Minnesota Vikings mieli w historii klubu wielu świetnych skrzydłowych.
Oczywiście większość ludzi zachwyca się Cris Carter i Randym Mossem i słusznie.
Istnieje jednak uzasadniona szansa, że Justin Jefferson zostawi ich obu w kurzu, gdy wszystko zostanie powiedziane i zrobione.
Jak donosi Ari Meirov z The 33rd Team on X, wybitny zawodnik LSU ma obecnie w swojej karierze 6730 jardów zdobytych.
Oznacza to, że zaledwie 55 jardów dzieli go od pokonania legendarnego Torry’ego Holta (6784) i zdobycia przez zawodnika największej liczby jardów w pierwszych pięciu sezonach NFL.
#Wikingowie WR Justin Jefferson ma 6730 jardów w karierze i potrzebuje dzisiaj zaledwie 55 jardów w porównaniu do #Tytani wyprzedzić Torry’ego Holta (6784) pod względem największej liczby jardów otrzymanych przez zawodnika w pierwszych pięciu sezonach NFL. pic.twitter.com/NcIbMpT4Wl
— Ari Meirov (@MySportsUpdate) 17 listopada 2024 r
Jefferson strzela średnio 92 jardy na mecz, więc chociaż Sam Darnold ma problemy, a Tennessee Titans mają silną obronę, w niedzielę nadal może z łatwością przekroczyć ten wynik.
Żeby było jeszcze bardziej imponująco, mówimy o zawodniku, który w zeszłym roku opuścił prawie połowę sezonu z powodu kontuzji.
To mówi wiele o tym, jak dominujący był od momentu wejścia do ligi, mimo że w żadnym momencie nie miał u boku gwiazdorskiego rozgrywającego.
Jefferson przeszedł do historii poza sezonem, stając się najlepiej opłacanym zawodnikiem nierozgrywającym w historii ligi.
I chociaż Ja’Marr Chase jest zdeterminowany i chętny do odebrania mu tego rekordu choćby za grosz, Jefferson ugruntował swoją pozycję niekwestionowanego skrzydłowego nr 1 w grze.
Chase’owi – czy komukolwiek innemu – zajęłoby wiele czasu, aby odebrać mu to wyróżnienie.
NASTĘPNY:
Matt Ryan mówi, że dwóch QB NFL to sprawiedliwi zwycięzcy