Dave Aranda z Baylor powróci w szóstym sezonie jako główny trener Bears, potwierdził rzecznik szkoły Sportowiec w sobotę.
Aranda wkroczył w sezon 2024 z gorącym przyjęciem po zdobyciu 9-16 punktów w sezonach 2022 i 2023 łącznie i zanotowaniu tylko jednego zwycięskiego sezonu w pierwszych czterech w szkole. Jego bezpieczeństwo zatrudnienia wydawało się być jeszcze bardziej niepewne w środku sezonu, kiedy Baylor miał bilans 2-4 po serii trzech porażek z rzędu.
Jednak w ciągu ostatniego miesiąca Bears wygrali cztery z rzędu, w tym sobotnie zwycięstwo 49-35 z Wirginią Zachodnią. Baylor w swojej passie zwycięstw notował średnio 45,7 punktów na mecz, a trzy z tych meczów wygrał dwucyfrową przewagą.
W listopadzie ubiegłego roku, pod koniec sezonu 3-9, Aranda prowadził kampanię na rzecz utrzymania posady dyrektora sportowego Macka Rhoadesa, zobowiązując się do wprowadzenia hurtowych zmian w programie. Obejmowało to większe inwestowanie w nazwisko, wizerunek i podobieństwo, częstsze korzystanie z portalu transferowego w celu uaktualnienia składu i dokonanie wielu zmian w składzie, w tym sprowadzenie koordynatora ataku (Jake Spavital), który miał doświadczenie w roli głównego trenera. Aranda podjął również decyzję o powołaniu obrony po raz pierwszy, odkąd w 2019 roku był koordynatorem obrony LSU.
Po trudnej pierwszej połowie Bears grali na poziomie, jakiego w Waco nie widziano od prawie dwóch lat. Baylor kwalifikuje się do gry w kręgle po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech sezonów, a szkolny rekord Arandy ponownie sięga 0,500 i wynosi 29–29.
(Zdjęcie: David Purdy / Getty Images)