Nr 6 BYU zdenerwowany przez Kansas: co to oznacza dla wyścigu Big 12 w fazie play-off

Sezon bez porażki BYU dobiegł końca.

W sobotni wieczór drużyna Cougars z numerem 6 uległa u siebie 17:13 z Kansas, zadając cios ich nadziei na tytuł College Football Playoff i Big 12.

Po wyłącznym posiadaniu pierwszego miejsca na konferencji BYU (9-1, 6-1 Big 12) teraz zremisuje o pierwsze miejsce z numerem 17 w Kolorado (8-2, 6-1). W przyszłym tygodniu Cougars udają się do stanu Arizona, który w sobotę poprawił swój bilans do 8-2 po porażce na trasie z Kansas State.

Losy meczu uległy zmianie na początku czwartej kwarty po uderzeniu psiaka przez rozgrywającego z Kansas, Jalona Danielsa.

Łódka Danielsa odbiła się od kasku obrońcy BYU Evana Johnsona na linii 10 jardów BYU. Narożnik BYU, Jakob Robinson, szybko próbował odbić piłkę, ale piłka wytrysnęła spod niego i została odzyskana przez odbierającego Kansas Quentina Skinnera. W następnej akcji obrońca Kansas, Devin Neal, strzelił gola po biegu z przyłożenia z 3 jardów, co dało Kansas zielone światło.

BYU z trudem kończyło ataki i ustalało spójny rytm ofensywny. Cougars zakończyli mecz z zaledwie 354 jardami, a przy próbach konwersji po trzeciej próbie osiągnęli skuteczność 3 z 10.

Narożnik Kansas, Mello Dotson, pokonał rozgrywającego BYU Jake’a Retzlaffa w polu końcowym na 39 sekund przed końcem pierwszej połowy, niwelując potencjalną przewagę BYU nad bramką i pozostawiając zespoły na remis po 10.

Cougars przepracowali ponad 10 minut, aby rozpocząć trzecią kwartę po 17 akcjach i 66 jardach, ale zdecydowali się na gola z gry i prowadzili 13-10.

BYU wjechał w czerwoną strefę Kansas w ostatniej minucie, ale kara za falstart zmusiła BYU do zajęcia czwartej i jedenastej pozycji. Retzlaff znalazł Chase’a Robertsa, który został powalony 3 metry przed znacznikiem pierwszej próby, kończąc ostatnią szansę BYU na odzyskanie prowadzenia.

Kansas (4-6, 3-4) miał jeszcze trudniejszy czas w ofensywie, zdobywając zaledwie 242 jardy i po trzeciej próbie zdobywając 4 z 12 punktów. Jednak Jayhawks strzelili gola w pierwszej akcji, 10-krotnym marszu na odległość 84 jardów, zakończonym trafieniem z 8 jardów przez Neala. Obrona Jayhawks spisał się solidnie, utrzymując grę BYU pod kontrolą, pięć razy przegrywając wślizgi i dwukrotnie zwalniając Retzlaffa.

To drugie zwycięstwo z rzędu Jayhawks, którzy mieli trudny początek sezonu 2-6. W zeszłym tygodniu Kansas było wtedy zdenerwowane: „Nie”. 17 Iowa State 45-36 na stadionie Arrowhead.

Sobota była szóstym meczem Kansas w sezonie, w którym o zwycięstwie zadecydowały jednocyfrowe liczby, ale pierwszym, w którym Jayhawks zwyciężyli.

Był to piąty mecz BYU w tym sezonie, w którym o zwycięstwie zadecydowały jednocyfrowe liczby, a przegrana nadeszła zaledwie tydzień po tym, jak Cougars uciekli z Salt Lake City i odnieśli najsłabsze zwycięstwo w sezonie, zaciekle pokonując rywala Utah w Świętej Wojnie 22-21.

Co porażka BYU oznacza dla wyścigu o tytuł Wielkiej 12

Nawet po porażce z Kansas BYU nadal kontroluje swój los w wyścigu o tytuł Wielkiej 12. Jeśli Cougars wygrają, dotrą do meczu o mistrzostwo. To samo dla Kolorado.

Jednak ryzyko chaosu właśnie wzrosło i przyszłotygodniowe spotkanie pomiędzy BYU a stanem Arizona będzie ogromne. Jeśli stan Arizona wygra u siebie z BYU, Sun Devils wyprzedzą Cougars i zajmą co najmniej drugie miejsce w tabeli Wielkiej 12-tki.

Jeśli stan Arizona wygra, a Kolorado przegra z Kansas w przyszły weekend, stan Arizona będzie na pierwszym miejscu, a stan Iowa po zwycięstwie przesunie się na drugie miejsce.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni sezonu zasadniczego dla Wielkiej Dwunastki nadal rozgrywanych jest wiele scenariuszy rozstrzygających remis, a wiele z nich zależy od kilku pojedynków o wysoką stawkę, które odbędą się w najbliższą sobotę: BYU na stadionie Arizona State i Colorado na stadionie Kansas.

Co strata BYU oznacza dla wyścigu WPRyb

The Cougars mogą nadal mieć jasną (aczkolwiek węższą) ścieżkę do play-offu, ale porażka z Kansas naprawdę szkodzi nadziejom Wielkiej 12 na utworzenie wielu szkół w 12-zespołowej lidze. Największą (jedyną?) szansą ligi było dwuporażkowe Kolorado – a może stan Arizona lub Iowa – wyeliminowanie niepokonanego BYU w mistrzostwach konferencji, co dałoby zwycięzcy automatyczną ofertę i pozostawiłoby otwarte drzwi do jednej porażki BYU, aby złapać luz.

Teraz najlepsze, na co wielka dwunastka może liczyć, to wicemistrzostwo z dwiema porażkami, które z pewnością może zostać wyprzedzone przez, powiedzmy, potencjalną hordę drużyn z SEC, które poniosły dwie porażki, w zależności od tego, jak potoczą się ostatnie tygodnie. Nadal istnieją niewielkie szanse na spełnienie marzenia Wielkiej 12 o zakwalifikowaniu się dwóch drużyn, ale szanse na to znacznie ucierpiały w wyniku potknięcia BYU.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Rob Gray / Imagn Images)



Zrodlo