Od czasu do czasu pojawia się gra, która z tego czy innego powodu staje się wirusowa. Jeśli nie wiedziałeś, w tej aktualnej grze występuje obecnie Prosiaczek, kumpel Kubusia Puchatka, w przygodzie w stylu Resident Evil, a jej reżyser podzielił się kilkoma interesującymi ciekawostkami na temat rozwoju gry.
Po odkryciu podobieństw do Resident Evil i Silent Hill, Piglet’s Big Game stało się, delikatnie mówiąc, nieprawdopodobnym hitem w mediach społecznościowych. Gra przedstawia naszą bohaterską świnię w przygodzie mającej na celu pokonanie jej lęków. Gra jest bardzo podobna do wyżej wymienionych niezłomnych fanów horroru, dzięki stałym kamerom i oprawie dźwiękowej, i jak się okazuje, te podobieństwa nie są przypadkowe.
Pascal Stradella, były dyrektor studia twórcy gry Doki Denki, udostępnił na Twitterze kilka dokumentów opisujących podejście zespołu do gry. „Gra jest horrorem komediowym skierowanym do dzieci. Celem nie jest ich przestraszyć, ale sprawić, by poczuli się nieswojo, wywołać odpowiednią ilość dreszczy, tak aby nie czuli się całkowicie swobodnie” – wyjaśnia.
Dyrektor studia Piglet’s Big Game Studio tutaj! (Doki Denki) Nasze prawdziwe intencje co do gry: „Gra jest komedią grozy skierowaną do dzieci. Celem nie jest ich przestraszyć, ale sprawić, że poczują się nieswojo, zapewnić im odpowiednią ilość dreszczy, aby nie poczuj się całkowicie swobodnie” pic.twitter.com/big6Ian3NC13 listopada 2024 r
Piglet’s Big Game zostało opracowane jako „rodzaj kreskówki Resident Evil, o której mowa w komiksie”. Dzieci bały się nie poprzez przerażające obrazy, ale w bardziej subtelny sposób, używając niepokojących dźwięków w celu stworzenia napięcia. To z kolei byłoby równoważone „chwilami relaksu i szczerego śmiechu”.
Zamiast paska zdrowia, Wielka Gra Prosiaczka zawiera ukryty pasek „stanu”, który przechodzi ze stanu „Normalny” do stanu „Zmartwiony”, a na koniec do stanu „Panika”, gdy Prosiaczek się boi w grze. To z kolei wymaga od graczy dotarcia do „fontanny życia” lub „punktu kontrolnego przywracania”, aby ponownie przywrócić Prosiaczka do normalnego stanu, często zmuszając graczy do kontynuowania podróży przez kilka pomieszczeń, aby do niego dotrzeć.
To naprawdę fascynujące widzieć tak głęboką koncepcję stojącą za czymś, co do niedawna było w dużej mierze zapomnianą grą dla dzieci. Rzeczywiście, niektórzy ludzie byli tak zachwyceni niedawnym wzrostem popularności tej gry, że w ciągu ostatniego tygodnia egzemplarze gry sprzedały się w Internecie za setki egzemplarzy.
Jeśli Wielka Gra Prosiaczka nie jest dla Ciebie wystarczająco przerażająca, sprawdź naszą listę najlepsze horrory?