rekrutację, wie, że wiele może się zmienić od chwili obecnej do momentu, w którym Curtis będzie mógł faktycznie zapisać się do drużyny z Gruzji (prawdopodobnie w styczniu 2026 r.) – zwłaszcza, że Gruzja nie ma obecnie zaangażowanego rozgrywającego w klasie na rok 2025. Bulldogs wciąż ścigają JuJu Lewisa, pięciogwiazdkowego zawodnika USC z Carrollton w stanie Georgia, który dzięki odwróceniu może zmienić dynamikę Curtisa.
Jeśli jednak taka sytuacja utrzyma się przez następne 20 miesięcy, a akcje Curtisa utrzymają się na wysokim poziomie, będzie to bardzo dobry zysk dla Gruzji. Uwaga oczywiście pozostaje na to, kogo przyciągnie w klasie 2025, z czterogwiazdkowymi gwiazdami Ryanem Montgomerym i Mattem Zollersem. Rozgrywający w klasie ’25 będzie bardzo kluczowy. Oczekuje się, że Carson Beck przejdzie na zawodowstwo po przyszłym roku, a za nimi staną jedynie Gunner Stockton i Ryan Puglisi. Gruzja próbowała pozyskać w tym roku kolejnego rozgrywającego, ale Jayden Maiava, transfer z UNLV, przeszedł do USC po tym, jak początkowo wybrał Bulldogs. Gruzja prawdopodobnie będzie nadal szukać głębi w pozycji w powiosennym oknie portalu.
(Zdjęcie Kirby’ego Smarta: Brett Davis / USA Today)