Zwycięstwo prezydenta-elekta Donalda J. Trumpa to coś więcej niż zdecydowane zwycięstwo Republikanów. To referendum w sprawie znaczenia wyborcy religijnego.
Jak niedawno zasugerował pewien dziennikarz w „Christianity Today”, droga do Białego Domu nadal wiedzie przez amerykańskie ławki.
Trump zwiększył swój odsetek wyborców katolickich, ewangelickich, a nawet żydowskich. Szczególnie wśród katolików w 2020 r. odnotowano wyraźny wzrost poparcia dla Trumpa.
AMERYKAŃSCY KAPŁANI BOJOWI „WSZYSTKICH WIAR” W GŁÓWNYM TEMACIE NOWEGO FILMU
W wyborach chodziło także o rywalizację światopoglądową.
Głos zabrał dr Alex McFarland, ekspert ds. religii i kultury z Karoliny Północnej podcast „Wiara w latarni morskiej”. niedawno i przedstawił różnicę: był to „konstytucyjny światopogląd, który zakłada obiektywną moralność, który był rodzajem kleju spajającego nasz naród przez 248 lat, w porównaniu do światopoglądu z przebudzenia globalistycznego, który zakłada, że moralność jest płynna, a nawet zakłada, że płeć jest płynna – powiedział.
Kiedy Demokraci zastanawiają się, co partia mogła lub mogła zrobić źle w 2024 r. – w tym w kwestii gospodarki, kryzysu granicznego i aborcji – McFarland stwierdziła, że w amerykańskich ławkach rozbrzmiewał pomruk bardziej konserwatywnego biblijnego światopoglądu, który przedostał się do urna wyborcza.
McFarland powiedział: „Wierzymy, że prawda nie jest czymś, co sami sobie wymyślamy. Prawda jest objawiona przez Boga. Moralne poręcze utrzymujące razem nasze społeczeństwo nie są czymś wymyślonym przez ludzi, ale danym przez Boga”.
Wolność religijna jest podstawową zasadą Stanów Zjednoczonych, zapisaną w Konstytucji.
Innymi słowy, jest to klasyczny konflikt ery Oświecenia dotyczący tego, czy człowiek jest miarą wszystkich rzeczy – czy też Bogiem?
Dodał: „Podobnie jak opinie, każdy ma swój światopogląd, nawet jeśli jest to tylko sugerowane. Słownikowa definicja światopoglądu jest taka, że jest to „zbiór postaw, wartości, historii i oczekiwań dotyczących otaczającego nas świata, które wpływają na każdą naszą myśl i działanie. Światopogląd wyraża się w etyce, religii, filozofii, przekonaniach naukowych i tak dalej.”
Jest to także „kompleksowa koncepcja lub filozofia wszechświata i stosunku ludzkości do niego”.
LUDZKOŚĆ POWOŁANA DO „KOMPLETOWANIA”, A NIE „RYWALIZOWANIA” ZE SOBĄ, MÓWI PASTERZ Z WIRGINII
Wolność religijna jest podstawową zasadą Stanów Zjednoczonych, zapisaną w Konstytucji. Religia (lub systemy wierzeń) informuje i napędza światopogląd.
Jednak McFarland, wyrażając osobisty pogląd, stwierdził, że jego zdaniem kampania Harrisa depcze lub odrzuca biblijne światopoglądy. Słownikowa definicja światopoglądu jest taka, że jest to „zbiór postaw, wartości, historii i oczekiwań dotyczących otaczającego nas świata, które wpływają na każdą naszą myśl i działanie”. Światopogląd wyraża się w etyce, religii, filozofii, przekonaniach naukowych i tak dalej.”
Na przykład, gdy niektórzy uczestnicy wiecu w Wisconsin krzyczeli: „Jezus jest królem”, odpowiedziała: „Jesteś na złym wiecu” – i roześmiała się.
Kiedy jednak kandydat na kandydata Trumpa, wiceprezydent-elekt JD Vance, spotkał się podczas pewnego wydarzenia z tymi samymi krzykami, odpowiedział: „To prawda, Jezus jest Królem”.
Harris odrzucił także zaproszenie obu kandydatów na prezydenta na 79. doroczną kolację Al Smith, podczas której zbierane są miliony na rzecz katolickich organizacji charytatywnych. Trump tam był.
Bill Donohue z Ligi Katolickiej uznał to za lekceważenie katolików w skali globalnej.
McFarland zacytował Trumpa, który powiedział: „Porozmawiajmy o rzeczach, które trwają wiecznie. O rzeczach, które nas jednoczą. Bóg. Rodzina. Wolność”.
