Matteo Jorgensona, korytarz Visma w którym byłem w zeszłym roku Zespół Movistarmiało miejsce w tę środę we Flandrii po tym, jak jego koledzy z drużyny, tacy jak Van Aert, ulegli wypadkowi. Sytuacja ta wywołała krytykę w sieciach społecznościowych, ponieważ niektórzy opowiadali się za zaczekaniem, co się stanie z paczką „rannych”.

Van Aert ulega poważnemu wypadkowi: Flandria i Giro w niebezpieczeństwie

„Co do wczoraj… Chcę życzyć wszystkim, którzy upadli, wszystkiego najlepszego w trakcie rekonwalescencji, bez względu na to, jak długa i ciężka będzie ta rehabilitacja. Wielką ulgą była dla mnie wiadomość na mecie, że nikt nie był w stanie krytycznym .”. Widziałem ten upadek na własne oczy i wyobrażałem sobie, że mógł być znacznie gorszy” – bronił się. Jorgenson w sieciach.

On, jak nie powinno być inaczej, jest dumny z tego, co się wydarzyło: „Jestem dumny z tego, jak Tiesj Benoot i ja nadal walczymy i mam nadzieję, że zaszczyciliśmy wystawę, która Wout Van Aert chciałem zrobić Tak czy inaczej, do zobaczenia w niedzielę, gdzie wszyscy członkowie Visma – Lease a Bike postarają się, abyś był dumny.”

Świetna kampania w Vismie

I dodał: „Aby odpowiedzieć na niektóre krytyczne uwagi dotyczące tego, dlaczego po tym wszystkim kontynuowałem bieganie: po kilku sekundach szoku próbowałem otrząsnąć się z tego. Kiedy dotarliśmy do podnóża góry Kanarieberg, poczułem obowiązek uhonorowania tego, co osiągnęliśmy przyszedł. Godziny pracy, planowanie, długie noce i wczesne poranki naszego personelu, a także wszystkich kolegów, którzy walczyli przez 150 kilometrów, aby nas wyprzedzić. Dlaczego miałbym pozwolić, żeby to się zmarnowało? Straciliśmy naszego lidera , nasi najsilniejsi kolarze i serce naszego zespołu w klasyce. Czy powinniśmy rzucić ręcznik?”



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here