Na filmie to stało się wirusowe na TikTokuClaudia, farmaceutka z A Coruña, podniosła głos, aby potępić poważne niedobory podstawowych leków stosowanych w leczeniu zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Claudia poważnym i niepokojącym tonem wyjaśnia, że od tygodni apteki nie otrzymują metylofenidatu, kluczowego leku w leczeniu tej choroby, pod różnymi markami, takimi jak Rubicrono, Concerta czy Atenza. Jego zeznania odbiły się echem wśród wielu innych pracowników służby zdrowia i pacjentów, wywołując debatę na temat niedoborów leków, które dotykają tysiące ludzi w całej Hiszpanii.
Claudia w swoim filmie potępia, że od tygodni apteki nie otrzymują żadnej dawki metylofenidatu. Lek ten jest niezbędny w leczeniu osób z ADHD, a jego brak powoduje poważne problemy u osób, które od niego zależą w prowadzeniu zrównoważonego życia codziennego.
„Mamy problem w aptekach, a mianowicie, że od wielu tygodni nie dostajemy metylofenidatu, znanego też jako Rubicrono, Concerta, Atenza, ale nie dostajemy go w żadnej dawce, ani 18, 27, 36, 54, nic w ogóle” – wyjaśnia Claudia, wyraźnie zaniepokojona. Sytuacja jest szczególnie krytyczna, ponieważ – jak podkreśla – lek ten jest stosowany przez tysiące osób w celu opanowania objawów ADHD, co sprawia, że jego brak stanowi prawdziwy stan zagrożenia zdrowia.
To, co opisuje Claudia, nie jest problemem lokalnym, ale kryzysem niedoborów na poziomie krajowym. Z jego relacji wynika, że Ministerstwo Zdrowia zostało już poinformowane o sytuacji, jednak w całej Hiszpanii nadal utrzymuje się brak metylofenidatu. „To brak zgłoszony do Ministerstwa Zdrowia na szczeblu krajowym, nie ma go w całej Hiszpanii i jest to irytujący” – komentuje farmaceuta, podkreślając, że braki dotyczą wszystkich dawek leku, co pozostawia wielu pacjentów bez możliwości leczenia.
brak leków
Ten niedobór powoduje stan udręki i rozpaczy wśród pacjentów, których samopoczucie zależy od tego leku. Claudia szczegółowo opisuje, ile osób udaje się do apteki w poszukiwaniu rozwiązania, a po otrzymaniu informacji o braku metylofenidatu czują się uwięzione i pozbawione możliwości.
„Dzwoni do nas wiele osób, przychodzą do apteki i mówią, że w ich aptece referencyjnej, w okolicznych aptekach nie ma, że są zdesperowane, obwołują wszystkie miejsca i nie da się jej dostać” – mówi Claudia, opisując sytuację rosnąca frustracja i niepokój dotkniętych pacjentów. Niedobory te dotykają nie tylko pacjentów już leczonych, ale także powodują niepewność wśród nowych pacjentów, którzy nie rozpoczęli jeszcze leczenia.
Dla farmaceutów największym wyzwaniem jest niemożność zaoferowania pacjentom natychmiastowego rozwiązania. Chociaż w niektórych przypadkach można spróbować zastąpić lek lekami alternatywnymi, nie zawsze jest to możliwe lub wskazane bez interwencji lekarza. „To nam smakuje okropnie, bo mówią nam: co teraz robimy? Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć rozwiązanie, ale jedynym rozwiązaniem jest rozmowa z lekarzem i sprawdzenie, czy może zastąpić to czymś innym” – wyjaśnia Claudia .
Problem ten stawia farmaceutów w trudnej sytuacji, ponieważ nie mogą oni zaproponować ostatecznych rozwiązań bez nadzoru lekarzy. Co więcej, jak podkreśla Claudia, brak skutecznej komunikacji i brak produktów na rynku sprawiają, że sytuacja jest jeszcze bardziej frustrująca zarówno dla pracowników służby zdrowia, jak i pacjentów.
Farmaceuci potępiają
Zeznania Claudii odzwierciedlają desperację, jakiej doświadczają pacjenci z ADHD w obliczu tego niedoboru. Dla wielu z nich metylofenidat jest lekiem, który pozwala prowadzić bardziej funkcjonalne życie, kontrolować impulsywność, poprawiać zdolność koncentracji i lepiej zarządzać interakcjami społecznymi. Zaprzestanie leczenia może mieć poważne konsekwencje, wpływające nie tylko na zdrowie psychiczne, ale także na codzienne życie.
W komentarzach na TikToku wielu pacjentów podzieliło się własnymi doświadczeniami, wyrażając frustrację z powodu braku dostępu do tego niezbędnego leku. Niektórzy wspominają, że musieli zmienić sposób leczenia, ale nie zawsze jest to skuteczne, ponieważ każda osoba inaczej reaguje na leki. Inni opisują, jak musieli zwrócić się do swoich lekarzy pierwszego kontaktu o alternatywne rozwiązania, choć nie zawsze z sukcesem.