Współcześni astronomowie spekulują, że na początku uformowały się wszystkie galaktyki w dużych aureolach ciemnej materii, tajemniczej, ale obfitej substancji, która nie świeci ani nie wchodzi w interakcję ze światłem.
Te halo wychwytywałyby gaz w struktury związane grawitacyjnie, zamieniając około 20 procent tego gazu w gwiazdy zamieszkujące galaktykę.
Ale nowe badania przeprowadzone przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webbawspółpraca NASA oraz jej europejskie i kanadyjskie odpowiedniki, zmusza naukowców do ponownego przemyślenia, w jaki sposób galaktyki powstawały we wczesnym wszechświecie.
Zespół odkrył trzy ultramasywne galaktyki na początku czasu, co pozornie zaprzecza poglądowi, że pierwsza przestrzeń dzielnice musiały być budowane raczej niezdarnie. Naukowcy nazywają starożytne struktury mamutów „czerwonymi potworami”, ponieważ ze względu na wysoką zawartość pyłu wydają się niezwykle czerwone na zdjęciach Webba pokazanych na początku tej historii.
Galaktyki, każda tak rozległa jak Droga Mlecznasą zaskakujące, ponieważ większość naukowych modeli ewolucji galaktyk sugeruje procesy, które byłyby powolne i nieefektywne, powiedział Stijn Wuyts, astronom z Uniwersytetu w Bath w Wielkiej Brytanii.
Zmienna prędkość światła
„A jednak wydaje się, że Czerwone Potwory szybko ominęły większość przeszkód” – stwierdził w oświadczeniu.
Astronomowie właśnie odkryli, że galaktyka jest zbyt zaawansowana jak na swoje czasy
Naukowcy wykorzystują Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba do badania powstawania galaktyk kilkaset milionów lat po Wielkim Wybuchu.
Źródło: ilustracja NASA GSFC / CIL / Adriana Manrique Gutierrez
Trzy galaktyki przedstawione w papieropublikowane w czasopiśmie Natura w środę, zebrały się w ciągu pierwszego miliarda lat po Wielkim Wybuchu, kiedy wszechświat był jeszcze małym dzieckiem. Do niedawna teoretycy wierzyli, że galaktyka tak duża i zaawansowana jak Droga Mleczna wymagałaby wielu miliardów lat ewolucji. Szacuje się, że wszechświat 13,8 miliarda lat.
To badanie to tylko najnowszy, coraz liczniejszy dowód sugerujący, że kosmolodzy mają jeszcze sporo do zrobienia, aby lepiej zrozumieć galaktyki. W zeszłym miesiącu odrębny zespół naukowców poinformował o odkryciu REBELS-25, galaktyki, która istniała, gdy Wszechświat miał zaledwie 700 milionów lat, a mimo to jest uderzająco podobna do Drogi Mlecznej.
Badacze ci wykorzystali Atacama Large Millimeter/submillimeter Array, lub ALMAobserwatorium na pustyni Atakama w Chile, za swoje badania. Konstrukcja, jak opisano w Miesięczne powiadomienia Królewskiego Towarzystwa Astronomicznegomoże być najdalszą znalezioną do tej pory galaktyką wirującego dysku.
Być może kosmolodzy będą musieli ponownie przemyśleć teorie ewolucji galaktyk, ponieważ we wczesnym wszechświecie można znaleźć bardziej dojrzałe i uporządkowane galaktyki.
Źródło: ilustracja NASA / ESA / CSA / Joseph Olmsted (STScI).
W nowym Natura badania naukowcy faktycznie przeanalizowali próbkę 36 masywnych galaktyk przesłoniętych pyłem. Chociaż większość z nich nie była sprzeczna z modelami naukowymi, odkryto, że trzy ultramasywne, wyróżniające się obiekty wytwarzają gwiazdy prawie dwa razy wydajniej – a tym samym szybciej – niż mniejsze galaktyki z tego samego okresu.
„Już w ciągu pierwszych kilku lat działalności JWST rzuciło nam wyzwanie” – powiedział Wuyts. „Na więcej niż jeden sposób pokazał nam, że niektóre galaktyki dojrzewają szybko w pierwszych rozdziałach historii kosmosu”.