Chiński zawodnik TT ostro skrytykował przegrany mecz po wzięciu udziału w koncercie Taylor Swift

Fan Zhendong wyjaśnia powód wzięcia udziału w koncercie w poście w mediach społecznościowych.

Zawodowy tenisista stołowy z Chin bronił się, twierdząc, że jest zwykłym młodym mężczyzną z zainteresowaniami. Został oskarżony o przegranie meczu międzynarodowego w Singapurze, ponieważ poszedł na koncert Taylor Swift.

Na początku marca podczas turnieju World Table Tennis (WTT) Grand Smash w Singapurze 27-letni Fan Zhendong, były mistrz świata nr 1 w tenisie stołowym, przegrał ze swoim kolegą z drużyny Lin Shidongiem.

W wyniku porażki nie mógł uczestniczyć w kolejnej rundzie czołowej 16-stki. Film, na którym Fan śpiewa na żywo z publicznością hitową piosenkę Swift, Cruel Summer, zyskał ogromną popularność w mediach społecznościowych.

Kilku komentatorów internetowych stwierdziło, że zamiast wychodzić i dobrze się bawić, powinien był ciężej trenować przed meczami.

Fan przyznał w mediach społecznościowych, że nie spisał się dobrze w Singapurze i obiecał włożyć więcej wysiłku w przyszłość. Jednak uzasadnił także spędzenie trzech godzin wolnego czasu na wystawie.

„Kupiłem bilet na giełdzie używanej, aby dołączyć do tej wielkiej imprezy, o której marzyli Swifties z całego świata” – napisał Fan w swoim poście.

„Jestem sportowcem kultywowanym przez mój kraj. Moim obowiązkiem jest walczyć za kraj i nigdy nie zaniedbywałem tego dłużej niż 10 lat.

Najnowsze wiadomości na temat tenisa stołowego

„Po godzinach jestem zwykłym młodym człowiekiem. Mam normalne hobby i mam swoją sieć społecznościową. Będę nadal wierny mojemu sercu, zakładając przestrzeganie prawa i zasad” – powiedział.

Wybór redaktora

Aktualizacje na żywo PBKS vs DC IPL 2024: Wszystkie oczy zwrócone są na powrót Rishabh Pant i mocny start Kings Eye


Śledź nas w mediach społecznościowych

wiadomości Google
Kanał Whatsapp

Powiedz nam, dlaczego nie podobał Ci się nasz artykuł, abyśmy mogli go ulepszyć?

Źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here