Ponadto Harris atakowała wyznaniowe centra ciąży i promowała skrajne poglądy na temat aborcji, mówiąc nawet w wywiadzie, że jako prezydent nie pójdzie na żadne ustępstwa w związku z religijnym sprzeciwem wobec aborcji.
Mimo to, na tydzień przed dniem wyborów, w tę niedzielę ponad 1000 przywódców religijnych poparło ją w ramach akcji „Dusze dla sondaży”. Odebrano to jako posunięcie mające na celu pokazanie obecności wiary w jej kampanii i przeciwstawienie się narastającym atakom konserwatystów twierdzących, że jest antykatolicka i antychrześcijańska.
Jedna z osób popierających, jej wieloletni mentor duchowy, wielebny Amos C. Brown III z Trzeciego Kościoła Baptystów w San Francisco, powiedziała, że Harris sprzeciwi się „niebezpiecznej polityce”, którą rozpętali Trump i „ruch MAGA… oraz temu potencjałowi Amerykański faszyzm.”
William Wolf w artykule w The Christian Post napisał: „Jesteśmy świadkami politycznej paraleli z nieustannymi krzykami o„ faszyzmie ”dochodzącymi z lewicy i ich echem w mediach głównego nurtu”.
BIBLIA WIADOMO, KTO WYGRA WSPÓŁCZESNE BITWY, MÓWI JONATHAN CAHN, AUTOR BESTSELLERÓW
Wolfe pełnił funkcję wyższego urzędnika w administracji Trumpa. Powiedział: „Faszyzm, rzeczywisty faszyzm, charakteryzuje się władzą dyktatorską, przymusowym tłumieniem opozycji politycznej i silnym reżimem społeczeństwa i gospodarki”.
Zauważył również: „Kiedy uniwersytety, niegdyś bastiony wolnej myśli, stają się komorami echa, w których można bezpiecznie wyrazić tylko jeden zestaw idei, nie flirtujemy tylko z rodzącym się faszyzmem — nakrywamy do niego stół”.
Termin „nacjonalizm chrześcijański” przedostał się także do mediów głównego nurtu, aby wywołać strach u liberałów.
Historyk William Federer powiedział: „Nacjonalizm chrześcijański nazywano patriotyzmem chrześcijańskim… Obecne użycie terminu nacjonalizm chrześcijański zaczęło się w 2006 roku. Było to polityczne obelga. Wcześniej” – dodał Federer – „odniesienia [were to] Chrześcijański patriotyzm i każdy prezydent go popierał.”
Federer powiedział, że Abraham Lincoln w swoim przemówieniu inauguracyjnym powiedział, że „inteligencja, patriotyzm, chrześcijaństwo są nadal kompetentne, aby jak najlepiej dostosować się do [to] wszystkie nasze obecne trudności.”
Ze swej strony Franklin Delano Roosevelt rozdał Nowy Testament Gideona i Księgę Psalmów wszystkim żołnierzom biorącym udział w II wojnie światowej. Federer powiedział: „Zastanawiam się, czy media głównego nurtu nazwałyby Franklina Roosevelta chrześcijańskim nacjonalistą?”
„Stało się coś naprawdę ważnego”
Jeśli chodzi o Trumpa i religię, McFarland powiedział, że może mówić tylko za siebie.
Wiosną 2016 r. McFarland został zaproszony wraz z około 100 innymi prominentnymi duchownymi do biura Trumpa na Manhattanie, czyli tego samego budynku, z którego w 2015 r. Trump zjechał windą, aby ogłosić swoją kandydaturę – powiedział.
AKTOR „CHIPS” ERIK ESTRADA O tym, jak wiara wzmacnia jego życie i karierę: „TO DOBRA RZECZ”
Powiedział McFarland: „Jestem w tym pokoju, a tam Mike Huckabee, wielebny Franklin Graham i Tim Wildmon [of the American Family Association] … Każda większa istota ewangeliczna, o której można pomyśleć, była w tym pokoju. Trump powiedział: „Słuchaj, jeśli zostanę prezydentem… nie martw się, że IRS cię dopadnie”. Zapomnij o poprawce Johnsona. Wy powinniście odróżniać nasz naród od dobra i zła. I wszyscy mówili: „Wow, ten facet to rozumie”.
Poprawka Johnsona to przepis kodeksu podatkowego obowiązujący od 1954 r., który zasadniczo zabrania duchownym rozmawiania o polityce w ławkach pod groźbą ryzykowania statusu organizacji non-profit w IRS. Dziś jest to przedmiotem ostrej krytyki, ponieważ wielu przywódców religijnych postrzega to jako naruszenie wolności słowa.
