Sprawdzenie faktów: Wątpliwe relacje wpływające na debaty COP29

Raporty na temat X powstały przed szczytem klimatycznym ONZ w Baku i miały jeden cel: podniesienie widoczności Azerbejdżanu. Jakie przesłanie kryje się za tymi fałszywymi kontami? W stolicy Azerbejdżanu, Baku, trwa obecnie coroczna konferencja klimatyczna Organizacji Narodów Zjednoczonych COP29. W programie: przejście od paliw kopalnych. Według niektórych jest to sprzeczność, gdyż Azerbejdżan produkuje rocznie 35,6 miliarda metrów sześciennych gazu i 30,2 miliona ton ropy.

Przeczytaj także | Wiadomości ze świata Chłopiec „spoczywaj w pokoju” 65 lat po odnalezieniu jego ciała w Wisconsin.

Sercem COP29 jest debata na temat tego, w jaki sposób kraje produkujące ropę i gaz mogą osiągnąć cele klimatyczne wymagane na mocy istniejących umów międzynarodowych. Na platformie mediów społecznościowych X wiele kont sprawia obecnie wrażenie, że Azerbejdżan jest pionierem w dziedzinie zielonej energii.

Przeczytaj także | Wiadomości ze świata Biden pochwalił współpracę podczas spotkania z przywódcami Korei Południowej i Japonii w kontekście obaw Korei Północnej.

Zespół DW weryfikujący fakty zidentyfikował kilka podejrzanych kont X (oto kilka przykładów 1, 2, 3, 4, 5), które mają podobne cechy. Większość z tych kont powstała we wrześniu i październiku tego roku. Nie mają żadnej merytorycznej treści, ale przekazują jeden przekaz (głównie od członków rządu), często w tym samym czasie. Dodatkowo konta te śledzą się nawzajem i korzystają z tych samych hashtagów, które dominują w dyskusjach COP29 w mediach społecznościowych.

Na przykład w kilku z tych relacji pojawił się artykuł Hikmeta Hojieva, dyrektora departamentu polityki zagranicznej w Kancelarii Prezydenta, w którym pochwalił Azerbejdżan jako lidera w dziedzinie energii odnawialnej w regionie.

Rząd Azerbejdżanu, w tym przewodniczący Szczytu Klimatycznego ONZ Mukhtar Babayev, były wiceprezes Państwowego Przedsiębiorstwa Naftowego Azerbejdżanu SOCAR, stara się kreować ekologiczny wizerunek. Najwyraźniej wątpliwe konta społecznościowe służą rozpowszechnianiu wiadomości i narracji rozpowszechniających pozytywne informacje na temat polityki energetycznej Azerbejdżanu.

Wpływ dyskusji w mediach społecznościowych? Nie pierwszy raz.

Organizacja pozarządowa Global Witness, która poświęciła swoją pracę takim tematom, jak zmiany klimatyczne, korupcja i kwestie praw człowieka, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania w Baku ujawniła 182 podejrzane relacje w ramach szeroko zakrojonego śledztwa. Szacunki te wykazały podobieństwa do tych znalezionych przez DW w swoim ostatnim badaniu.

„Nie wiemy dokładnie, kto założył te konta. Widzimy jednak, że wywierają one wpływ – zmieniły dyskusję pod dwoma głównymi hashtagami COP (COP29 i COP29Azerbejdżan)” – mówi Rosie Sharp z Global Witness w wywiad z DW.

„Przed utworzeniem większości tych kont rozmowy na tych hashtagach dotyczyły głównie roli rządu Azerbejdżanu w organizacji COP29. A po utworzeniu większości tych kont większość z nich zapoznawała się z wiadomościami zawartymi w tych hashtagach. “

On i jego zespół przyjrzeli się bliżej 10 postom, które wywołały najwięcej reakcji na te hashtagi. W lipcu 7 na 10 osób skrytykowało rząd Azerbejdżanu. We wrześniu rząd poparł 10 z 10 stanowisk wysokiego szczebla.

„Nawet konta, które nie mają wielu obserwujących, mogą wpłynąć na dyskusję w Internecie, jeśli zostaną utworzone w wystarczającej liczbie” – mówi Sharp.

Global Witness zgłosił podejrzane konta firmie X. W rezultacie większość z nich została usunięta: „Nie wystarczy poprosić X o weryfikację kilku kont, a następnie je usunąć, bo konta pojawiają się ponownie jak zombie, wymyślają się na nowo i tyle. Utwórz nowe konta od nowa, łatwo tego nie rozwiązać rozwiązać ten problem” – wyjaśnia Sharp.

