Nie mam na myśli tego, że wybiera to państwo lub rząd, ponieważ ich zadaniem nie jest udzielanie lekcji na jakikolwiek temat. Od wyjazdu Rubiales w RFEF, włączając ten odcinek, wszystko było żenującą farsą. Główna federacja sportowa w Hiszpanii stworzyła obrzydliwy wizerunek. Rażące błędy w procesie zwoływania wyborów i różne ptaki drapieżne chcące na swój sposób przejąć kontrolę nad RFEF. Teby przywłaszczanie
Uchwały TAD w sprawie Rocha i RFEF są legalną sekcją zwłok. Najbardziej legalny neofita zarzuca ręce na głowę. Jednak rzeczywistość prawna jest w tej chwili taka, że jest on niepełnosprawny, chociaż rzuca się i kopie; on lub ktokolwiek pociąga za sznurki jak marionetka: z Galicji-Louzan i z Madrytu-Teb.
Próbując wydostać się z błota lub kręgu prawnego, chcę nawiązać do tego, że to spotkanie ma wpływ na hiszpańską markę. Na szczęście ślad na trawie jest więcej niż bezpieczny i jasny. Gdyby było odwrotnie, byłoby to o wiele bardziej niepokojące. Jednak przed końcem roku zostanie ustalone stanowisko, które będzie miało większą reprezentację, obecność i projekcję niż stanowisko Ministra Sportu. Dwóch ostatnich prezydentów, Rubiales i Rocha, zostało odwołanych. Pierwsza przez FIFA, druga przez zdyskwalifikowany CSD-TAD. Obraz jest bardzo brzydki. Problem polega jednak na tym, że – jak widzimy w polityce po nieszczęściu DANA w Walencji – priorytetem nie byli obywatele, ale raczej wyrządzenie szkody przeciwnikowi politycznemu, ponieważ istnieją dwa rządy (centralny i regionalny) o różnych kolorach. I tutaj priorytetem nie będzie szukanie najlepszego prezydenta dla hiszpańskiego futbolu. Każdy będzie chciał postawić swoje. I każdy ma swoje powody. Profil powinien być wyraźny. Osoba w wieku od 45 do 60 lat. Z doświadczeniem menadżerskim. Ze znajomością futbolu amatorskiego i zawodowego. Z charakterem, aby nie być niczyją marionetką. I niezależność ekonomiczną, aby nie dopuścić się nielojalności ani „morderstwa”, aby nadal sprawować urząd. A jeśli nie było przygotowanego Prezydenta Terytorialnego, nie powinien to być nikt z obecnego archaicznego systemu. Rząd nie ukrywał tej sprawy i za pośrednictwem Sekretarza Stanu oświadczył, że chciałby, aby Del Bosque to zrobił. Dobry człowiek, który niewątpliwie byłby świetnym Honorowym Prezydentem, jednak biorąc pod uwagę jego wiek i realne możliwości, nie wydaje się to najlepszym pomysłem. Tebas chce kontrolować Federację. Wiele wycierpiał, zarządzając profesjonalną piłką nożną z wrogim Rubialesem, który był taki jak Sáncheza y Mazon udaje głupiego, a teraz zrezygnował ze swojego poziomu wymagań i rygoru i jest mu to obojętne, dopóki ma w Federacji Prezydenta, który nie występuje przeciwko niemu, a zatem przeciwko LaLidze, lub który bezpośrednio kontroluje go za pomocą pilota . Myślał, że Rocha jest dla niego najlepszym dzieckiem do kołysania. A jeśli nie uda mu się zdobyć tego bardzo zapobiegawczego, z którym mógłby się zaprezentować, to znaczy, że musiał się z nim zaprzyjaźnić Alvaro, Sekretarz Generalny, który zajmuje się tą sprawą od trzech minut. Są też baronowie, którzy byli zachwyceni Rochą. Człowiek z Estremadury miał zamiar dać im to, o co prosili. Dla każdego kawałek. Do tego stopnia, że w tamtym czasie potencjalny kandydat, taki jak Walencja, Salvadora Gomaraostatecznie udzielił mu poparcia, ponieważ wiedział, że wygra, i nie chciał, aby później odbiło się to na nim. Na pewno nie Rocha, ale jego człowiek w cieniu Rafał Louzan Tak. Soteras, Louzan, ten z La Rioja, ten z Murcji (jeśli będzie mógł, to by się pojawił) itd. Wszyscy oni ponownie zagłosowaliby na Rochę. Ale myślą o swoich sprawach. Nie myślą o najlepszym prezydencie dla RFEF. A jeśli nikt temu nie zaradzi, ponownie będą miały miejsce wydarzenia tak nieprzyzwoite, jak przybycie na posiedzenie Zarządu z jedną kartką papieru w celu zatwierdzenia budżetu w wysokości 400 milionów euro. Federacja nie może być Las Ventas w rękach torreadora-strażaka. A do tego cały ekwipunek, który pozostał po starej gwardii Rubialesa i ten, który rzucił się Rocha w pierś, żeby dalej mieć stanowisko i pensję.
Ze wszystkich tych, którzy twierdzą, że się prezentują, którzy zamierzają się zaprezentować lub którzy o tym myślą, nie widziałem nikogo, kto miałby wystarczającą obecność, zdolności, doświadczenie, wiedzę i czas, aby być walecznym kandydatem. Nie może kandydować także Louzan, który byłby kandydatem systemu, gdyby Rocha ostatecznie nie mógł kandydować.
A dwójka, którą widzę o profilach zawodowych i do tego przygotowana, nie chce się zaprezentować. Czy Mateu Lahoz y Mateu Alemany. A gdyby się zaprezentowali, ci, którzy ich wybrali, nie chcieliby ich właśnie dlatego, że nadają profil, którego nie chcą. Więc jesteśmy gotowi.
W tej chwili gra toczy się pomiędzy Rochą, jeśli uda mu się zaprezentować bardzo ostrożnego. A jeśli on tego nie zrozumie, „system” musi się zebrać, aby zobaczyć, którego z własnego papieża wybiorą.
Mógłby być sekretarzem generalnym Alvaro de Miguela lub jeden z prezydentów regionów, który chciałby być: Gomarem lub Lozano. Gerardo Gonzáleza Otero (dawniej RFEF) próbuje zapytać federacje terytorialne, czy wybrałyby jego, ale z pewnością powiedzą mu, że dlatego wybiorą jednego z „nich”. Javiera Gonzáleza Calvo i córka Antona Parery Grozili niejasno. Juanmy Morales sektora supermarketów, otoczyła się zapachem piłki nożnej David Silva y Luis Milla. Jest outsiderem, który niewątpliwie ma doświadczenie w zarządzaniu (w supermarketach).
W Walencji liczą się ludzie, ich domy i życie, podczas gdy ci, którzy decydują się walczyć, wyrządzają sobie polityczną krzywdę. W RFEF ważny jest wybór prezydenta godnego futbolu i wizerunku Hiszpanii, a ci w systemie, którzy go wybiorą, myślą o tym, aby nie stracić swojej części tortu, a jeśli nie mogą zostać wybrani, to kto zostanie wybrany, jest im to winien trochę przysługi. Jesteśmy naprawieni. Stajemy przed dylematem: wybielacz na ratunek czy smród. Chociaż tak jak mamy kraj w przywództwie politycznym, który nami kieruje; Niestety, następny przewodniczący RFEF jest i będzie kwestią drugorzędną w porównaniu z tym, przez co już cierpimy. Nie powinno tak być, ale tak jest.