Zara Tindall w ubiegły weekend wystąpiła w pięknej sukience z kwiatowym nadrukiem, aby wziąć udział w uroczystej kolacji w The Caledonian Club.
Pojawiły się zdjęcia przedstawiające córkę księżniczki królewskiej podczas kolacji zasiadanej i tańca w ekskluzywnym klubie szkockim w Londynie, którego członkiem był wcześniej zmarły książę Filip, książę Edynburga.
„Wspaniały wieczór wczoraj wieczorem dzięki uprzejmości naszego Racing Society. Ich specjalnymi gośćmi tego wieczoru były @zara_tindall i @jillydouglas, które poprowadziły entuzjastyczną publiczność wnikliwą dyskusją na wszystkie tematy związane z jeździectwem” – czytamy w poście na Instagramie.
Zara (43 l.) wyrzeźbiła wyrzeźbioną sylwetkę w efektownej sukience zaprojektowanej przez jedną ze swoich najbardziej zaufanych projektantek, Rebeccę Vallance. W komplecie z pięknymi bufiastymi rękawami, podkreślającą figurę długością midi i urzekającym kobaltowo-niebieskim i dziecięcym różowym kwiatowym nadrukiem, elegancka sukienka Zary wyglądała oszałamiająco na kobiecej sylwetce i ucieleśniała wszystkie cechy charakterystyczne stylu vintage.
Zgodnie ze swoim zwykłym, swobodnym blaskiem urody, promienna Zara zaczesała swoje lodowate blond włosy w romantyczną francuską plisę, dodając świetlisty bronzer i różowy róż, aby dopełnić swój wygląd.
Żona Mike’a Tindalla włożyła szpilki „Forever Marilyn” od uwielbianej przez rodzinę królewską marki Aquazzura i uzupełniła ją zestawem kolczyków „Arella” z 18-karatowego różowego złota i diamentów marki Calleija.
The Kolczyki za 14 830 funtów Według marki biżuterii są „uosobieniem luksusowej kobiecości”.
„Dzięki kaskadowym kształtom wykonanym z 18-karatowego różowego złota i błyszczących białych diamentów o łącznej masie 2,59 karata rozświetlają każdą chwilę i są idealnym dodatkiem na specjalną okazję”.
Cenne klejnoty Zary
To pierwszy raz, kiedy Zara założyła zapierające dech w piersiach kolczyki w kształcie kółek. Calleija, luksusowa firma jubilerska, od której pochodzą kolczyki, ma oddziały w Londynie, Sydney i Gold Coast, więc jest bardzo prawdopodobne, że królowa odebrała wysadzany klejnotami skarb podczas jej pobytu w Australii na początku tego roku.
Zara i Mike nie ukrywali swojej miłości do Australii, otwarcie pielęgnowali swój kawałek raju na Złotym Wybrzeżu, gdzie prawie co roku biorą udział w Tygodniu Wyścigów Magic Millions.
Matka trójki dzieci powiedziała wcześniej w wywiadzie dla Magic Millions, że udział w tegorocznym tygodniu wyścigów był jak „powrót do domu”.
„To naprawdę jest jak rodzina i ciężko jest nie być tutaj przez dwa lata” – dodała.