Cobra Kai: Nie ma mowy, żeby Johnny i Miguel tak szybko dotarli do Hiszpanii

Ostrzeżenie! Spoilery z sezonu 6 Cobra Kai, część 2 przed nami!W jednym odcinku Johnny i Miguel podróżowali po całym świecie Kobra Kaia serial Netflixa nawet nie próbował nadać temu sensu. Oczywiście, Kobra Kai zazwyczaj nie pracował zbyt ciężko, aby uzasadnić różne zwroty akcji. Jest to tendencja, odkąd chłopiec z zaledwie kilkutygodniowym doświadczeniem w karate wygrał Turniej Ogólnodolinowy w 1984 roku. W końcu widzowie dostosowują się do Karate Dzieciak franczyza skupiająca się na podnoszących na duchu momentach słabszych i kilku niesamowitych walkach – a nie na ugruntowanym realizmie. Nadal, Kobra Kai sezon 6, część 2, naprawdę odwrócił się od rzeczywistości podróży transatlantyckich.

Zakończenie Kobra Kai W sezonie 6, część 1, wybrani członkowie Miyagi-Do udali się do Barcelony w Hiszpanii na Sekai Taikai — światowy turniej niepodobny do niczego, co robili wcześniej. Teraz, w części drugiej, gang oficjalnie rozpoczął rywalizację, ale sprawy nie poszły gładko. Katastrofa osiągnęła punkt kulminacyjny, gdy Johnny i Miguel dowiedzieli się, że Carmen została zabrana do szpitala z powodu powikłań związanych z ciążą. Natychmiast wsiedli do samolotu do Kalifornii, ale niedługo znów byli w Barcelonie.

Johnny i Miguel w ciągu jednej nocy pojechali do Los Angeles i z powrotem do Hiszpanii

Corba Kai nawet nie próbowała nadać temu planowi podróży sensu

Po około 15-godzinnym locie z Barcelony w Hiszpanii do doliny San Fernando w Kalifornii Johnny i Miguel dowiedzieli się, że Carmen i dziecko czują się „OK” i za namową ciężarnej kobiety polecieli z powrotem do Barcelona wznowi Sekai Taikai. Wydawało się, że dodatkowy 15-godzinny lot nie miał żadnego wpływu na duet i od razu wrócili do turnieju, nie tracąc ani chwili. Ponieważ wyszli po jednym wydarzeniu i wrócili na czas na następne, jakimś cudem upchnęli ponad 30 godzin podróży w ciągu 24 godzin. Przepraszam, Kobra Kaiale absolutnie nie.

Jak długo trwa Sekai Taikai i jak są w pełni wypoczęci po tym wszystkim, co się wydarzyło?

Harmonogram Sekai Taikai był celowo niejednoznaczny

Obraz za pośrednictwem Netflix

Pomijając niemożliwy do zrealizowania harmonogram podróży Johnny’ego i Miguela, oś czasu Kobra Kai Sezon 6 jest już dość oburzający. Sekai Taikai to ogromny turniej składający się z kilku wydarzeń rozgrywanych w ciągu kilku dni. Seria Netflix pozostaje niejednoznaczna co do tego, ile czasu faktycznie minęło, ale ze względu na wszystko, co się wydarzyło Kobra Kai sezon 6 – pomiędzy porwaniem Daniela, kilkoma bardzo wymagającymi wydarzeniami karate, podróżą Johnny’ego i Miguela po świecie i wieczorami spędzonymi w mieście –musiałyby minąć tygodnie, zanim te postacie miały wystarczająco dużo czasu, aby dojść do siebie po każdej katastrofie.

Ostatecznie Cobra Kai, przyjmując własną śmieszność, pozwala sobie na niemal wszystko.

Biorąc pod uwagę wszystko, co się wydarzyło i minimalną ilość czasu, jaką wszyscy musieli odpocząć i zregenerować się, to niesamowite, że Daniel, Johnny, Miguel i reszta spisali się tak dobrze podczas ostatniej wielkiej bójki Sekai Taikai. Oczywiście zorganizowany turniej karate nagle zamieniający się w śmiertelną bitwę po tym, jak administrator zostaje znokautowany, też jest dość oburzający. W tym kontekście fakt, że którykolwiek z tych minimalnie doświadczonych nastolatków kwalifikujących się do światowego turnieju karate przeciwko dwóm zbiegłym przestępcom jest już wręcz niewiarygodny. Ostatecznie, Kobra Kai akceptowanie własnej śmieszności pozwala mu ujść na sucho niemal wszystkiemu.

Kobra Kai
sezon 6, część 3, zostanie wydany w serwisie Netflix 13 lutego 2025 r.

Zrodlo