Hadji, słynny w Internecie kot spikera New York Mets Keitha Hernandeza, nie żyje. Hernandez podzielił się tą wiadomością w środę w mediach społecznościowych. Hadżi miał 22 lata.
„Z ciężkim sercem muszę powiedzieć, że w zeszłym tygodniu musiałem uśpić Hadjiego. To był jego czas, żeby odejść. Bardzo go kochałam i bardzo za nim tęsknię. Był wspaniałym towarzyszem przez 22 lata. RIP mój mały chłopcze” – dwukrotny zwycięzca World Series napisał na X.
Jak wynika z artykułu „New York Timesa”, Hernandez zaczął korzystać ze swojej obecności w mediach społecznościowych w czasie, gdy w 2018 roku ukazały się jego wspomnienia „I’m Keith Hernandez”.
Mniej więcej w tym czasie zaczęły pojawiać się jego posty na temat Hadjiego, ku uciesze wielu fanów Metów i kotów. Jego oddanie kotom zainspirowało nawet m.in Artykuł GQ o ulubionych rzeczach Hadjiego, od jego łóżka, przez wózek, po specjalnie zbudowany wybieg.
Hadji, któremu nadano imię na cześć postaci z animowanego serialu telewizyjnego „Jonny Quest” z lat 60. XX wieku, na początku października obchodził swoje 22. urodziny. W środę Hernandez poinformowała w mediach społecznościowych, że jakość życia kota uległa pogorszeniu, co skłoniło go do podjęcia decyzji o uśpieniu. Fani Hernandeza i Hadjiego złożyli kondolencje w komentarzach pod postami na X.
Mój stary kumpel. Do zobaczenia w innym życiu. Wiem, że będziesz na mnie czekać z otwartymi łapami. pic.twitter.com/ELaQDvXkW1
— keith Hernandez (@keithhernandez) 13 listopada 2024 r
(Zdjęcie: Jim McIsaac / Getty Images)