Dokładnie to pokazują również badania DW: kampania nie słabnie nawet podczas COP29 w Baku. W rzeczywistości po usunięciu pojawiło się kilka nowych kont, szerzących te same narracje i stosujących te same metody. Nowe konta wykorzystują dwa najpopularniejsze hashtagi COP, aby skierować dyskusję w mediach społecznościowych na posty oficjalnych przedstawicieli Azerbejdżanu. W rezultacie wyniki wyszukiwania obejmują zdjęcia, filmy i oświadczenia urzędników kraju gospodarza, których celem jest zaprezentowanie Azerbejdżanu z najlepszej strony.

„Potrzebują, aby X inwestował więcej, aby nie można było łatwo manipulować ich platformą. Chcielibyśmy, aby X zbadał, kto stoi za tymi kontami. Jeśli uważają, że jest to rząd Azerbejdżanu, muszą powiedzieć publicznie” – mówi Sharp.

DW zażądało od X oświadczenia, czy nowe rachunki zostały już zidentyfikowane przez platformę jako nieprawidłowe. W momencie publikowania tego testu nie otrzymaliśmy żadnych opinii.

Niezależna prasa pod presją

Kiedy niezależny portal medialny Azerbejdżanu Abzas Media powiązał badania Global Witness na temat X, spotkał się z zalewem komentarzy użytkowników broniących rządu Azerbejdżanu i promujących kraj jako wolny i demokratyczny.

Leila Mustafoyeva, pełniąca obowiązki redaktora naczelnego Abzas Media, mówi w wywiadzie dla DW: „Zawsze jesteśmy zalewani takimi trollami”. Większość redakcji, łącznie sześciu, była aresztowana kolejno od listopada ubiegłego roku, wkrótce po ogłoszeniu, że następna Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu odbędzie się w Baku.

Od tego czasu przebywają w areszcie, grozi im od 8 do 12 lat więzienia. Testy rozpoczną się w ciągu najbliższych kilku tygodni – prawdopodobnie po COP29 – mówi Leyla Mustafoyeva.

Walka z dezinformacją nie jest tematem COP29

Eksperci potępili już podejmowane w przeszłości wysiłki Azerbejdżanu mające na celu wywieranie wpływu na społeczeństwo poprzez nieuczciwe praktyki i zastraszanie krytyków. Meta odnotowała znaczące praktyki już w 2022 r. w swoim raporcie dotyczącym zagrożeń kontradyktoryjnych.

Amerykańska firma, będąca właścicielem platform społecznościowych Facebook i Instagram, odkryła wyrafinowaną sieć, w której stosowano szereg taktyk, od phishingu, inżynierii społecznej i hakowania po skoordynowane nieetyczne zachowania podobne do obecnych przykładów.

W kampanii tej uczestniczyli mieszkańcy Azerbejdżanu, w tym działacze, przeciwnicy, dziennikarze i krytycy rządu. Według Meta kampanią tą bezpośrednio kierowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Azerbejdżanu.

Zakres dezinformacji na temat kwestii klimatycznych jest szeroki, od wątpienia w konsensus naukowy po dezinformację. Wydaje się, że zagrożenie dezinformacją na tematy klimatyczne nie jest dla gospodarzy COP29 poważnym problemem. Przecież ten temat nie jest w porządku obrad.

Klaus Brun Jensen, przewodniczący panelu naukowego IPIE ds. integralności informacji nauk o klimacie, mówi: „To szokujące pominięcie. Brak konfrontacji z dezinformacją o klimacie na tak ważnej platformie międzynarodowej, jak COP29, może mieć długotrwałe konsekwencje”.

„Niezweryfikowane informacje tworzą podatny grunt dla bierności klimatycznej i uniemożliwiają społecznościom budowanie odporności na zagrożenia dla środowiska. Dezinformacja nie tylko zniekształca debatę publiczną, ale także utrudnia podejmowanie niezbędnych decyzji, które wpływają na przyszłość naszej planety”.

Odnosząc się do obecności Azerbejdżanu na tegorocznej Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu, Jensen mówi: „Mam wrażenie, że gospodarze, podobnie jak poprzedni organizatorzy, chcą wnieść swój wkład w zieloną transformację. Z pewnością spora doza sceptycyzmu co do wizerunku Azerbejdżanu pasuje.

Więcej informacji ogólnych, odpraw, filmów, analiz danych i faktów na temat Konferencji ONZ w sprawie zmian klimatycznych w Baku można znaleźć tutaj.

Pod redakcją Rachel Baig

(Powyższa historia ukazała się po raz pierwszy 16 listopada 2024 r. o godzinie 14:50 czasu wschodniego. Więcej wiadomości i aktualności na temat polityki, świata, sportu, rozrywki i stylu życia można znaleźć na naszej stronie internetowej lastly.com).



Zrodlo