Diddyprawnicy nie rezygnują z prób wyciągnięcia go za kaucją przed procesem w 2025 roku.
Uwięziony potentat muzyczny argumentował niedawno, że w świetle nowych dowodów i przedłużonego pakietu kaucji powinien zostać zwolniony z Metropolitan Detention Center na Brooklynie.
Przedstawiciele prawni Diddy’ego podkreślili, że nie mógł on skutecznie przygotować się do nadchodzącego procesu w areszcie, co powtarzali w przeszłości. Jednak dwóch sędziów federalnych odrzuciło propozycje rapera dotyczące zwolnienia za kaucją.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Obrona Diddy’ego twierdzi, że istnieją dowody na związek oparty na konsensusie
Z dokumentu uzyskanego od zespołu założyciela Bad Boy Records wynika, że 8 listopada jego prawnicy złożyli kolejny wniosek o zwolnienie za kaucją. We wniosku prawnicy Diddy’ego opowiadali się za jego natychmiastowym zwolnieniem, opierając się na nowych dowodach, które wskazywały, że rząd ma „wąską” sprawę.
Oparli swoje twierdzenia na filmie z marca 2016 r., o którym mowa w akcie oskarżenia rapera. Na nagraniu widać, jak Diddy brutalnie atakuje kobietę w hotelu w Los Angeles. Jednak jego prawnicy argumentowali:
„To wideo nie jest dowodem wymuszonego «dziwactwa», ale raczej kilkuminutowym wglądem w złożony, ale trwający dekadę związek między panem Combsem a ofiarą nr 1”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Akt oskarżenia Diddy’ego skupiał się na tych „dziwakach”, według prokuratorów zmuszających kobiety do współpracy z prostytutkami. Jednak wniosek o zwolnienie za kaucją uzyskany przez The Blast twierdził, że w przypadku rzekomej ofiary nr 1 było odwrotnie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Adwokaci Diddy’ego podwajają fałszywe zarzuty
Według prawników Diddy’ego pierwsza wzmianka o handlu ludźmi w celach seksualnych lub niechcianych kontaktach seksualnych z udziałem rzekomej ofiary 1 pojawiła się w listopadzie 2023 r. Zarzut ten pojawił się jednak pięć lat po rozpadzie pary w 2018 r.
„Dowody wskazują, że zarzuty te były jedynie próbą uzyskania nieoczekiwanych korzyści finansowych od pana Combsa” – twierdzili jego przedstawiciele. Adwokaci Diddy’ego argumentowali także, że MDC Brooklyn nie jest odpowiednim ośrodkiem penitencjarnym dla rapera.
„Trzymanie pana Combsa w areszcie w nadzwyczajnych okolicznościach pozostawiłoby go niezgodnie z konstytucją „upośledzonym w konsultowaniu się z obrońcą, poszukiwaniu dowodów i świadków oraz przygotowywaniu [his] obrony” – twierdzili.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Prawnicy Music Mogul proszą o kaucję, składając lepszą ofertę
Oprócz relacji opartej na konsensusie i kiepskich argumentów dotyczących ośrodka penitencjarnego, prawnicy Diddy’ego próbowali nalegać na zwolnienie za kaucją, przedstawiając „znacznie solidniejszą” propozycję. Zaproponowali areszt domowy z całodobowym monitoringiem i „niemal całkowite ograniczenia” kontaktów zewnętrznych.
Zespół artysty argumentował, że zaktualizowana propozycja „przewyższa pakiet kaucji, o który niedawno wnioskował rząd w porównywalnej sprawie w sąsiednim okręgu”.
Wierzyli, że ich oferta „w uzasadniony sposób zapewni pojawienie się [Mr. Combs] w razie potrzeby oraz bezpieczeństwo innych osób i społeczności.”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Zespół Diddy’ego początkowo zaproponował pakiet kaucji w wysokości 50 milionów dolarów na rygorystycznych warunkach, ale jego oferta została odrzucona. The Blast poinformował, że jego prawnicy sprzeciwiali się odmowie zwolnienia za kaucją, zauważając, że ich oferta rozwiała obawy prokuratorów dotyczące ryzyka lotu lub manipulowania świadkami.
Prawnicy producenta płyt twierdzili, że nie stwarza on ryzyka ucieczki z kraju i odrzucili argumenty prokuratorów dotyczące możliwego manipulowania świadkami w przypadku jego zwolnienia. Diddy argumentował nawet, aby zakazać odwiedzania obiektu wszystkim kobietom, z wyjątkiem rodziny, aby złagodzić ich zmartwienia.
Raper zaproponował sprzedaż swoich prywatnych odrzutowców
W desperackich próbach zmiany decyzji sądu Diddy zaproponował sprzedaż swoich prywatnych odrzutowców, a nawet poddanie się cotygodniowym testom na obecność narkotyków w ramach warunków zwolnienia za kaucją. Niestety, sędziowie stanęli po stronie prokuratorów i uznali go za zbyt niebezpiecznego, aby go zwolnić.
Jak stwierdzono, upadek Diddy’ego rozpoczął się we wrześniu po jego aresztowaniu i postawieniu mu zarzutów karnych na podstawie trzech zarzutów. Został zatrzymany w hotelu Park Hyatt na środkowym Manhattanie sześć miesięcy po nalocie na jego domy w Miami i Los Angeles.
Od czasu aresztowania Diddy utrzymuje, że jest niewinny i zaprzecza wszystkim stawianym mu zarzutom. Jego prawnik, Marc Agnifilo, podzielił podobne zdanie, opisując swojego klienta jako „niewinnego człowieka, który nie ma nic do ukrycia”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Posiadłość Diddy’ego w Beverly Hills ma trudności ze znalezieniem nabywcy z powodu „czynnika Ick”
Choć Diddy pozostaje w więzieniu, jego próby sprzedaży rezydencji w Beverly Hills zakończyły się niepowodzeniem z powodu trwającego dramatu prawnego. The Blast stwierdził, że luksusowa nieruchomość nie przyciągnęła kupujących z powodu „czynnika złego”.
Źródła posiadające wiedzę wewnętrzną twierdziły, że „tylko kilku” potencjalnych nabywców sprawdziło dom lub wykazało zainteresowanie nieruchomością. Dwór rzekomo odwiedziło małżeństwo, ale kobieta była „przerażona” i nie mogła się doczekać wyjazdu.
Innym powodem, dla którego dom nie przyciągnął kupujących, był fakt, że był to jeden z domów, do których Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonał nalotu na początku tego roku w ramach dochodzenia w sprawie handlu ludźmi w celach seksualnych przez Diddy. Ponadto cena 61,5 miliona dolarów była zbyt wysoka dla zainteresowanych stron.
Czy trzeci raz będzie urokiem Diddy’ego?