NBA mocno rozważa zmianę formatu meczu All-Star Game w 2025 roku na format przypominający turniej, w którym grupy All-Stars rywalizowałyby ze sobą, potwierdzają źródła ligowe. Sportowiec w piątek.
Nowa koncepcja zakładałaby utworzenie trzech drużyn po osiem gwiazd każda oraz czwartej drużyny wywodzącej się ze zwycięzcy meczu Wschodzących Gwiazd. Następnie drużyny zmierzą się ze sobą w drabince rankingowej.
Opowiadał Adam Silver Sportowiec na początku tego miesiąca, że NBA rozważała ponowną zmianę formatu All-Star Game i że rozmawiał z gwiazdą Warriors Stephem Currym o tym, jak ożywić wydarzenie. Mecz odbędzie się w San Francisco.
ESPN po raz pierwszy poinformował o szczegółach proponowanych zmian w piątek.
„To dla niego (Curry) mecz u siebie” – powiedział Silver. „Wiem, że jest bardzo dumny i chce mieć pewność, że gracze dadzą z siebie wszystko, dlatego rozważamy inne formaty.
„Myślę, że nie ma wątpliwości, że gracze również byli rozczarowani zeszłorocznym Meczem Gwiazd” – kontynuował Silver. „Wszyscy chcemy lepiej wykonywać swoją pracę, zapewniając naszym fanom rywalizację i rozrywkę”.
Zmiany będą ostatnią próbą ligi odmłodzenia All-Star Game, który w ciągu ostatnich kilku sezonów upadł z powodu braku obrony i intensywności. Doprowadziło to do wysokich wyników, ale słabych meczów.
Po kilku latach wystaw prezentujących drużyny niezależnie od konferencji wybrane przez kapitanów takich jak LeBron James, Kevin Durant i Giannis Antetokounmpo, w 2024 r. NBA powróciła do formatu Wschód kontra Zachód. Zmiana miała przynieść odnowioną konkurencyjność, ale zamiast tego doprowadziło do finału 211-186, na który wielu narzekało.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy dyrektorzy lig przeprowadzali burzę mózgów na temat nowych formatów i konsultowali się z NBPA w sprawie potencjalnych zmian. Silver powiedział, że chce stworzyć coś, co ekscytuje fanów i, co najważniejsze, także graczy.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Chuck Cook / USA Today)