A Czasami jest używany jako temat, ale tym razem jest bardziej niż prawdziwy. Dni bez (Burjasot, 1988) widzi światło w tunelu. Z kolei w październiku, trzy miesiące po debiucie w UFC (porażce z Jafelem Filho, red.), padł ofiarą brutalnego ataku podczas zawodów jiu-jitsu w Walencji.Doznał kilku złamań czaszki i przeszedł operację. Jego kariera wisiała w powietrzu. Ale teraz znów czuje, że „żyje” – mówi. „Przyjmowałem ciosy podczas sparingów i znów poczuję to uczucie, które my, zawodnicy, lubimy, bo prawdę mówiąc, mi się to podoba” – mówi MARCA z Tijuana (Meksyk), gdzie awansuje w drodze do oktagonu.

„Czuję się całkiem nieźle. Dzisiaj mam trzy sesje treningowe. Czuję się dobrze i jestem dobrej myśli” – zaczyna. Jest w drodze do Wejdź na siłownię, siłownia, w której dorastał Brandon Moreno i gdzie obecnie dzieli pomieszczenia z trzema innymi zawodnikami UFC. To jego dziewiąta podróż do Meksyku od 2021 roku i już czuje się jak w domu: „Myślę, że każdy musi znaleźć swoje miejsce, są ludzie, którzy odnajdują je w domu i ludzie, którzy odnajdują je na zewnątrz… Ci coś pozytywnego, aby móc spełnić swoje marzenie lub przynajmniej zbliżyć się do niego.”

Myślę, że każdy musi znaleźć swoje miejsce, są ludzie, którzy odnajdują je w domu, i tacy, którzy odnajdują je na zewnątrz…ale ważny jest komfort i przede wszystkim to, żeby przynosiło coś pozytywnego

Dni bez

UFC.

A moim marzeniem jest teraz ponowna walka w UFC. Brezowi się nie spieszy, ale jasno daje do zrozumienia, że ​​chce to zrobić latem. „Mój plan w głowie może być trochę ambitny… ale włożę w to wszystko” – deklaruje. Dotyczy powrotu w czerwcu, lipcu lub sierpniu. Nie w UFC w Hiszpanii, które zostanie opóźnione po potwierdzeniu UFC w Wielkiej Brytanii… ale „Stawiam sobie za cel lato, aby mieć wyraźny plan działania. A potem zamierzam stoczyć kolejną walkę pod koniec roku” Powiedzieli, że przyjadę do Hiszpanii, ale ostatecznie wygląda na to, że zostanie to przesunięte na 2025 rok, ale „Nie ma problemu, jestem już w firmie i nie polegam tylko na tym, że przyjedzie do Hiszpanii na walkę, więc pod tym względem jestem bardzo szczęśliwy”.

Jako cel stawiam sobie lato i mam wyznaczony plan działania. A potem zamierzam stoczyć kolejną walkę pod koniec roku

Dni bez

Skomplikowany powrót

Powrót do rywalizacji na najwyższym poziomie nie będzie jednak łatwy. On wie o tym. I jeszcze, Pokonał już najbardziej skomplikowaną część: aspekt psychologiczny i strach, że nie będzie w stanie ponownie walczyć. „Obrażenia fizyczne? OK, cóż, to bardzo boli… operacja, kajdanki, historie… ale to coś więcej, dużo więcej, wszystko psychiczne. Nagle może to zmienić moje życie, wiesz? Mając niepewność, czy będziesz w stanie powrócić lub nie, do tej pięknej chwili, która kosztowała mnie tak wiele przez ponad 10 lat walki… to było dość trudne.

Niepewność, czy będziesz w stanie wrócić do tej pięknej chwili, której osiągnięcie tak wiele mnie kosztowało… była dość trudna.

Dni bez

Firma była po jego stronie, dokładnie. UFC. Stały kontakt z nim i jego agentem, aby zrozumieć proces zdrowienia, jaki przechodzi Walencja. „Dużo mnie pytali, jak się czuję, kiedy myślę, że mogę wrócić, jak radzą sobie lekarze, kiedy mnie wypiszą i tak dalej. Byli dla mnie bardzo oddani. Prawdą jest, że jestem bardzo szczęśliwy” – wyjaśnia Dani.

DNI BEZ.

UFC Espaa… czegokolwiek dotknie

„Trzy walki rocznie” – mówi Brez bez mrugnięcia okiem. To cel wyznaczony na rok 2025. A jeśli można być w UFC w Hiszpanii, tym lepiej. „Jestem bardzo, bardzo podekscytowany powrotem do Hiszpanii. Od 2015 roku nie sądzę, żebym walczył w Hiszpanii w MMA… wyobraźcie sobie. A co lepszego niż powrót na duży stadion, z UFC, z ubraniami i z twoim imieniem i całym “wsparciem świata. To byłaby większa presja… ale bardzo miło.”

Jestem bardzo, bardzo podekscytowany powrotem do Hiszpanii. Wydaje mi się, że od 2015 roku nie walczyłem w Hiszpanii w MMA… wyobraźcie sobie

Dni bez

Bez oficjalnego potwierdzenia wydarzenia UFC w Hiszpanii, które nastąpi raczej wcześniej niż później, Boom na MMA w naszym kraju wydaje się nie do zatrzymania. Przykładem jest rozwój WOWfc, którego komentatorem jest Dani Brez poprzez „Movistar +”: zgromadzili 7000 widzów w Vistalegre (Madryt) w 12. edycji, a bilety zostały wyprzedane w Cartuja Center (Sewilla) w WOW 13.

DNI BEZ.

„Myślę, że stopniowo wszyscy na tym skorzystamy dzięki Ilii, Joelu i wszystkim, którzy byli tam wcześniej. Skorzystamy na wydarzeniach, zawodnikach, salach gimnastycznych… wszystko bardzo się rozwinęło i jestem bardzo szczęśliwy przynajmniej tę ostatnią falę, ale myślę, że odtąd ludzie będą mogli dotrzeć szybciej. Nie miałem wydarzeń, które stawiałyby na mnie zakłady, były to luźne wydarzenia, które odbywały się co jakiś czas. Wiele razy walczyłem na wyjeździe, a oni stawiali mnie przeciwko najlepszym. Przygotowywałem się do dużych lig. Teraz dzieci będą mogły to zrobić bez opuszczania Hiszpanii, co jest świetne” – dodał. odzwierciedla wzrost, który powszechnie celebruje.

Przyszły? Zobaczymy, czy uszanują moje ciało i kontuzje. Oczywiście, że będę w UFC tak często, jak to możliwe.

Dni bez

Tymczasem Brez czuje, że „zaczął od nowa”… ale z ogromnym bagażem za sobą. Świadczy o tym jego pragnienie. Wcale mu nie przeszkadza to, że ma 35 lat: „Przyszłość? Zobaczymy, czy uszanują moje ciało i kontuzje. Oczywiście, że będę w tej firmie tak długo, jak to możliwe (UFC, red.) i mam nadzieję, że kiedy ją opuszczę, przestanę walczyć. Opuść dziedzinę zawodową i poświęć się innym rzeczom. Możliwość posiadania swojego zespołu, prowadzenia biznesu i rodziny. A szczególnie, jeśli będę szkolić dzieci, postaram się poprowadzić je właściwą ścieżką i dać im to, co chciałbym, żeby one dały także mnie”.



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here