Konflikt na Bliskim Wschodzie wyznacza debatę kandydatów na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych

Kandydaci na wiceprezydenta w listopadowych wyborach, Republikanin JD Vance i Demokrata Tim Walz, w debacie telewizyjnej oskarżali się wzajemnie, że ani oni, ani ich szefowie, odpowiednio Donald Trump i Kamala Harris, nie będą w stanie zagwarantować deeskalacji na Bliskim Wschodzie .

Było to pierwsze pytanie, na które musieli odpowiedzieć dwaj moderatorzy sieci CBS, która prowadziła debatę w jej studiach w Nowym Jorku, i w rzeczywistości nie wykazali większych różnic merytorycznych: potrzeby wsparcia Izraela, niezaprzeczalnego sojusznik Stanów Zjednoczonych.

Wobec braku zasadniczych różnic poświęcili się atakowi na adwersarza: Walz zarzucał Trumpowi impulsywną osobowość, której brakuje „chłodu” i skłonność do zbliżania się do twardych przywódców, takich jak Władimir Putin z Rosji czy Kim z Korei Północnej. Jong-un.

Na to Vance odpowiedział, że to silna ręka Trumpa podczas jego kadencji jako prezydenta (2017–2021) dzięki jego „inteligentnej i skutecznej dyplomacji” uczyniła świat znacznie bezpieczniejszym miejscem, bez większych konfliktów, i przypomniał, że świat za kadencji Joe Bidena sytuacja jest znacznie bardziej niepewna, co wiąże się z kilkoma wojnami.

Kryzys migracyjny

Drugą główną kwestią poruszoną w ich pierwszej debacie była imigracja. Vance oskarżył wiceprezydenta i kandydatkę Demokratów Kamalę Harris o odpowiedzialność za granicę między USA a Meksykiem za rządów obecnego prezydenta Joe Bidena. Podczas gdy Walz zdecydował się obrać za cel Trumpa za bojkot ponadpartyjnej ustawy granicznej.

Vance nie odpowiedział jednak bezpośrednio na pytanie, czy poprze oddzielanie dzieci od rodziców na południowej granicy USA. „Moim zdaniem mamy już masową separację dzieci dzięki otwartej granicy Kamali Harris” – powiedział.

Gubernator Walz powiedział także, że były prezydent obiecał przed przybyciem do Gabinetu Owalnego, że zbuduje „wielki, piękny mur” i że Meksyk za to zapłaci, ale w ciągu jego czterech lat urzędowania jedynie „mniej niż 2% ten mur” został zbudowany. Mur, a Meksyk nie zapłacił ani centa.

Jednym z wirusowych momentów był moment, w którym zarówno Vance, jak i Walz chcieli kontynuować rozmowę na temat imigracji w Stanach Zjednoczonych, mimo że moderatorzy chcieli przejść do innego tematu, czyli gospodarki, dlatego CBS zdecydowało się odciąć mikrofony kandydatom. Sieć w swoim regulaminie wskazywała, że ​​może wyłączyć mikrofony „jeśli zajdzie taka potrzeba”.

Zrodlo