Organ wyborczy Republiki Południowej Afryki zwraca się do sądu najwyższego o rozstrzygnięcie kandydatury Zumy

Były prezydent Jacob Zuma ma nadzieję ubiegać się o urząd opozycyjnej partii uMkhonto weSizwe (MK) w majowych wyborach.

Komisja wyborcza Republiki Południowej Afryki oświadczyła, że ​​zwróciła się do sądu najwyższego kraju o orzeczenie, czy były prezydent Jacob Zuma może kandydować w majowych wyborach powszechnych.

W piątkowym oświadczeniu komisja poinformowała, że ​​złożyła „pilny i bezpośredni” wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o „upewnienie się” co do właściwej interpretacji artykułu konstytucji dotyczącego kandydatur osób skazanych.

„Taka jasność jest ważna w obecnej sprawie ze względu na aktualny problem, ale także ze względu na przyszłe wybory” – stwierdzono.

Apelacja jest kolejnym elementem sporu prawnego dotyczącego kwalifikowalności 81-letniego polityka, po tym jak w tym tygodniu sąd wyborczy orzekł, że Zuma może kandydować na urząd, unieważniając wcześniejszą decyzję, która uniemożliwiała mu kandydowanie.

Zuma ma nadzieję kandydować na prezydenta z ramienia partii uMkhonto weSizwe (MK), do której dołączył w zeszłym roku po potępieniu rządzącej partii Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), której kiedyś przewodniczył.

29 maja mieszkańcy Republiki Południowej Afryki pójdą do urn, aby wybrać 400 członków Zgromadzenia Ogólnego. Miesiąc później parlamentarzyści w nowym parlamencie wybiorą kolejnego prezydenta.

Opierając się na popularności Zumy, MK ma nadzieję zdobyć wystarczającą liczbę głosów, która zapewni im miejsca w parlamencie, jednocześnie zmniejszając udział w głosach AKN.

Analitycy twierdzą, że ANC może odnotować spadek udziału w głosach poniżej 50 procent po raz pierwszy od 1994 r. Brak większości parlamentarnej byłby zmuszony szukać partnerów koalicyjnych, aby utrzymać się przy władzy, co uczyniłoby Zumę potencjalnym królem.

Niektóre sondaże sugerowały, że MK ma w całym kraju ponad 10 procent, co oznaczałoby, że byłaby trzecią lub czwartą siłą polityczną stojącą za AKN i liberalnym Sojuszem Demokratycznym.

Przewiduje się, że partia będzie szczególnie widoczna na polu bitwy w KwaZulu-Natal – rodzinnej prowincji Zumy.

W dużej mierze opiera się na znacznych wpływach politycznych, jakie nadal posiada Zuma, który pomimo skandalów i zarzutów o korupcję cieszy się popularnością, szczególnie wśród ponad 10-milionowej Zulusów w kraju.

Komisja wyborcza zdyskwalifikowała Zumę, twierdząc, że konstytucja zabrania osobom skazanym na karę pozbawienia wolności przekraczającą 12 miesięcy.

W czerwcu 2021 roku Zuma został skazany na 15 miesięcy więzienia po odmowie składania zeznań przed komisją badającą korupcję finansową i kumoterstwo podczas jego prezydentury.

Jego prawnicy argumentowali, że wyrok nie dyskwalifikuje go, ponieważ został wydany w postępowaniu cywilnym, a nie karnym i został skrócony poprzez umorzenie.

Zuma został zwolniony warunkowo ze względów zdrowotnych zaledwie dwa miesiące po odbyciu kary.

Komisja podkreśliła, że ​​apel „nie ma na celu angażowania się w pole polityczne”, a raczej zapewnienie „wolnego i uczciwego” procesu wyborczego.

Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here