Cleveland Browns w końcu odnieśli sukces i stabilność, a po sezonie z 11 zwycięstwami zarówno dyrektor generalny Andrew Berry, jak i trener Kevin Stefański są gotowi na wiosnę na długoterminowe przedłużenie kontraktów.
Właściciel Browns, Jimmy Haslam, powiedział w poniedziałek, że zespół jest „bliski” sfinalizowania przedłużeń dla Berry’ego i Stefańskiego, którzy są liderami organizacji od 2020 roku.
„Jesteśmy w trakcie pracy nad tym, aby Kevin i Andrew byli z nami przez dłuższy czas” – powiedział Haslam.
Od powrotu do ligi w 1999 roku Browns tylko trzy razy dotarli do play-offów. Dwa z nich były pod wodzą Berry’ego i Stefańskiego.
Rodzina Haslam była skłonna wydać duże pieniądze na graczy i choć rozszerzenia nie zagwarantują sukcesu, będą stanowić swego rodzaju kamień milowy dla franczyzy. Żaden trener nie wytrzymał wcześniej dłużej niż dwa i pół sezonu pod wodzą Haslama i żaden członek kadry kierowniczej nie przepracował dłużej niż dwa lata.
„NFL to sytuacja, w której panuje duża presja, a oni dwaj (Berry i Stefański) – mogą być inni trenerzy i dyrektorzy generalni, którzy radzą sobie lepiej niż oni, ale nie mogę sobie wyobrazić dwóch osób w takiej sytuacji, które współpracują lepiej niż robią to oboje” – powiedział Haslam. „I powtarzam to cały czas, a Paul (DePodesta, dyrektor ds. strategii zespołu) cała trójka świetnie ze sobą współpracuje. To znacznie ułatwia nam pracę.”
Stefanski zdobył swoją drugą nagrodę Trenera Roku NFL w 2023 r. po tym, jak Browns zostali pierwszą drużyną od 2015 r. – i zaledwie siódmą w erze Super Bowl – która wygrała mecz z czterema różnymi rozgrywającymi rozpoczynającymi grę. Browns w sezonie play-off zatrudnili pięciu różnych rozgrywających dzięki serii czterech zwycięstw w grudniu, zaprojektowanej przez Joe Flacco, z którym żadna inna drużyna nie skontaktowała się, dopóki Browns nie zadzwonili do niego w połowie listopada i nie zapisali go do swojego składu treningowego.
Stefański całą swoją karierę spędził w Minnesota Vikings, przechodząc od stanowiska administracyjnego do koordynatora ofensywy, zanim Browns zatrudnili go w 2020 r. Brownowie przeprowadzili wywiad ze Stefanskim w zeszłym roku.
Berry był najmłodszym dyrektorem generalnym w historii NFL, kiedy wrócił do Cleveland. Berry spędził trzy sezony jako wiceprezes Browns ds. personelu zawodników od 2016 do 2018 r., a następnie w 2019 r. pełnił funkcję wiceprezesa ds. operacji piłkarskich Philadelphia Eagles, po czym wrócił do Cleveland i przejął kontrolę nad składem.
Dlaczego Brownowie decydują się na taki ruch
Te przedłużenia są zasłużone – a prawdopodobnie nawet spóźnione. Haslamowie oczywiście o tym wiedzieli i odbywające się w tym tygodniu spotkania właścicieli umożliwiły publiczne omówienie sytuacji. Zarówno Stefański, jak i Berry woleliby trzymać się z dala od blasku fleszy i żaden nie czuje się komfortowo rozmawiając o jego osiągnięciach. Jednak Brownowie przekształcili się z długoletniego pośmiewiska w całkiem niezły zespół, a do tego awansu przyczyniło się kilka mądrych decyzji.
Najbliższa przyszłość zespołu pozostaje niepewna, ponieważ duży zakład na Deshauna Watsona w 2022 r. nie przyniósł jeszcze niczego w przybliżeniu dużej wypłaty, ale rodzina Haslam docenia stabilność, którą zarówno Berry, jak i Stefański wykazali, radząc sobie w wielu sytuacjach – i wypychając Brownów z kryzysu Najniższa liga NFL.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Ken Blaze / USA Today)