Rebecca Hall nie „żałuje”, że współpracowała z Woodym Allenem po złożeniu oświadczenia w 2018 roku

Prawie 17 lat później Rebecca Hall ma bardziej złożone odczucia co do swojej współpracy zawodowej z Woodym Allenem, niż wcześniej twierdziła.

Po przekazaniu swojej pensji od Allen’s Deszczowy dzień w Nowym Jorku do Time’s Up w 2018 roku i stwierdzając, że „głęboko przeprasza” za współpracę z nim, nominowana do Złotego Globu twierdzi, że dzisiaj nie zareagowałaby w ten sam sposób.

„Walczę z tym. Wygłaszanie publicznych oświadczeń na jakikolwiek temat jest do mnie bardzo niepodobne” – powiedział Hall Strażnik. „Robię różne rzeczy i dlatego jestem polityczny. Nie uważam się za „aktora-wizytę”, nie jestem taką osobą. I trochę żałuję, że wygłosiłem takie oświadczenie, ponieważ nie sądzę, że obowiązkiem jego aktorów jest wypowiadanie się na temat tej sytuacji”.

Wspomina, że ​​była „w zamieszaniu” podczas pracy na planie filmu Allena, kiedy padły zarzuty pod adresem producenta filmu Harveya Weinsteina. Hall do zabrania głosu również skłoniły Dylan Farrow do zabrania głosu w związku z oskarżeniami Dylan Farrow o napaść na tle seksualnym wobec jej ojca.

„W tej chwili najważniejszą rzeczą jest wierzyć kobietom” – wyjaśniła. „Tak, oczywiście, w tych historiach będą komplikacje i niuanse, ale tutaj przywracamy równowagę. Poczułem więc, że chcę zrobić coś ostatecznego.

Rebecca Hall i Jude Law w Deszczowy dzień w Nowym Jorku (2019). (Jessica Miglio/Gravier Productions/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett)

Hall dodał: „Ale właśnie wyszło, że «kolejna osoba potępia Woody’ego Allena i żałuje, że z nim współpracowała», co w istocie nie jest tym, co powiedziałem. Nie żałuję, że z nim współpracowałem. Dał mi świetną szansę na pracę i był dla mnie miły”.

Jej występ w 2008 r Vicky Cristina z Barcelony przyniosła aktorce pierwszą nominację do Złotego Globu dla najlepszej aktorki w musicalu lub komedii.

Zauważając, że „nie rozmawia już z Allenem”, Hall wyjaśniła, jak zareagowałaby na reakcję #MeToo wokół Allena, gdyby pojawiła się dzisiaj.

„Nie powiedziałbym nic – tak naprawdę moją zasadą jest bycie artystą” – powiedział Hall. „Nie wychodź i nie opowiadaj tak dużo o swoich sprawach. Nie sądzę, że to powoduje, że jestem apatyczny lub niezaangażowany. Po prostu myślę, że to moja praca.

Zrodlo