Po zwycięstwie Trumpa w wyborach w 2016 r. co tydzień rozmawiał telefonicznie z przywódcami duchowieństwa.
Wiosną 2020 roku McFarland dołączył do apelu w Wielki Piątek.
McFarland relacjonował: „On mówi: «Słuchaj, dzisiaj nie ma polityki. Jest Wielki Piątek». Mówi też: „Jesteście teologami, nie muszę wam mówić, ale 2000 lat temu wydarzyło się coś naprawdę ważnego, Chrystus umarł za nasze grzechy”.
PRZYWÓDCA WIARY Z KOLORADO WYKORZYSTA WERSJE BIBLIJNE JAKO „WEZWANIE CLARIONA”, ABY ZBADAĆ, „DLACZEGO NAŚLEDZAMY CHRYSTUSA”
McFarland powiedział, że Trump „przeczytał Pismo Święte, proroka Izajasza… a następnie poprosił wielebnego Franklina Grahama o modlitwę”.
McFarland dodał, że Trump powiedział następnie: „Porozmawiajmy o rzeczach, które trwają wiecznie. O rzeczach, które nas jednoczą. Bóg. Rodzina. Wolność. I po prostu doceńmy, jak bardzo jesteśmy błogosławieni”.
„Osoba, którą należy kochać, jest zawsze ważniejsza niż argument, który należy wygrać”.
Historyk i autor bestsellerów Oz Guiness widział przysłowiowy napis na ścianie wiele lat temu w swojej książce „The Magna Carta of Humanity: Sinai’s Revolutionary Faith and The Future of Freedom” – że Ameryka znajduje się na rozdrożu w zakresie definicji wolności, niezależnie od tego, czy pochodzi ona z z perspektywy rewolucji amerykańskiej lub spadkobierców rewolucji francuskiej.
„Amerykanie nie zdają sobie sprawy” – napisał – „że wyraźny głos rewolucji amerykańskiej w dużej mierze pochodzi z Biblii oraz Księgi Wyjścia i Powtórzonego Prawa”.
W jednym z odcinków podcastu „Lighthouse Faith” Guiness powiedział: „Idee takie jak postmodernizm, radykalna wielokulturowość, rewolucja seksualna, kultura anulowania, krytyczna teoria rasy i tym podobne – wszystkie wywodzą się z rewolucji francuskiej, a nie amerykańskiej Rewolucja. Zatem istnieje głęboki podział co do tego, co reprezentuje ten kraj… I należy to rozwiązać”.
Guinness powiedział, że ostrzeżenie nadeszło wiele lat temu od prezydenta Abrahama Lincolna, tuż przed wojną secesyjną. W 1858 r. zacytował słowa Jezusa: „Dom podzielony wewnętrznie nie może się ostać” – co oznacza, że Ameryka nie może być w połowie niewolnicza i w połowie wolna.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY ZAPISAĆ SIĘ NA NASZ NEWSLETTER LIFESTYLE
„I tak naprawdę twierdzę, że Ameryka nie może być w połowie 1776 r. i w połowie 1789 r. Obie rewolucje idą w różnych kierunkach”.
Wszystko sprowadza się do tego, powiedział McFarland: „Czy ludzie myślą o Bogu lub religii jako o czymś, czemu służą – czy też o czymś, co im służy? Z politycznego punktu widzenia, biblijny światopogląd wpływa na twoją politykę – czy też twoja polityka wpływa na twój biblijny światopogląd? “
Miliony Amerykanów są przekonane, że Donald Trump to zły wybór dla Białego Domu, ale to nie zmienia jego statusu jako prezydenta-elekta.
Więcej artykułów o stylu życia znajdziesz na stronie www.foxnews.com/lifestyle
Wygrał zarówno w głosowaniu elektorskim, jak i powszechnym i będzie 47. prezydentem Ameryki.
W miarę zbliżania się świąt te dwa konkurujące ze sobą światopoglądy będą przysłowiowym słoniem w pokoju, gdy ludzie będą gromadzić się na Święto Dziękczynienia, Boże Narodzenie i specjalne wydarzenia świąteczne.
McFarland podzielił się mądrymi słowami przed sezonem, który dla wielu osób mógł być kontrowersyjny.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
“Polityka [is] przemijające i tymczasowe” – powiedział. „Rodzina, bliscy, mój sąsiad, relacje – te rzeczy są trwałe”.
Dodał: „Pamiętaj o tym: osoba, którą należy kochać, jest zawsze ważniejsza niż argument, który należy wygrać”.