Chicago Bears mają obecnie bilans 4-5 i mają passę trzech porażek z rzędu.
Nowicjusz rozgrywający Caleb Williams w niczym nie przypomina siebie z Heisman Trophy.
W pierwszych dziewięciu meczach NFL uzyskał łączny wynik QBR na poziomie 38,4.
The Bears właśnie zdecydowali się zwolnić koordynatora ataku Shane’a Waldrona.
Były ofensywny liniowy Pro Bowl i mistrz Super Bowl Mark Schlereth uważa, że Bears powinni byli zatrudnić weterana rozgrywającego, który pomógłby Williamsowi odnaleźć się w NFL.
„Fakt, że nie masz w swoim składzie rozgrywającego-weterana, kogoś, kto byłby mentorem młodego zawodnika… To interesujące” – frustrująco powiedział Schlereth w środę w Breakfast Ball.
.@markschlereth WZYWA Bears za to, że nie połączyli Caleba Williamsa z weteranem rozgrywającego 😳
„Fakt, że nie masz w swoim składzie rozgrywającego-weterana, który mógłby być mentorem Caleba Williamsa…” 🤦♂️ pic.twitter.com/vumjiL2wXN
— Bal śniadaniowy (@BrkfstBallOnFS1) 13 listopada 2024 r
Kiedy po raz pierwszy weszli do ligi, wielu świetnych rozgrywających miało od kogo się uczyć.
Aaron Rodgers przez trzy lata uczył się pod okiem Bretta Favre’a, Patrick Mahomes siedział za prawdziwym profesjonalistą w postaci Alexa Smitha, a nawet Tom Brady siedział za Drew Bledsoe.
Czasami najlepszym sposobem na naukę jest siedzenie i obserwowanie.
Chicago uznało, że najlepiej będzie wrzucić Williamsa w ogień i zobaczyć, jak zareaguje.
Póki co nie wyglądało to najlepiej.
Stracił pewność siebie, koordynator ataku stracił pracę, a główny trener prawdopodobnie również znajduje się w trudnej sytuacji.
Być może sprawy potoczyłyby się inaczej, gdyby Niedźwiedzie pozyskały weterana sygnalizującego.
Nie potrzebowali legendarnego zawodnika, ale Gardner Minshew, Jacoby Brissett i Jimmy Garoppolo byli dostępni w zeszłym sezonie.
Chicago poszło w innym kierunku i teraz najwyraźniej płaci za to cenę.
NASTĘPNY:
Analityk twierdzi, że Bears powinni zatrudnić trenera Brownsa jako następnego głównego trenera