Obserwacje Maple Leafs vs. Oilers: Bobby McMann i Pontus Holmberg zajmują centralne miejsce

Zawsze jest coś, na co można się spodziewać, gdy Toronto Maple Leafs i Edmonton Oilers zmierzą się ze sobą. To dwie drużyny z aspiracjami do Pucharu Stanleya, które mają jednych z najlepszych zawodników w lidze. Na papierze Leafs są w niekorzystnej sytuacji, gdyż brakuje im trzech z dziewięciu najlepszych napastników: Mitcha Marnera, Tylera Bertuzziego i Calle Järnkroka, ale to ich nie powstrzymało w tym meczu. Było to idealne połączenie umiejętności, rywalizacji, hartu ducha i przetrwania.

Leafs rozpoczęli od ataku i do przerwy prowadzili 5:0, goniąc Stuarta Skinnera z siatki. Jak na ironię, prawdopodobnie nie był to zbyt duży deficyt, który Oilers mogli pokonać. Nie tylko mają gwiazdorską moc, by wymusić powrót, ale ich ostatni mecz przeciwko Buffalo Sabres pozwolił im zdobyć pięć goli w trzeciej tercji. Kary dla Conora Timminsa i Connora Dewara dały im szansę na powtórzenie tego w końcowej fazie meczu.

Zach Hyman był coraz bliżej 50 bramek, zdobywając 49. bramkę w sezonie, korzystając z pierwszej okazji w grze w przewadze. Corey Perry przy drugiej szansie zespołu podwyższył na 5-2. Gdy czas uciekał, trener Oilers Kris Knoblauch wyciągnął Calvina Pickarda, a Leon Draisaitl sprowadził Edmonton w ciągu dwóch lat, zdobywając 36. bramkę w roku. Bramka nie tylko zwiększyła presję i zwiększyła prawdopodobieństwo powrotu do Edmonton, ale wydawało się, że Ilya Samsonov doznał kontuzji podczas gry, dzięki czemu Martin Jones zdobył bramkę w końcowych regulaminowych czasie 3:39.

Leafs nie poddawali się i po kilku klarownych akcjach oraz doliczonym czasie gry w strefie neutralnej, a nie w końcówce, Auston Matthews miał okazję trafić do pustej siatki.


Trzy gwiazdy

1. Ilja Samsonow

Kontuzja wykluczająca go z ostatnich czterech minut meczu nie zmienia tego, co Samsonow zrobił przez poprzednie 56. Samsonow doskonale spisał się w trzeciej minucie, zatrzymując wszystkie 21 strzałów. Oilers nadal nie byli w stanie go pokonać w grze pięć na pięciu i nawet gdy Leafs grali dobrze w pierwszej połowie, Samsonow i tak musiał wykonać kilka obron do dziesięciu dzwonków. Rękawica zadziałała szczególnie kilka razy, zwłaszcza gdy Oilers próbowali wykorzystać strzały z dystansu do odbić w szczelinie.

2. Bobby McMann

Bramki 12 i 13 przedłużyły i tak już niesamowitą passę McManna. Miał kilka znaczących szans na skompletowanie hat-tricka po serii szybkich ataków wokół przeciwnika, a jego występ w drugiej linii zapewni mu więcej punktów zaufania u sztabu szkoleniowego.

3. Pontus Holmberg

Kolejny dwubramkowy występ z głębi drużyny. Holmberg coraz bardziej wygląda na zawodnika, którego Keefe może używać zarówno w górę, jak i w dół składu w połowie meczu i któremu ufa, że ​​będzie skuteczny (chociaż strata w trzeciej partii jest bolesna).


Szybkie okrzyki

Maks Domi

Wygrał bitwę na cierpliwość ze Skinnerem przy pierwszym golu Holmberga i, mówiąc najprościej, wygrał tę walkę z Mattiasem Janmarkiem.

Austona Matthewsa

Matthews drugi rok z rzędu brakuje dwóch goli do 60 bramek i strzelił swojego pierwszego w sezonie gola przy pustej siatce.

Martina Jonesa

Jones pięciokrotnie obronił w najbardziej intensywnej części meczu.

Próby play-offów

Twoi najlepsi gracze muszą być najlepszymi graczami, ale istnieje również spójny wzorzec, w którym strzelcy głębi są kluczowymi trybikami w hokeju w fazie play-off, gdy mecze mają znaczenie. Holmberg i McMann odpowiedzieli na dzwonek, zwłaszcza ten pierwszy, który rozpoczął mecz z czwartej linii i strzelił gola na swojej pierwszej zmianie, a Matthews był na górze. Domi w dalszym ciągu wygląda na doskonałą opcję i wygląda na absolutnego zdobywcę punktów.

