Wezwanie dotyczące zakłóceń na przepustce Teksas-Georgia zostało unieważnione po przerwie spowodowanej przez uczniów wyrzucających śmieci na boisko

Sobotni mecz pomiędzy Teksasem a Gruzją zakończył się na 2:48 do końca trzeciej kwarty, gdy uczniowie z Teksasu rzucali na boisko butelki z wodą i śmieci.

Do incydentu doszło po tym, jak Teksas został oznaczony flagą za utrudnianie podań, co odrzuciło przechwyt Jahdae Barrona z drużyny Longhorns i odbicie z 36 jardów, które po powtórnym odtworzeniu wyglądało na błędną decyzję.

Gdy śmieci opadły, trener Teksasu Steve Sarkisian, a następnie pozostali członkowie drużyny z Teksasu podeszli do rogu strefy końcowej, machając rękami i prosząc uczniów, aby się zatrzymali. Podczas gdy buczenie nie ustawało, cheerleaderki i personel zbierali śmieci.

Jednak po przerwie sędziowie orzekł, że nie doszło do przeszkadzania w podaniach i rzeczywiście była to piłka Teksasu.

„Cóż, myślę, że ktoś miał odwagę, aby wystąpić i porozmawiać o rozmowie” – powiedział o decyzji analityk ESPN, Bill LeMonnier. „Wiesz, mieli opóźnienie z powodu wszystkich butelek na boisku, ale zebrali się i postąpili słusznie”.

Po wezwaniu rozgrywający z Teksasu, Quinn Ewers, rzucił podanie z 17 jardów do Jaydona Blue, który zajął drugie miejsce i zdobył bramkę.

Ta historia będzie aktualizowana.

(Fot.: Steve Limentani / ISI Photos / Getty Images)



Zrodlo