Pożegnalny sezon Brandona Grahama z Philadelphia Eagles był trwały, co dla weterana liniowego obrońcy było naturalnym zakończeniem.
Kiedy Graham wszedł na boisko w meczu inaugurującym sezon 2024 w Brazylii, zapisał się w historii Eagles jako najdłużej grający w drużynie zawodnik.
Jednak jego występy w tym sezonie, szczególnie podczas zwycięstwa w 11. tygodniu przeciwko Washington Commanders, sugerują, że w jego historii może pozostać jeszcze więcej rozdziałów.
W następstwie tego Graham niedawno wyraził wątpliwości, czy to jego ostatni sezon.
„No cóż, wiesz co, człowieku? To, co powiem, pozwólcie mi przetrwać ten rok. Potem o tym porozmawiamy” – powiedział ze śmiechem Graham za pośrednictwem Zacha Gelba. „…Jedno wiem, że kiedy to skończę, to zniknie na zawsze. Więc to jest ostatni poziom i o tym mówimy. To ostatni poziom, jaki można osiągnąć w piłce nożnej. Więc jeśli chodzi o mnie, dopilnuję, aby wypadł w wielkim stylu i mam nadzieję, że zdobędziemy to trofeum.
Czy to naprawdę ostatni sezon Brandona Grahama?
Musiałem zapytać @brandongraham55 kiedy dołączył do mnie dzisiaj w programie.
Pełny czat tutaj: https://t.co/SeJxKi1kbK@InfSportsNet @SportRadioWIP pic.twitter.com/Y2oJg44Nxw
— Zach Gelb (@ZachGelb) 15 listopada 2024 r
Aspiracje Grahama pozostają jasne: pragnie jeszcze raz sięgnąć po trofeum Lombardi, co byłoby doskonałym zakończeniem jego przygody w NFL.
Jednak po czterech odbiorach, w tym dwóch z porażką, przeciwko Commanders w „Czwartkowym meczu piłki nożnej”, być może ponownie rozważy ten plan.
Ta kontemplacja oznacza zmianę w porównaniu z marcem, kiedy Graham podpisał roczny kontrakt z Eagles, deklarując, że jego 15. sezon w NFL będzie jego ostatnim, i utrzymywał to stanowisko od pierwszego dnia zgrupowania.
Jeden aspekt pozostaje pewny: jego emerytura, kiedykolwiek nadejdzie, będzie w barwach Filadelfii.
Odkąd Graham został wybrany z numerem 13 w drafcie do NFL 2010, Graham poświęcił całą swoją karierę Filadelfii, gromadząc imponujące liczby: łącznie 485 odbiorów, 75,5 worków i 22 wymuszone fumble w 205 meczach w sezonie zasadniczym.
W miarę upływu sezonu dziedzictwo Grahama w Filadelfii stale rośnie, przez co fani i członkowie drużyny zastanawiają się, czy naprawdę oznacza to koniec ery jednego z najbardziej ukochanych graczy serii.
NASTĘPNY:
Robert Griffin III mówi, że 1 zawodnik zmienił ofensywę Orłów