LEGAZPI, Albay – Wiceprezydent Sara Duterte została poproszona o opuszczenie siedziby Izby Reprezentantów w czwartkowy wieczór po wizycie u swojej szefowej sztabu, podsekretarz Zuleiki Lopez, ale według przywódców izby nie zastosowała się do prośby urzędników Izby.
We wspólnym oświadczeniu opublikowanym w piątkowe popołudnie starszy wicemarszałek Aurelio Gonzales Jr., wicemarszałek David Suarez i przywódca większości Manuel Jose Dalipe przekazali, że sierżant zbrojny Napoleon Taas poprosił Duterte o opuszczenie terenu Izby po godzinie 22:00, ale ona nalegał, żeby zostać.
Jak informowaliśmy wcześniej, wiceprezydent spędziła noc w biurze swojego brata, przedstawiciela pierwszego okręgu miasta Davao, Paolo Duterte. Wiceprezydent odwiedził Lopeza, który został oskarżony przez panel Izby o pogardę i nakazano mu areszt na pięć dni.
PRZECZYTAJ: Panel Izby Reprezentantów wnosi o pogardę dla dyrektora OVP Lopeza
„Niższa Izba Kongresu jest zaniepokojona tym, co wydarzyło się 21 listopada 2024 r., kiedy wiceprezydent Sara Duterte odwiedziła nasze budynki. Otworzyliśmy drzwi z myślą o niej, daliśmy jej specjalne pozwolenie na wizytę u Atty’ego. Zuleika Lopez, która jest obecnie pod naszym nadzorem, mimo że minęły już nasze regularne godziny wizyt” – oznajmili urzędnicy po filipińsku.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
„Ale po zakończeniu wizyt o godzinie 10:00 nie opuściła naszego lokalu. Zamiast tego poszła do biura swojego brata, posła Paolo Duterte, i zamknęła się tam. Nawet jeśli nasz sierżant zbrojny otrzymał już kilka próśb o opuszczenie placówki, zignorowała je, zmuszając nas do wprowadzenia izolacji ze względu na bezpieczeństwo wszystkich” – dodali.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Na odprawie Taas powiedział, że godziny wizyt trwają zwykle od 8:00 do 17:00, ale w dni sesyjne wydłużają je do 19:00 lub od poniedziałku do środy, kiedy Izba jest w pełni obsadzona.
Urzędnicy Izby stwierdzili, że należy przestrzegać protokołów izby.
„Chcemy przypomnieć wszystkim, zwłaszcza urzędnikom rządu, że w izbie niższej obowiązują zasady i protokoły, których przestrzegamy, aby zapewnić utrzymanie bezpieczeństwa i porządku. Niełatwo je złamać, kimkolwiek jest ta osoba. Jeśli nie będą one przestrzegane, wydaje się, że niszczymy nasz szacunek dla instytucji, która służy społeczeństwu” – stwierdzili.
„Kongres jest dla każdego Filipińczyka. To nie jest miejsce, w którym ludzie mogą się znęcać lub zamieniać je w przestrzeń osobistą. Jeśli nie ma szacunku dla prostych zasad, jak możemy im ufać, że będą szanować większe obowiązki powierzone im przez ludzi?” zapytali.
Urzędnicy Izby zapowiedzieli również, że dopilnują, aby takie naruszenie protokołów nie powtórzyło się.
„Wzmocnilibyśmy nasze zasady, zapewnilibyśmy ich sprawiedliwe wdrożenie i chronilibyśmy integralność naszej instytucji” – dodali. „Kongres jest tutaj, aby naprawdę służyć ludziom. Mamy nadzieję, że podobnie postąpiliby wszyscy pozostali urzędnicy rządu. Wspólnie chrońmy zaufanie, jakim obdarzył nas naród filipiński”.
Lopez została oskarżona o pogardę na wniosek złożonej z listy partii ACT Nauczycieli, Rep. France Castro, w związku z pismem urzędnika Biura Wiceprezydenta (OVP).
Pismo zostało wysłane do Komisji ds. Audytu (COA), prosząc agencję o powstrzymanie się od przekazywania Izbie uwag z kontroli dotyczących wydatków poufnych funduszy (CF) OVP.
Castro uważa, że Lopez i OVP nakazali wydanie COA, co uniemożliwiłoby Izbie kontrolę transakcji OVP.
Już przed wnioskiem Castro parlamentarzyści byli sfrustrowani Lopez, która upierała się, że w OVP są sprawy, w które nie ma wtajemniczenia, mimo że jest szefową sztabu Duterte.
Suarez zapytała Lopez, dlaczego upierała się, że nie wiedziała o transakcjach CF OVP, skoro to ona napisała odpowiedzi na pisma i wezwania w tej sprawie. Zawierało ono odpowiedź OVP na memorandum z obserwacji audytu wydane przez COA.
PRZECZYTAJ: Solons przepytuje Lopez w związku z twierdzeniem, że nie zna tajnych ofert funduszy OVP