Warriors mają problem z rzutami wolnymi, który spalił ich na wyjazdowej porażce z Clippers

LOS ANGELES — Pomimo zatrudnienia najcelniejszego strzelca z rzutów wolnych w historii NBA (Steph Curry, 91% w karierze), Warriors opuścili poniedziałkowy mecz w Los Angeles jako najgorsza drużyna w lidze wykonująca rzuty wolne: 69,7%. Żaden zespół od sezonu 2019/20 w Knicks nie osiągnął w sezonie wyniku poniżej 70 procent. Warriors nie spadli tak nisko od 1999-2000.

„Weszliśmy do gry jako ostatni po rzutach wolnych” – powiedział Steve Kerr. „Ale my również weszliśmy do gry 10-2”.

Jego ogólna uwaga: niedokładność, choć irytująca, nie poparzyła ich. Nie wykorzystali 11 rzutów wolnych przeciwko Mavericks i mimo to wygrali. W Houston stracili 18 punktów i przetrwali po dogrywce. Nie był to zbyt gorący temat wewnętrznie, ponieważ nie wiązał się z poważnymi konsekwencjami.

Teraz tak się stało. W poniedziałkowy wieczór Warriors nie wykorzystali 10 z 19 rzutów wolnych w meczu przeciwko Clippers i przegrali 102-99. Curry i Gary Payton II nie trafili w końcowej sekwencji trójek, co mogłoby nie być konieczne, gdyby w całym meczu wykorzystali tylko kilka rzutów wolnych więcej.

„Oczywiście musimy nad tym popracować” – powiedział Kerr. „Nasi chłopcy muszą wejść na salę gimnastyczną i odnaleźć swój rytm, a na pewno zyskać pewność siebie na linii”.

Curry ma w tym sezonie 33 z 35 punktów, co oznacza imponujące 94,3 procent, ale przy znaczącym braku objętości. Jego liczba 3,5 prób na mecz to jego najmniej od trzeciego sezonu w NBA. Nie zdobył ani jednej bramki przeciwko Clippers.

To sprawiło, że większość rzutów wolnych przypadła grupie kolegów z drużyny, którzy wszyscy byli w szoku. Jonathan Kuminga prowadzi zespół z 56 próbami. Dostał tylko 34. To 60,7 procent. Kuminga spudłował dwa razy z rzędu, zamykając pierwszą kwartę, a w drugiej kwarcie zaliczył kolejne spudłowanie. Poszedł 1 z 4.

Andrew Wiggins miał naprawdę przyzwoity wieczór na koncie, zdobywając 6 z 8 punktów. To podniosło jego skuteczność w sezonie do 72,8 procent, mniej więcej porównywalną z jego karierą, ale wciąż wyjątkowo niską jak na strzelającego skrzydłowego NBA.

Draymond Green rozdzielił swoje dwie próby. Jego skuteczność w sezonie wynosi 69,7%. Trayce Jackson-Davis przegapił oba swoje. Ma 54,5 proc. Brandin Podziemski zdobył 1 z 3 punktów. Jego skuteczność wynosi 60 procent. Kevon Looney opuścił mecz z powodu choroby. Ma 60,9 proc. Tęsknoty się sumują.

„To rażący problem, który musimy rozwiązać” – powiedział Curry. „Ale to nie jest tak, że spędzimy godzinę na treningu i wszyscy będą strzelać rzuty wolne. To jest to, co robisz przed treningiem i po treningu, aby zyskać pewność siebie. Można to skorygować. Rozumiemy, że szczegóły mają znaczenie i (jeśli) uda Ci się zdobyć pięć więcej, może to zmienić grę”.

Clippers oddali o jeden rzut wolny mniej (18) niż Warriors, ale trafili o siedem więcej.

„To problem” – powiedział Green. Jeśli chcesz wygrywać na wysokim poziomie w tej lidze, musisz wykonywać rzuty wolne. Jeśli chodzi o 9 na 19, myślę, że w dwóch ostatnich meczach przegapiliśmy 13 lub 14 z nich. Jest to problem, który zamierzamy naprawić.”

