Mieszkaniec Pensylwanii, który ulgę w depresji przypisuje aligatorowi o imieniu Wally, poinformował, że gad zaginął, gdy rodzina była na wakacjach na wybrzeżu stanu Georgia. Według raportu w NiezależnyWally, „aligator wsparcia emocjonalnego”, został wypuszczony na bagna.
Wally jest popularny jako zwierzę wspierające emocjonalnie i ma dedykowane strony w mediach społecznościowych z tysiącami obserwujących.
W poście w mediach społecznościowych właścicielka Wally’ego, Joie Henney, ponad tydzień temu poinformowała, że jego ulubiony gad został skradziony. Od tego czasu Henney na bieżąco informuje stronę Wally’ego na Facebooku o zniknięciu aligatora. Udostępniając zdjęcie Wally’ego, pan Henney ujawnił, że gad został skradziony z zagrody 21 kwietnia we wczesnych godzinach porannych.
Napisał: „Potrzebna jest pomoc!!!! Wally został skradziony… nie, to nie jest żart. Został zabrany z zagrody w niedzielę 21 stycznia, między 4:30 a 7:00, podczas pobytu w Brunswick w stanie Georgia. Przeszukania piesze nie przyniosły skutku. Jeśli ktoś coś widzi lub słyszy, prosimy o bezpośredni kontakt z Joie. Każda pomoc jest doceniana. Dziękuję.”
W innym poście na Facebooku Henney ujawnił, że Wally został skradziony przez dowcipnisiów, którzy zostawili aligatora przed domem kogoś, kto zadzwonił do władz. Dodał, że doprowadziło to do schwytania aligatora i wypuszczenia go na wolność.
Napisał: „W porządku, przedstawię wszystko najlepiej, jak potrafię. Wally’ego ukradł jakiś kretyn, który lubi zrzucać aligatory na czyjeś podwórko, żeby je terroryzować. Po odkryciu zadzwonili do DNR, DNR, a następnie wezwali trapera. Traper przyszedł, złapał Wally’ego i tego samego dnia wysadził go na bagnach wraz z około 20 innymi aligatorami. Bagno jest bardzo duże i traper powiedział, że szanse na znalezienie Wally’ego są nikłe. Ale to jest Wally…..Joie i przyjaciele udają się obecnie na bagna, aby szukać i będą to kontynuować codziennie. Po prostu modlimy się w obecności innych aligatorów, aby Wally miał się dobrze. W tej chwili nie podajemy lokalizacji, jeśli jednak ktoś chce pomóc w poszukiwaniach, prosimy o bezpośredni kontakt z Joie w celu uzyskania dalszych szczegółów. Prosimy o dalszą modlitwę, ponieważ potrzebujemy cudu. Dziękuję wszystkim za miłość i wsparcie.”
Henney udostępnił również szczegółową notatkę, w której dziękował społeczeństwu za wsparcie.
Z raportu Independent wynika, że od środy wysiłki mające na celu odnalezienie aligatora zakończyły się niepowodzeniem.
Czekając na odpowiedź załadować…