Buczący fani, zmęczony 58-letni zawodnik i brak agresji powodują jedną z najbardziej wyczekiwanych walk bokserskich roku.
Buczenie publiczności pragnącej większej akcji znów nasiliło się, gdy Jake Paul zdjął rękawiczki przed ostatnim gongiem i ukłonił się 58-letniemu Mike’owi Tysonowi.
Złożenie hołdu jednemu z największych nazwisk w historii boksu nie zrobiło zbyt wiele dla fanów, którzy w piątkowy wieczór wypełnili salę drużyny Dallas Cowboys z NFL.
[Relive the fight in our blow-by-blow live coverage wrap.]
Paul wygrał jednomyślną decyzję w ośmiu rundach nad Tysonem, ponieważ trafienia nie pasowały do szumu wokół walki pomiędzy 27-letnim YouTuberem, który stał się bokserem, a byłym mistrzem wagi ciężkiej w jego pierwszej od prawie 20 lat sankcjonowanej zawodowej walce.
Cała nienawiść, jaka narastała przed walką, zniknęła, zastąpiona przez buczenie zdezorientowanych fanów, którzy liczyli na więcej po walce, która na długo wcześniej wzbudziła wiele pytań co do jej legalności.
Ikona amerykańskiej koszykówki Magic Johnson wyraził swoje rozczarowanie w programie X, mówiąc: „Walka nie była świetna dla boksu”.
Po prostu smutne sms. Przerwałem, bo nie mogłem już na to patrzeć. Przykro mi widzieć Mike’a Tysona w takim stanie, ponieważ chodziłem na każdą walkę Tysona.
Ta dzisiejsza walka nie była dobra dla boksu.
— Earvin Magic Johnson (@MagicJohnson) 16 listopada 2024 r
Walka nie była zacięta według kart sędziego, gdyż jeden dał Paulowi przewagę 80-72, a dwóch pozostałych 79-73.
„Porzućmy to dla Mike’a” – powiedział Paul na ringu, nie spotykając się z dużą reakcją ze strony tłumu, który zaczął gromadzić się przed ogłoszeniem decyzji. „Jest najlepszy, jaki kiedykolwiek tego dokonał. Patrzę na niego. Inspiruję się nim.”
Tyson rzucił się na Paula natychmiast po pierwszym dzwonku i zadał kilka szybkich ciosów, ale przez resztę meczu nie próbował nic więcej.
Nawet mniej rund niż normalne 10 lub 12 rund i dwie minuty zamiast trzech, wraz z cięższymi rękawicami zaprojektowanymi w celu zmniejszenia siły ciosów, nie mogły wiele zdziałać, aby wywołać akcję.
Paul był bardziej agresywny po szybkiej serii Tysona w pierwszych sekundach, ale uderzenia nie były zbyt skuteczne. Było sporo dzikich zamachów i chybień.
„Próbowałem go trochę zranić” – powiedział Paul, który poprawił wynik do 11-1. „Bałam się, że mnie skrzywdzi. Próbowałem go skrzywdzić. Dałem z siebie wszystko.”
Paul powiedział, że rozluźnił się, zaczynając od trzeciej rundy, ponieważ uważał, że Tyson jest zmęczony i bezbronny.
„Chciałem dać fanom show, ale nie chciałem skrzywdzić kogoś, kogo nie trzeba było ranić” – powiedział Paul.
Dla Tysona była to pierwsza usankcjonowana walka od 2005 roku, który w 2020 roku walczył z Royem Jonesem Jr na znacznie ciekawszej gali. Paul zaczął walczyć nieco ponad cztery lata temu.
„Niczego nikomu nie udowodniłem, tylko sobie” – powiedział Tyson zapytany, co oznacza dokończenie walki. „Nie jestem jednym z tych facetów, którzy chcą zadowolić świat. Jestem po prostu zadowolony z tego, co mogę zrobić”.
Tyson uderzył Paula w twarz podczas ważenia wieczorem przed walką, a podczas kilku cieszących się dużym zainteresowaniem wydarzeń, przed i po przełożeniu, wymienili się obelgami.
Nienawiść już dawno minęła pod koniec antyklimatycznej walki.
„Mam dla niego ogromny szacunek” – powiedział Paul. „Ta przemoc i wojna między nami, jak wtedy, gdy mnie spoliczkował, chciałem być agresywny, pokonać go, znokautować i tak dalej. To w pewnym sensie ustępowało wraz z upływem rund.