Vikor Gyokeres to nazwa chwili w europejskim futbolu. Szwedzki napastnik opuszcza Sporting Lizbona, a jego nazwisko jest łączone z wieloma dużymi klubami. Mówił o nim Antonio Adán, były kolega napastnika z czasów jego występów w portugalskiej drużynieo tym, gdzie najlepiej pasowałby do ewentualnego transferu na kolejnych rynkach.
Bramkarz grał bardzo dużo dla Realu Madrytna tej słynnej scenie z José Mourinho, jak w Atlético Madrytgdzie spędził dwa sezony. W wywiadzie dla „Relevo por Gyokeres” Adán został zapytany o to, w której drużynie mógłby grać lepiej, a hiszpański bramkarz wyraził się jasno: „Myślę, że może bardziej przypomina Atlético Madryt. Fizycznie jest bestią, potencjalnie jest zwierzęciem, a przed bramką jest matadorem”.
Wiktor, lat 26, ma 16 goli w 11 meczach w Lidze Portugalskiej i 5 goli w 4 meczach w Lidze Mistrzów. Figury, które przykuły uwagę wielu zalotników, którzy postrzegają Szweda jako „nowego Haalanda”. Antonio również wypowiedział się na temat tego porównania: „Ma taki profil. To prawda, że jest nieco niższy, ale jeśli chodzi o siłę i determinację w terenie, ma w sobie coś z matadora.strzelanie wielu bramek i spektakularna rywalizacja na co dzień na treningach.”
Wiktor musi zostać do końca sezonu, a potem prawdopodobnie jego życie będzie toczyć się gdzie indziej
Jego klauzula jest 100 milionów euroale jak podaje angielska gazeta „Times”, miałby mieć na to porozumienie ze swoim klubem możliwość wyjścia latem za 75 „kilogramów”. Bardzo przystępna cena za najsprawniejszego napastnika na świecie.
Duża konkurencja: Bayern, Manchester United…
Gyokeres był łączony głównie z Manchesterem Unitedponieważ sytuacja „Czerwonych Diabłów” wymaga podpisu z gwiazdą, który może zmienić dynamikę. Ponadto przybycie Rubena Amorimaktóry jeszcze kilka dni temu był jego trenerem, przejście na ławkę rezerwowych Old Trafford ułatwiłoby Szwedowi adaptację do Premier League. Sam trener wypowiadał się na ten temat: „Viktor musi zostać do końca sezonu, a potem prawdopodobnie będzie kontynuował swoje życie gdzie indziej”.
Jednak nie tylko Anglicy są zainteresowani pozyskaniem usług napastnika Sportingu Lizbona. Według BILD w ślady napastnika pójdzie także Bayern Monachium po tym, jak dowiedział się o obniżeniu klauzuli latem tego roku. Nawet jego własny Barcelona został powiązany z tym piłkarzem.
Jeśli chodzi o Atlético Madrytwypłata dokonana latem ubiegłego roku wyklucza taką możliwość, jednak ewentualna sprzedaż ułatwiłaby włączenie Szweda do biało-czerwonych składów, choć W tej chwili wydaje się znacznie bliżej miejsc wymienionych powyżej.