MANILA, Filipiny – Wiceprezydent Sara Duterte będzie przebywać „na czas nieokreślony” w biurze swojego brata posła z 1. okręgu miasta Davao Paolo „Pulonga” Duterte w Izbie Reprezentantów (HOR), aby odwiedzić personel jej biura przetrzymywany obecnie w areszcie budynek.
W piśmie z 22 listopada Pulong poinformował przewodniczącego komisji Izby Reprezentantów Joela Chua, przewodniczącego komisji Izby Reprezentantów ds. dobrego rządu i odpowiedzialności publicznej, że udzielił swojej siostrze pozwolenia na pozostanie w jego biurze.
“Ten [r]epresentation pisze, aby z szacunkiem poinformować Państwa, że udzieliłem mojej siostrze, wiceprezydent Sarze Duterte, bezwarunkowego pozwolenia na pozostanie w moim biurze na czas nieokreślony w celu wykonywania jej codziennych obowiązków” – powiedział Pulong.
Według Pulonga pobyt Sary na czas nieokreślony wiąże się z jej wizytami u szefowej sztabu, podsekretarz Zuleiki Lopez, a także innych pracowników Biura Wiceprezydenta, którzy obecnie przebywają pod opieką Biura sierżanta-at-at-a Kongresu. Herb.
„Gwarantuję, że wiceprezydent, jej ochrona ani inny personel podczas ich pobytu nie dopuszczą się żadnych nielegalnych działań ani działań niezgodnych z prawem” – powiedział Pulong.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Wszystko wydarzyło się po tym, jak Sara spędziła noc w biurze swojego brata, aby odwiedzić Lopeza, który został oskarżony przez panel Izby o pogardę i nakazano mu pięciodniowy areszt.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Tymczasem starszy wicemarszałek Aurelio Gonzales Jr., wicemarszałek David Suarez i przywódca większości Manuel Jose Dalipe we wcześniejszym wspólnym oświadczeniu stwierdzili, że sierżant zbrojny Napoleon Taas poprosił już Sarę o opuszczenie terenu Izby po godzinie 22:00
PRZECZYTAJ: Wiceprezydent Duterte ignoruje prośbę o opuszczenie Izby po wizycie u szefa sztabu
Wiceprezydent nalegał jednak, aby zostać.