Nastolatkowie w Gazie mają nadzieję, że zostaną zabici, aby zakończyć swoje życie "Koszmar": I

Wojna między Izraelem a Gazą trwa od 7 października (Plik)

Genewa, Szwajcaria:

Sytuacja w wyniszczonej wojną Strefie Gazy jest tak rozpaczliwa, że ​​nastolatki wyrażają teraz nadzieję, że mają nadzieję na szybką śmierć, aby uniknąć „koszmaru” – powiedział we wtorek rzecznik Agencji ONZ ds. Dzieci.

„W Gazie regularnie mówi się o tym, co niewypowiedziane” – powiedział James Elder, rzecznik Agencji ONZ ds. dzieci UNICEF.

W rozmowie z dziennikarzami w Genewie za pośrednictwem wiadomości wideo z Rafah w południowej Gazie powiedział, że w poniedziałek agencja odbyła spotkanie z młodzieżą.

Kilku stwierdziło, że „tak desperacko pragnęli, aby ten koszmar się skończył, że mieli nadzieję, że zostaną zabici” – dodał.

Według oficjalnych danych izraelskiej agencji AFP wojna rozpoczęła się 7 października atakami Hamasu, w wyniku których w Izraelu zginęło około 1160 osób, głównie cywilów.

Agenci Hamasu pojmali także około 250 zakładników, z których według Izraela około 130 nadal przetrzymuje się w Gazie, w tym 33 uważa się za zmarłych.

Według ministerstwa zdrowia w izraelskiej kampanii odwetowej przeciwko Hamasowi w Gazie zginęło co najmniej 32 333 osób, w większości kobiety i dzieci.

ONZ ostrzegła, że ​​Gazę grozi grożąca klęska głodu, co pobudziło coraz pilniejsze apele do Izraela o otwarcie większej liczby przejść granicznych i zaprzestanie utrudniania przepływu pomocy przez terytorium Palestyny.

Izraelczycy „mają prawo do kontroli. Sprawdzają każdy gram, litr i kilogram wszystkiego, co trafia do Gazy” – powiedział reporterom Jens Laerke, rzecznik agencji humanitarnej ONZ.

„Ale nie mogą powiedzieć, że gdy już znajdzie się w środku, zostawimy go tobie. Muszą stworzyć sprzyjające środowisko, które pozwoli nam go przenosić”.

„Musimy rozwiać pogląd, że ich obowiązek uzyskania pomocy w jakiś sposób kończy się na przewiezieniu przez granicę kilku ciężarówek, czyli ułamka zapotrzebowania” – powiedział.

“To nie jest poprawne.”

Tymczasem Elder zwrócił uwagę, że Izraelczycy od początku miesiąca odrzucili jedną czwartą z 40 próśb o misję na północ.

„Obecnie istnieje stare przejście graniczne, z którego można by skorzystać na północy, 10 minut od miejsca, w którym ludzie przykładają ręce do ust, prosząc o jedzenie” – powiedział, odnosząc się do przejścia granicznego Erez.

„10 minut. Otwórz to, a w ciągu kilku dni możemy zażegnać ten kryzys humanitarny. Ale pozostaje zamknięty”.

„Postawmy sprawę jasno: utrudnia się pomoc ratującą życie, giną ludzie, odmawia się godności”.

(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)

Czekając na odpowiedź załadować…

Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here