Sobotni mecz pomiędzy Teksasem a Gruzją zakończył się na 2:48 do końca trzeciej kwarty, gdy uczniowie z Teksasu rzucali na boisko butelki z wodą i śmieci.
Do incydentu doszło po tym, jak Teksas został oznaczony flagą za utrudnianie podań, co odrzuciło przechwyt Jahdae Barrona z drużyny Longhorns i odbicie z 36 jardów, które po powtórnym odtworzeniu wyglądało na błędną decyzję.
Gdy śmieci opadły, trener Teksasu Steve Sarkisian, a następnie pozostali członkowie drużyny z Teksasu podeszli do rogu strefy końcowej, machając rękami i prosząc uczniów, aby się zatrzymali. Podczas gdy buczenie nie ustawało, cheerleaderki i personel zbierali śmieci.
Jednak po przerwie sędziowie orzekł, że nie doszło do przeszkadzania w podaniach i rzeczywiście była to piłka Teksasu.
Kibice z Teksasu wyrzucili na boisko gruz po odwołaniu przechwytu z powodu zakłóceń w podaniach.
Sędziowie po dalszej dyskusji zmienili decyzję. pic.twitter.com/3PAgLcD1hQ
— ESPN (@espn) 20 października 2024 r
„Cóż, myślę, że ktoś miał odwagę, aby wystąpić i porozmawiać o rozmowie” – powiedział o decyzji analityk ESPN, Bill LeMonnier. „Wiesz, mieli opóźnienie z powodu wszystkich butelek na boisku, ale zebrali się i postąpili słusznie”.
Po wezwaniu rozgrywający z Teksasu, Quinn Ewers, rzucił podanie z 17 jardów do Jaydona Blue, który zajął drugie miejsce i zdobył bramkę.
Ta historia będzie aktualizowana.
(Fot.: Steve Limentani / ISI Photos / Getty Images)