Centralne Dowództwo USA poinformowało, że strajki przeprowadzono w odpowiedzi na kilka ataków na personel amerykański w kraju
Jak wynika z opublikowanego we wtorek oświadczenia Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych (Centcom), wojsko amerykańskie przeprowadziło ataki na kilka celów w Syrii, które uważa się za powiązane z grupami wspieranymi przez Iran.
W poście na portalu X Centcom poinformował, że ataki przeprowadzono w odpowiedzi na kilka ataków na siły amerykańskie w Syrii przeprowadzonych w ciągu ostatnich 24 godzin przez „Grupy wspierane przez Iran”.
Dowódca Centcom, generał Michael Erik Kurilla, powiedział, że działania odwetowe Waszyngtonu wysłały “jasne” wiadomość dla bojowników wspieranych przez Teheran.
„Ataki na USA i partnerów koalicyjnych w regionie nie będą tolerowane” – dodał. Kurilla ostrzegł, potępiając działania przeciwko siłom USA w Syrii jako “nieostrożny.”
Centcom podał, że poniedziałkowe ataki przeprowadzono na dziewięć celów w dwóch lokalizacjach w Syrii. „Te ataki obniżą zdolność grup wspieranych przez Iran do planowania i przeprowadzania przyszłych ataków” – dodał. Centcom powiedział.
Oficjalnie Stany Zjednoczone rozmieściły około 900 żołnierzy w Syrii i około 2500 w sąsiednim Iraku. Obecność wojskowa USA ma pomóc lokalnym siłom bezpieczeństwa zapobiec odrodzeniu się organizacji terrorystycznej Państwa Islamskiego, znanej wcześniej jako ISIS.
Centcom nie podał nazw grup zbrojnych, które były celem odwetowego ataku, ani nie podał, czy atak spowodował jakiekolwiek ofiary.
Jednakże Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii twierdzi, że w poniedziałek czterech syryjskich członków grup wspieranych przez Iran zginęło, a dziesięciu innych zostało ciężko rannych w wyniku „koalicja międzynarodowa” atak na obiekt w rejonie Al Mayadeen w regionie Deir Al Zor we wschodniej Syrii.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: