Właściwie to cieszę się, że Batman, o którym krążą pogłoski, że spinoff Jokera tak naprawdę nie powstał

James Gunn zdementował pogłoski o Batman spin-off skupiający się na Jokerze i myślę, że to może być mądra decyzja. Po sukcesie HBO Pingwin krążyły spekulacje na temat potencjalnego serialu HBO Max skupiającego się na Jokerze Barry’ego Keoghana. Keoghan zagrał krótką, ale mrożącą krew w żyłach epizod w filmie Matta Reevesa Batman. Ta nowa interpretacja Clown Prince of Crime z DC jest z pewnością intrygująca, ale ostatnie komentarze Jamesa Gunna potwierdziły te pogłoski, potwierdzając, że żaden taki serial nie jest tworzony na osi czasu DCU, co moim zdaniem jest najlepsze.

Pod koniec żartowano z Jokera Keoghana Batman w krótkiej scenie z udziałem Człowieka-Zagadki Paula Dano. Jego zapadający w pamięć śmiech i niepokojące dialogi wskazywały na obłąkaną wersję tej postaci, wywołując ciekawość jego przyszłej roli w Batman wszechświat. Zostało to wzmocnione przez ekscytującą usuniętą scenę, która jeszcze bardziej zwróciła uwagę na złoczyńcę. Jednakże, choć Joker pozostaje jednym z najbardziej kultowych złoczyńców DC, pomysł stworzenia jego spin-offu wydaje się obecnie niepotrzebny, szczególnie biorąc pod uwagę najnowszą historię DC i twórczy kierunek Matta Reevesa. Batman koncesja.

DC od lat spotyka się z krytyką nadmiernego skupiania się na Jokerze

DC przez lata było krytykowane za nadmierne poleganie na Jokerze w swoich filmach i adaptacjach telewizyjnych. Chwila niezaprzeczalnie jeden z największych złoczyńców komiksowych, jakie kiedykolwiek stworzonopostać została prześwietlona. Z nagrodzonego Oscarem występu Heatha Ledgera w Mroczny Rycerz do roli Joaquina Phoenixa w Żartowniś filmów widzowie zostali zalani wcieleniami się w tę postać.

Dzieląca wersja Jareda Leto w Oddział samobójców przyczynił się w szczególności do tego przesycenia. Oddział samobójców jest zbudowany wokół zróżnicowanego zespołu antybohaterów, a Joker ma odgrywać niewielką rolę. A jednak film był w dużej mierze zdominowany przez kontrowersyjny występ Letookradając publiczność z innych postaci na rzecz niezawodnej obecności Jokera. Ostatecznie wszystko upadło, podważając zarówno film, jak i kinowe dziedzictwo Jokera.

Powiązany

Spinoff Batmana przekonał mnie, że dwie teorie złoczyńców są już niemożliwe w przypadku sequela

Istnieje wiele teorii na temat Batmana – głównego złoczyńcy z Części II, ale jestem przekonany, że po Pingwinie dwie teorie są niemożliwe.

Chociaż Joker Barry’ego Keoghana ma ogromny potencjał, inny projekt skupiony wokół tej postaci mógłby wydawać się zbędny. Siła DC leży w bogatej liście złoczyńców, a nadmierne oparcie się na Jokerze ogranicza możliwość poznania innych fascynujących przeciwników. Joker prosperuje jako postać enigmatyczna, a nadmierna ekspozycja może umniejszać jego mistykę. Joker Keoghana jest lepiej służył jako wyłaniająca się obecność w cieniu z Batman sequele, dzięki czemu jego ostateczna konfrontacja z Mrocznym Rycerzem Roberta Pattinsona staje się potężniejsza.

Pierwszy spinoff Batmana udowodnił, że franczyza może skupić się na innych złoczyńcach

Obraz przez Max

Matta Reevesa Batman Seria pokazała już, że potrafi podnieść poziom innych członków galerii łotrzyków Batmana. Pingwin Colina Farrella wyróżniał się zarówno w filmie, jak i serialu HBO Max Pingwin rozwinął historię swojego bohatera w zniewalająco triumfalny sposób. Serial opowiada o dojściu Oswalda Cobblepota do władzy w przestępczym półświatku Gotham po próżni władzy, jaka pozostała po jego śmierci. Batmanofiara świeże spojrzenie na jednego z najbardziej kultowych wrogów Batmana.

Skupienie się na Pingwinie stanowi precedens Batman wszechświat do wyróżniaj mniej wykorzystywanych złoczyńców, zamiast skupiać się na Jokerze. Natura Jokera opiera się na tajemniczości i nieprzewidywalności, a danie mu spinoffu może podważyć te cechy. Zamiast tego, utrzymywanie Jokera Keoghana jako nawiedzonej obecności w tle głównych filmów pozwala zachować jego tajemniczość, jednocześnie pozwalając innym złoczyńcom zabłysnąć w samodzielnych projektach. Takie podejście gwarantuje również, że franczyza pozostanie dynamiczna i pozwoli uniknąć nadmiernego uzależnienia od swojego najsłynniejszego przeciwnika.

James Gunn demaskuje pogłoski o spinoffie Jokera o Batmanie, które mogły być najlepsze

Barry Keoghan jako Joker zamknięty w Arkham w „The Batman”.

James Gunn odniósł się do pogłosek o Żartowniś serii spinoff, obalając spekulacje i potwierdzając, że żaden taki serial nie jest w przygotowaniu. To odkrycie może ostatecznie wyjść na dobre. Franczyza ma naprawdę silną pozycję, więc spieszyć się do Żartowniś wydzielenie mogłoby osłabić jego siłę i sprawiać wrażenie leniwego. Co więcej, wszystko, w czym występuje Joker, jest natychmiast poddawane ścisłej analizie.

Spekulacje na temat Jokera od dawna wzbudzały ogromne oczekiwania, zwłaszcza od czasu nagrodzonej Oscarem roli Heatha Ledgera w filmie Mroczny Rycerz. Zarządzanie tymi oczekiwaniami gwarantuje, że Joker Barry’ego Keoghana taki będzie wprowadzane z odpowiednią wagą narracyjną, a nie wpychane do projektu zaprojektowane wyłącznie w celu wykorzystania popularności postaci. Dementując te pogłoski na wczesnym etapie, Gunn i Reeves umożliwili także fanom skupienie się na projektach, które aktualnie są w fazie rozwoju.

Pomaga to budować emocje wśród szerszej publiczności Batman wszechświat. Zapewniłoby to również, że kiedy Joker w końcu powróci, tak się stanie czuć się zarobionym i znacznie bardziej znaczącym. Joker Keoghana zasługuje na wspaniałe, niezapomniane wprowadzenie, a The Ordynans serii spin-off istnieje ryzyko osłabienia tego potencjału.

Plakat Batmana

Batman podąża za młodym Brucem Wayne’em prowadzącym śledztwo w sprawie sadystycznego seryjnego mordercy, którego celem są kluczowe osobistości polityczne w Gotham. W miarę zagłębiania się w sprawę staje twarzą w twarz z ukrytą korupcją miasta i pytaniami dotyczącymi dziedzictwa jego własnej rodziny.

Zrodlo