Warriors byli elitarną drużyną, powyżej średniej lub przynajmniej ligowej w ciągu ostatniej dekady, zajmując trzecie, trzecie, czwarte, piąte, dziewiąte, dziewiąte, 11., 13., 16. i 17. miejsce. Nie docierają tam tak często, jak większość drużyn, ale kiedy już to robią, zazwyczaj nie spudłują Ten.

Jest to więc dla nich nowy problem do rozwiązania, w połączeniu ze starym problemem z poniedziałkowego wieczoru, który zawsze wydaje się ich nękać. Warriors odrobili straty 19 razy, co dało Los Angeles 36 punktów. Dwie z trzech porażek w tym sezonie miały miejsce przeciwko Clippers. W pierwszym pojedynku odwrócili wynik 21 razy.

„Dzisiejszy wieczór był do niczego” – powiedział Green. „Ssałem. Zdecydowanie za dużo obrotów. Za dużo pominiętych króliczków. Po prostu dzisiaj byłem do niczego.

Green miał sześć z 19 strat zespołu. Ich średnia wynosi zaledwie 14,7 na mecz, co jest rozsądną liczbą (16. miejsce). Jednak podczas trzech porażek oddali go 17, 19 i 21 razy, co jest wspólnym mianownikiem ich najgorszych nocy.

Poszerz zakres, a Wojownicy zajmą świetne miejsce. Ich trzy porażki są z najmniejszą liczbą porażek w konferencji. W środę wracają do domu, aby zmierzyć się z Hawks, a w najbliższy weekend rozegrają pojedynek z Pelicans i Spurs, a w najbliższy poniedziałek zagrają u siebie z Nets. To cztery z rzędu przeciwko drużynom poniżej 0,500, co oznacza, że ​​naprawdę pobiją swój rekord.

Ale nadeszło lekkie zamieszanie. Brakuje im De’Anthony’ego Meltona, który wciąż przechodzi dodatkowe badania i opinie na temat skręconego więzadła krzyżowego przedniego (ACL). Melton był w podróży do Los Angeles, ale nie widziano go podczas pracy sądowej. Pozostaje optymizm, że być może będzie musiał przegapić zaledwie kilka tygodni, ale zespół spodziewa się wkrótce więcej informacji i bardziej rygorystycznego harmonogramu.

Bez niego Warriors potrzebowaliby dodatkowej produkcji ze strony Podziemskiego, który na początku drugiego sezonu ma trudności z wygenerowaniem przyczepności. Pod koniec okresu przygotowawczego złamał nos, a następnie musiał opuścić mecz i opuścił mecz podczas ostatniej wycieczki objazdowej z powodu przedłużających się napadów zawrotów głowy. Najwyraźniej zawroty głowy zostały wykluczone, ale tajemnicza choroba doprowadziła do zmęczenia i częściowo jest odpowiedzialna za powolną serię występów.

„Nie zrozumieliśmy (co to jest)” – powiedział Podziemski. „W tej chwili wciąż próbujemy to rozgryźć”.

Podziemski powiedział, że niedawno spotkał się z Kerrem i Mikiem Dunleavym, aby omówić swój mini kryzys.

„Wyjdź i bądź sobą, najlepszą wersją mnie” – powiedział Podziemski w przesłaniu. „Nie próbuj grać dla wszystkich innych. Zrozum, co wnoszę do stołu”.

Podziemski nie trafił wszystkich czterech strzałów i obu trójek przeciwko Clippers i 1 z 3 trafił z linii. W tym sezonie jego ogólny wynik to 38 procent i 9 z 47 na 3 (19,7 procent).

„W tej chwili nie strzela piłką z dużą pewnością siebie” – powiedział Kerr. „To oczywiste. To część bycia w NBA. Każdy przechodzi okresy, w których zupełnie tego nie czuje. Sposób, w jaki strzelał pod koniec ubiegłego roku, przez całe lato, obserwując go na obozie, pokazuje, że jest naprawdę dobrym strzelcem. On to znajdzie.”

Warriors muszą wspólnie znaleźć piłkę z linii rzutów wolnych.

(Zdjęcie Draymonda Greena: Kirby Lee / Imagn Images)



Zrodlo