Rozgrywający Giants, Daniel Jones, rozmawiał z mediami po czwartkowym treningu, wygłaszając pozorne przemówienie pożegnalne po sześciu sezonach w drużynie.
W poniedziałek Jones został przesunięty na ławkę rezerwowych na korzyść Tommy’ego DeVito, a Giants zajmujący ostatnie miejsce w 12. tygodniu mieli bilans 2–8. Jones spędził część czwartkowej sesji w czerwonej koszulce drużyny skautów, a następnie wziął odpowiedzialność za swój udział w prowadzeniu tylko jednego zwycięskiego sezonu od swojego przybycia w 2019 roku.
„Możliwość gry dla New York Giants była naprawdę spełnieniem marzeń. Jestem niezwykle wdzięczny rodzinom Mara i Tisch za szansę zagrania tutaj” – powiedział Jones. „Nikt nie chciał wygrać więcej meczów gorzej niż ja. Dałem z siebie wszystko na boisku i w przygotowaniach. Oczywiście ten sezon był rozczarowujący dla wszystkich i oczywiście żałuję, że nie mogłem zrobić więcej. Jestem w 100% odpowiedzialny za swoją część. Nie grałem wystarczająco dobrze i konsekwentnie, aby pomóc drużynie uzyskać (dobre) wyniki.
Jones, będący obecnie w drugim sezonie czteroletniego przedłużenia kontraktu o wartości 160 milionów dolarów podpisanego w 2022 roku, przyznał, że „nadal zastanawia się”, czy pozostanie w zespole do końca sezonu.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Era Daniela Jonesa dobiegła końca. Giants na ławce rezerwowych QB po frustrującej 6-letniej serii
27-latek potwierdził jednak, że gwarancja na wypadek kontuzji wynosząca 23 miliony dolarów przyczyniła się do decyzji zespołu o obsadzeniu go.
„Chcę grać. Chcę być na boisku. Starałem się zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby było to możliwe i stworzyć sytuację, w której oboje czulibyśmy się komfortowo” – powiedział Jones zapytany, czy rozważa rezygnację z gwarancji. „Niefortunna biznesowa strona gry.”
Spodziewając się, że rozegrał swój ostatni mecz w mundurze Giants, Jones wyraził podekscytowanie kolejną szansą. „Wiem, że przede mną mnóstwo dobrego futbolu” – powiedział.
Mimo to Jones momentami był wyraźnie wzruszony, szczególnie gdy dziękował swoim kolegom z drużyny, trenerom, pracownikom i fanom.
„Do wszystkich fanów wyrażam głęboki szacunek i uznanie dla waszej pasji i miłości do Giants. Kibice odgrywają ogromną rolę w tym, co sprawia, że gra dla Giants jest tak wyjątkowa”.
Dlaczego Giants zdecydowali się na taki ruch
Dziwnie było widzieć Jonesa w czerwonej majtce drużyny harcerskiej ustawiającej się w bezpiecznej odległości podczas przechodzenia na początku czwartkowego treningu. Taka jest jednak nowa rzeczywistość rozgrywającego, który w tym tygodniu spadł na czwarte miejsce w tabeli po tym, jak Giants przesunęli go na ławkę rezerwowych.
Giants zasadniczo pakują Jonesa w folię bąbelkową, aby uniknąć ryzyka wynikającego z jego kontraktu gwarancji na kontuzję wynoszącej 23 miliony dolarów, w związku z czym nie uczestniczy on w żadnych okresach treningowych na żywo. Jones zachował jednak ostrożność, podczas gdy linia ofensywna i rozgrywający przygotowywali się do niedzielnych ataków drużyny Buccaneers. Do Jonesa dołączyli do defensywy drużyny skautów, liniowi ofensywni drużyny treningowej i członkowie sztabu trenerskiego.
Taki jest zakres udziału Jonesa w treningach przez ostatnie siedem tygodni sezonu, chyba że on i zespół dojdą do porozumienia w sprawie odesłania go do domu. – Dan Duggan, starszy pisarz Giants
Wymagana lektura
(Fot.: Luke Hales / Getty Images)