Zdarzają się nawet zagrania, które kończą się golami bez wpisania ich do protokołu. Drugiego gola Holmberga tego wieczoru zdobyli asystowali McMann i Morgan Rielly, ale zaczęło się od tego, że Timmins wykorzystał w tym momencie nieświadomego Adama Henrique i pobił go do krążka.

Nie ułatwiam tego

Oilers kontrolowali pierwszą zmianę, rozpoczynając mecz z czołowymi składami w składzie Leon Draisaitl, Connor McDavid i Zach Hyman. Udało im się utrzymać Leafs w końcówce, ponownie podbili krążek i zdołali wylosować rzut karny, aby utrzymać dobrą passę. Później był już inny mecz.

Toronto Maple Leafs utrudniali grę w Edmonton. Linia Tavares z Williamem Nylanderem i McMannem stoczyła większość pojedynków z McDavidem, ale pary w obronie jasno określiły ich przydział. McDavid i Draisaitl nie mieli czasu i przestrzeni, których potrzebowali, aby osiągnąć sukces. W każdej chwili w drużynie Leafs mieli różne nazwiska, które zbliżały się do nich lub przynajmniej trzymały się ich.

Rielly miał dobrą zmianę w drugiej kwarcie, pokonując dwa ataki kijami, w tym jeden, który zatrzymał jednorazową bramkę Draisaitla. Dośrodkowanie Simona Benoita do Evandera Kane’a wchodzącego do strefy podczas gry w przewadze było w odpowiednim momencie, podczas gdy Jake McCabe swoją grą narobił sobie wrogów na całym lodowisku.

Ani McDavid, ani Draisaitl nie oddali ani jednego celnego strzału po dwóch kwartach przy stanie pięciu na pięciu, podczas gdy Hyman i Kane mieli tylko jednego celnego strzału. A nawet gdy zaczęli zdobywać punkty, nie byli w stanie tego zrobić w grze pięciu na pięciu. Wszystkie swoje punkty zdobyli albo dzięki grze w przewadze, albo dzięki dodatkowemu napastnikowi. Zabójstwo karne nadal wymaga pewnych poprawek, ale zespół musi być zadowolony ze swojej gry, gdy liczby były równe.

Dobry mecz Edmundsona-Liljegrena

Nazwisko Joela Edmundsona powinno znaleźć się w części dotyczącej „nie ułatwiania sprawy”, ale zasługiwał na swój własny segment. Widzieliśmy, co najlepsze może zrobić Edmundson, gdy w meczu rośnie presja i intensywność. To był wieczór dostawy Edmundsona. Kiedy tylko miał okazję, był mocny w ataku na McDavida i Draisaitla, blokował strzały, brał kilka swoich i sprawił, że Oilers go znienawidzili pod koniec meczu.

Świadomość ofensywna i generowanie strzałów Timothy’ego Liljegrena zaowocowały dwoma golami, a jednocześnie nadal trafiał we właściwe miejsca w defensywie. Przednia część siatki to coś, co musi konsekwentnie zdobywać. W pierwszej spisał się nieźle, wrócił, aby powstrzymać Henrique przed wykorzystaniem ataku nieparzystego zawodnika, a w drugiej obronił Hymana. Stanie bezczynnie podczas wykonywania rzutów karnych i wychodzenie z przodu siatki, aby zablokować strzał, podczas gdy Perry zostaje sam, nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale para Edmundson-Liljegren działa w moim przypadku.

Samsonow ma się dobrze

Początkowo wydawało się prawdopodobne, że kontuzja dolnej części ciała wykluczy Samsonowa z gry na jakiś czas. Próbując zatrzymać Draisaitla, nie trafia w słupek, przesuwa się w prawo i wydaje się, że przesadza.

Na szczęście Keefe powiedział, że wygląda na to, że wszystko będzie w porządku.

GŁĘBIEJ

Ilya Samsonov z drużyny Leafs opuszcza mecz z Oilers z powodu kontuzji


Wynik gry


Ocena końcowa: A-

Oilers próbowali dzielić swoje talenty przez cały mecz, ale Leafs trzymali się planu i istniejącej struktury. Niewiele można zrobić, aby utrzymać McDavida i Draisaitla poza listą strzelców, ale uważam, że większość zespołu skupiła się na grze, postawiła na prostotę i nie dała Edmontonowi zbyt wielu prezentów, na których mógłby się skupić.


Co dalej z Leafsami?

Joseph Woll poprowadzi jutro zespół na lód jako przewidywany starter w drugiej połowie meczu jeden po drugim przeciwko Carolina Hurricanes o godzinie 18:00 czasu wschodniego.

(Zdjęcie: Dan Hamilton / USA Today)



Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here