AMSTERDAM, 12 listopada (AP) Starszy funkcjonariusz policji ostrzegł we wtorek przed kolejnymi wezwaniami do zamieszek w Amsterdamie po tym, jak dziesiątki osób uzbrojonych w kije i fajerwerki podpaliły tramwaj w poniedziałkowy wieczór, a miasto nękało w zeszłym tygodniu przemocą wobec kibiców piłki nożnej klub izraelskiej piłki nożnej.
Olivier Dutilh z amsterdamskiej policji powiedział na rozprawie sądowej, że „mamy sygnały, że podobne zamieszki mają miejsce w zachodniej części miasta”. Wieczorem ulice w okolicy były stosunkowo ciche, a liczba funkcjonariuszy ochrony była niewielka.
Przeczytaj także | Szczyt G20 2024: Premier Narendra Modi odwiedzi Brazylię w przyszłym tygodniu, aby wziąć udział w corocznym szczycie, mówi MEA.
Burmistrz Amsterdamu, szef policji i prokurator generalny opublikowali w poniedziałek raport na temat wydarzeń z ubiegłego tygodnia, w tym nowe szczegóły dotyczące działań kibiców Maccabi Tel Aviv przed meczem piłkarskim Maccabi Tel Aviv – Ajax.
Władze lokalne zdecydowały się zakazać gry, ale zwiększyły bezpieczeństwo. Lokalne władze zakazały propalestyńskim protestującym gromadzenia się poza stadionem.
Przeczytaj także | USA: Amerykański Pit Bull rodzi w Mississippi zielonego szczeniaka, rodzice zwierzaka nadają psu Fiony imię na podstawie filmu o Shreku; Szybkość wideo wirusowego.
Dzień przed meczem władze zostały poinformowane o incydentach i zobaczyły w mediach społecznościowych wiadomości grożące fanom Maccabi. Jak wynika z dokumentu, około północy izraelscy kibice zerwali palestyńską flagę z budynku w centrum miasta, a kilku z nich odpięło pasy i zaatakowało taksówkę. Taksówkarze próbowali zareagować w Internecie, koncentrując się na kasynie, w którym zgromadziło się około 400 izraelskich fanów. Zmobilizowano policję, aby zapobiec poważnej konfrontacji.
W dokumencie stwierdzono, że rano w dniu meczu władze „szczególnie zaniepokoiły się kibicami Maccabi i reakcją taksówkarzy”. Burmistrz Amsterdamu Femke Halsema zapytała izraelskiego ambasadora ds. urzędników w Izraelu, że „jest to wydarzenie sportowe i nie należy go mieszać z polityką”.
Po południu wpisy w mediach społecznościowych stały się ostre i używano określeń antysemickich. Po zwycięstwie Ajaksu 5:0 nad Maccabi część dużej grupy kibiców Maccabi „biegała z kijami i niszczyła rzeczy” – czytamy w dokumencie. Jak wynika z harmonogramu władz miasta, byli też „buntownicy, którzy poruszali się w małych grupach, pieszo, na hulajnogach lub samochodach i szybko atakowali kibiców Maccabi, zanim zniknęli”.
Komendant policji stwierdził, że zdarzenia te „mają charakter antysemicki – mówi się o polowaniu na Żydów i pyta o ich narodowość”. Rozeszły się wówczas pogłoski o zaginięciach i braniu zakładników, które uznano za bezpodstawne.
Policja podała, że poniedziałkowy pożar szybko ugaszono, a funkcjonariusze oczyścili teren. Zdjęcia online pokazują ludzi niszczących mienie i wrzucających kominki. Później na pobliskiej ulicy zapalił się radiowóz i według policji istnieje podejrzenie podpalenia.
Policja stwierdziła, że nie jest jasne, kto rozpoczął zamieszki i czy mają one związek z incydentem z zeszłego tygodnia. Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych można było usłyszeć, jak niektórzy uczestnicy zamieszek obrzucali Żydów obelgami.
Policja podała, że aresztowała trzech podejrzanych i zaapelowała o świadków, w tym o atak na rowerzystę, który został pobity podczas zamieszek.
Policja podkreśliła napiętą atmosferę w mieście – po czwartkowym meczu piłki nożnej pięć osób trafiło do szpitala, a dziesiątki aresztowano. Według burmistrza Amsterdamu młodzi ludzie szukali izraelskich kibiców na hulajnogach i pieszo, bili ich i kopali, a następnie uciekali, aby uniknąć policji.
Premier Dick Schoof spotkał się we wtorek z członkami społeczności żydowskiej w Amsterdamie, aby omówić antysemityzm w następstwie przemocy. Od początku wojny w Gazie w Europie nasiliły się doniesienia o wystąpieniach antysemickich, wandalizmie i przemocy.
Policja podała, że w ramach śledztwa w sprawie przemocy, która miała miejsce w zeszłym tygodniu, w areszcie przebywa łącznie osiem osób w wieku od 16 do 37 lat z Amsterdamu i pobliskich miast.
Policja podała, że zidentyfikowała ponad 170 świadków i uzyskała dziesiątki dowodów kryminalistycznych. Premier powiedział, że badają także filmy publikowane w mediach społecznościowych.
Burmistrz zakazał wszelkich demonstracji w mieście i ogłosił w kilku częściach Amsterdamu strefy niebezpieczne, w których policja może zatrzymać i przeszukać każdego. W niedzielę aresztowano dziesiątki osób za udział w propalestyńskim wiecu w centrum Amsterdamu, który uznano za nielegalny.
Jak podał holenderski nadawca NOS, niewielka demonstracja została we wtorek rozpędzona przez policję przed ratuszem Amsterdamu podczas kłótni na temat zamieszek. (AP)
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)