Kolumbijczyk w Madrycie podpala sieci, krytykując coś niezwykle cenionego w Hiszpanii: „Czy to jest pierwszy świat?”

Wiesz już, że znalezienie pracy to coś więcej niż skomplikowane zadanie i, jak zawsze mówimy, staje się pracą samą w sobie. Tak, składaj różne aplikacje, zapisz się na różne oferty pracy i zadbaj o to, aby dopasowywały się do warunków, jakich Ty chcesz i których potrzebujesz. Nie wspominając oczywiście o wszystkich procesach rozmów kwalifikacyjnych które mogą nie mieć końca.

Mogą Cię zapraszać na niekończące się rozmowy kwalifikacyjne, niektóre w grupach, inne w pojedynkę i w każdej z nich zrobią na Tobie wrażenie. Wiele razy na końcu procesówmogą poinformować Cię o decyzji firmy, ale w innych przypadkach nigdy nie dowiesz się, co się stało i dlaczego ostatecznie nie wybrali właśnie Ciebie.

Prasa Europy

Co więcej, często nie znajdziesz idealnej pracy, która pasowałaby do Twojego przygotowania i warunków, których oczekiwałeś. Z tego powodu czasami okoliczności zmuszają Cię do spojrzenia poza swoje miasto, a nawet kraj. Ludzi jest wielu i na pewno kilku z nich znasz, którzy porzucili wszystko, aby znaleźć pracę.

Decyzja ta bez wątpienia wymaga dużej odwagi i jest skokiem wiary, bo jedzie się w nowe miejsce. o którym wiesz bardzo mało. Dzieje się tak przede wszystkim wtedy, gdy przeprowadzasz się do innego kraju, ponieważ zanurzasz się w nowej kulturze, z innym sposobem myślenia i działania, a czasami z innym językiem.

Jeśli nie, powiedz Emmanuelowi, młodemu Kolumbijczykowi, który dwa lata temu przeprowadził się do Madrytu, aby tam zamieszkać. Poprzez swoje konto TikTok opowiada o przeżyciach, jakie przeżył w stolicy, a jeden z nich sprawił, że wszyscy zaniemówili.

Jego ostra krytyka czegoś niezwykle cenionego w naszym kraju

Emmanuel wrzucił do swoich sieci społecznościowych film, w którym krytykuje coś na temat Hiszpanii, co nie wydawało się, że wywoła takie poruszenie. Przynajmniej tak mu się wydawało.

Na swoich portalach społecznościowych chciał powiedzieć, że udał się do ośrodka zdrowia ze względów medycznych i tam zaczęła się cała podróż. Według niego system opieki zdrowotnej w Hiszpanii, jeden z najbardziej cenionych, Było „archaiczne” i nieporównywalne z tym, jakie istniało w jego kraju, Kolumbii.

Według jego historii system hiszpański ustępuje kolumbijskiemu, gdyż uważał, że tutaj musi stać w ogromnej kolejce, aby móc Umów się na wizytę w ośrodku zdrowia i poproś, aby się Tobą zaopiekowali.

Mówi, że w systemie kolumbijskim wszystko jest zautomatyzowane i aby umówić się na wizytę, Po prostu idziesz do maszyny, aby pobrać „plik”.

Krytykował m.in. to, że jest tam dużo starszych osób, a w ogóle nie może ich tam być siedząc i czekając na swoją kolej.

Ci ludzie chodzą bardzo powoli, zwijają więcej niż zasłonę.. Dodaj do tego kolejkę 30 osób, a umówienie się na spotkanie zajmuje ponad godzinę” – skrytykował.

Wyjaśnił, że z jego doświadczenia wynika, że ​​wszystko było bardzo mało zmodernizowane i Czasami pytano, czy „to jest pierwszy świat?”

Niektóre recenzje odrzucone przez wielu użytkowników

Ta ostra krytyka, jaką Emmanuel formułuje pod adresem naszego hiszpańskiego systemu opieki zdrowotnej, uczyniła nas Tysiące hiszpańskich użytkowników ma z tym kłopoty.

Wielu Hiszpanów zdecydowało się wejść do przedmiotowego filmu i poprosić o wyjaśnienia, dlaczego tak źle mówi się w nim o hiszpańskiej służbie zdrowia. Co więcej, kwestionują także publiczny system opieki zdrowotnej w Kolumbii. i czy ma takie same gwarancje jak hiszpański.

Atak na ochroniarzy w szpitalu San Pedro

Szpital San Pedro

Oczywiście nie zabrakło komentarzy o podtekstach rasistowskich, które nie miały nic wspólnego z omawianą sprawą. Podobnie wielu Kolumbijczyków cenzurowało jego opinię i to wyjaśniało jednego systemu nie można porównywać z innym.



Zrodlo