Od więzienia w Dakarze po prezydenturę – antysystemowy antysystemowy Senegal, Bassirou Diomaye Faye, uosabia zwycięską charyzmę swojego mentora i figuranta opozycji Ousmane Sonko, który poparł go jako swojego następcę.
„Bassirou to ja” – powiedział Sonko o swoim numerze drugim, który w wieku 44 lat ma zostać najmłodszą głową państwa Senegalu po tym, jak jego główny rywal w wyborach prezydenckich uznał w poniedziałek jego zwycięstwo.
Były inspektor podatkowy wyrósł w cieniu popularnego podżegacza Sonko, który poparł Faye po tym, jak zabroniono mu startu w niedzielnych wyborach prezydenckich.
Zwolnieni z więzienia 14 marca alianci rozpoczęli burzliwą kampanię ku uciesze uszczęśliwionych tłumów, które skandowały „Sonko mooy Diomaye, Diomaye mooy Sonko” lub „Sonko to Diomaye, Diomaye to Sonko”.
Po drodze Faye, która nigdy nie sprawowała urzędu wybieralnego, obiecała Senegalczykom głębokie zmiany i lewicowy panafrykanizm.
Przedstawiając się jako członek nowego pokolenia polityków, wierzy w suwerenność narodową, sprawiedliwszą dystrybucję bogactwa i reformę tego, co uważa za skorumpowany system wymiaru sprawiedliwości.
Przysięga także renegocjować kontrakty na ropę i ryby i twierdzi, że nie boi się stworzenia nowej waluty krajowej w miejsce franka CFA – co potępia jego rządowy przeciwnik prezydenta Amadou Ba.
Rywale Faye oskarżają go o przewodzenie grupie „poszukiwaczy przygód” chcących prowadzić niebezpieczną dla kraju politykę.
„Dwie strony tej samej monety”
Pochodzący ze skromnej wiejskiej rodziny Faye, muzułmanin, który pojawił się na swoim ostatnim wiecu wraz ze swoimi dwiema żonami ubranymi w swoją charakterystyczną szatę boubou z szerokimi rękawami, poszedł w ślady Sonko, zdając egzaminy administracyjne i sędziowskie w Senegalu, zanim objął stanowisko szefa związek zawodowy z Sonka.
Razem założyli w 2014 roku partię polityczną Pastef, którą władze rozwiązały w zeszłym roku.
„To dwie strony tej samej monety i dwa różne style” – powiedział Moustapha Sarr, trener byłych aktywistów Pastefa.
Jednak stojąc wysoko nad szyberdachem swojego pojazdu kampanii, Faye wyłoniła się z cienia Sonko, próbując zdobyć serca i umysły fanów swojego mentora.
„Oczywiście wolelibyśmy, aby (kandydatem) był Ousmane Sonko. Mam jednak zaufanie do Diomaye, ponieważ Sonko mu zaufał” – powiedziała Mourtalla Diouf, lat 27, z południowego regionu Casamance.
„Mają ten sam projekt”.
Faye nadała nawet jednemu ze swoich synów imię Ousmane na cześć swojego towarzysza politycznego.
Obaj spędzili także razem czas w tym samym więzieniu.
W kwietniu ubiegłego roku Faye została oskarżona o kilka przestępstw, w tym obrazę sądu, po wyemitowaniu komunikatu krytycznego wobec wymiaru sprawiedliwości w sprawach sądowych przeciwko Sonko.
Sonko dołączył do Faye w więzieniu w lipcu pod zarzutem m.in. nawoływania do powstania.
Od 2021 r., kiedy Sonko rozpoczął zaciekły konflikt z państwem, który wywołał śmiertelne niepokoje, aresztowano kilkuset członków opozycji.
Zamieszanie to odegrało rolę w decyzji ustępującego prezydenta Macky’ego Salla o przełożeniu wyborów, pogrążając kraj Afryki Zachodniej w najgorszym kryzysie politycznym od dziesięcioleci.
„Prezydencie, często mówi pan, że jestem uparta, nigdy się nie dogadujemy, ale zawsze jesteśmy razem” – powiedziała Faye, zwracając się do Sonko podczas konferencji prasowej dzień po ich zwolnieniu na mocy amnestii.
Natychmiast po oddaniu głosu w niedzielę wezwał Senegalczyków do „uspokojenia się” i „raz na zawsze powrotu do spokoju, który został poważnie zakłócony w ostatnich miesiącach i latach”.
AFP